Zblokowany autoalarm

Ale heca

Po użyciu pilota autoalarm zamknął drzwi ale zobaczyłem, że został w środku telefon więc zaraz chciałem drzwi pilotem otworzyć a alarm nie zadziałał. Drzwi zamknięte więc je otworzyłem kluczykiem, jednak próby ponownego zadziałania alarmu nic nie dały. Nie wiem czy mogę tak jechać gdziekolwiek, czy mi nagle nie zacznie migać.
Otworzyłem klapę i zdjąłem klemę z akumulatora odczekałem chyba z pół godziny robiąc w tym czasie zakupy i nic. Po podłączeniu klemy nadal nie działa autoalarm, słychać jakieś próby zadziałania czasem się zblokują wszystkie migacze (tzn świecą się cały czas) ale jak ruszę klemą to przestają świecić i wszystko wraca do punktu wyjścia.
Czy mogę coś zrobić pod maską aby zaradzić sytuacji? Dla mnie nastąpiła jakaś blokada w alarmie ale nie wiem jak ją usunąć. Co poradzicie, większość waszych porad jest trafna i pomaga mi nadal jeździć espero. Macie pomysły?

Na moje oko, wyjęcie bezpieczników ,zasilających alarm jest równoważne ze zdjęciem klem z aku.Pierwszym pomysłem jaki mi się tu nasuwa jest próba zapasowym pilotem.W tym,którego używasz mogła paść bateria .Centralka alarmu miewa możliwość resetu-kwestia instrukcji.Poza tym z centralki wychodzą zwykle dwa grubsze przewody.To je należy zewrzeć w razie jej awarii-tak odpalają złodzieje (w razie draki można je przekłuć szpilką-do miedzi a resztę rwać jak pali) Czujnik drzwi jest podłączony do alarmu.Sprawdź czy po otwarciu zaświeca się lampka w kabinie a po zamknięciu gaśnie.