MotoNews.pl
8 Ogrzewanie - Omega A - raz jeszcze (27148/0) - NT
  

Ogrzewanie - Omega A - raz jeszcze

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cześć.
Mam kłopot (pewnie jak wielu z Was) ze słabym ogrzewaniem. Autko - Omega A 2.6 '92.
Jak na zewnątrz jest 15 stopni i powyżej, to z kratek leci wrzątek. Jak na zewnątrz jest 8-10, to z kratek leci ciepłe powietrze. Jak jest poniżej zera, to mam nadmuch o temp. 3-5 stopni.
Co już zrobiłem?
Po przekopaniu tego (i innych też) forum zastosowałem się do rad i:
1. Wymieniłem termostat (stary się leciutko nie domykał) - samochód szybciej się nagrzewa, ale nawiew nadal do d....
2. Dokładne płukanie nagrzewnicy (dwukrotne - wiosną i teraz) - niewielka poprawa
3. Sprawdzenie drożności układu - wszystko ok, nagrzewnica drożna, zresztą jak cały układ.
4. Odpowietrzenie całego układu - brak poprawy ogrzewania.

No i ostatecznie po wielu przemyśleniach i analizach wyszło mi na to, że jakieś klapki/przewody powietrzne się nie domykają lub sa nieszczelne i dlatego mam kiepskie grzanie. Mój wniosek poparty jest faktem, że ze środkowej konsoli, jak włącze grzanie, leci ciepłe powietrze! Zimniejsze niż z pozostałych nawiewów, ale jednak ciepłe. Z tego co się orientuję (tak było w asconie i w rekordzie), to tam powinien być nawiew zimnego powietrza, a więc mam jakies nieszczelności

I teraz pytanie do ludzi bogatych w wiedzę:
Czy dostanie się do przewodów powietrznych, rozdzielaczy itp. łączy się z rozbieraniem połowy omegi? Z tego co wiem, to wymiana nagrzewnicy to koszmar (rozebranie całej konsoli itd) - czy dostanie się do przewodów powietrznych tez powiewa taką grozą?
Czy znacie jakiś warsztat w Łodzi lub okolicach, który za rozsądne(!) pieniądze fachowo to rozbierze, uszczelni i popoprawia?

Będę bardzo wdzięczny za wszelką pomoc.
Życzę wszystkim wydajnego i działającego ogrzewania - zima idzie!
Pozdrawiam
Marek M.
  
 
Witaj
Mialem ten sam klopot z ogrzewaniem przez jakies dwa lata az w koncu sie do tego zabralem. Wymontowalem deske, najwiecej zabawy chyba mialem z linkami od regulacji nagrzewnicy, ale jakos poszlo, cos sie zlamalo ale jest OK. Nagrzewnice wymontowalem i dwa dni plukalem gotujacym sie octem aby usunac kamien. Dmuchalem tez sprezonym powietrzem i ciagle wyplywal rozny syf, nagrzewnica przedtem byla drozna ale i tak zatykala sie. Aha aby ja wymontowac to nie rozbieraj deski tylko wymontuj schowek od strony pasazera i wtedy masz ja podana jak na tacy. Milej roboty.
  
 
co do wyjecia nagrzewnicy to to jest mila zabawa Kociol ma racje dokladnie tak jak napisal tylko spusc wczesniej plyn z ukladu
a jak juz złozysz to sprawdz czy nie mas przdmuchów dookoła nagrzewnicy i uszczelnij jakas gabka dziala sprwdzilem tzn paskiem gabki


a co do rozbierania reszty to jeszcze nie mialem przyjemnosci ale jak schowek wyciagniesz to juz jedna polowe tego widac

  
 
tak koledzy maja racje jak wyciagniesz schowek to potem tylko odkrecic dwie srubeczki mocujace rurki plynu i jeden blachowkret mocujacy nagzewnice i mozesz ja spokojnie wysunac w kierunku schowka. a ja mam cos takiego ze najlepiej grzeje jak jade szybko czyli jak silnik ma wysokie obroty
pozdr.
  
 
Odnośnie nawiewu ze środkowej konsoli - u mnie także wieje ogrzanym powietrzem (jeżeli oczywiście suwak ciepło - zimno jest ustawiony w położeniu ogrzewanie)
Takiego objawu nie kwalifikowałbym jako niesprawność ogrzewania
  
 
Z moich obserwacji wynika:
1. W większej ilości zgłaszanych egzemplarzy ze środkowego nawiewu wieje chłodem niż ciepełkiem (u mnie też zresztą zimne), ciepłe powietrze z tego wylotu można wyjaśnić nieszczelnością w okolicach nagrzewnicy, która przecież działa cały czas - łatwiej lekko podgrzać zimny strumień niż całkowicie oziębić ciepły;
2. Nie bez celu w TIs-ie środkowy nawiew jest opisany jako "fresh air";
3. Nie wiem, jak jest to naprawdę w autach z klimą...

Pzdr

  
 
Dzięki wszystkim za wypowiedzi. Wasze uwagi są dla mnie bardzo cenne. Jak tylko znajdę nieco czasu podejmę dalszy ciąg walki o gorace powietrze z nawiewu.
Pozdrawiam
Marek M.