Remont mojego bobka mady by Krzemowy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
przez ostatnie dwa dni (piątek oraz sobota) walczyliśmy (a właściwie to Krzemowy) z moim maluszkiem, zregenerowana została przekłądnia kierownicza, wspornik ukł. kier., oraz zwrotnice, wymienione zostało także łożysko w kole (bo sie zatarło ) oraz simeringi...(wszystko chodzi glancuś malinka, tylko coś w prawą strone ciężko skręca...???...nie wiem co najpierw lekko a od pewnego stopnia b. ciężko...ale może to sie jeszcze ułoży)

Ciekawostki z pracy :
pod przekładnią znaleźliśmy 50 pfeningów z 1925 lub 35 nie sprawdziłem dokłądnie bo zabrudzone było
krzemowy sprawdzał siłe grawidacji na słoiku z benzyną ekstrakcyjną
urwaliśmy szpilke mocowania amora przedniego (ale był jeden amor w zapasie na szczęście )

jak sie nam coś przypomni i stotnego z remątu jeszcze to napiszemy...

ale mnie martwi ta prawa strona troche teraz

only for krzemowy : DZIĘKI CI WIELKIE ZA HELP!
  
 
Jesli Ci skreca ciezko w prawo a robiliscie przekladnie
to pewnie ona jest winna...
  
 
nie wiem czy ona bo w rękach lekutko chodziła
  
 
Sam się dziwię bo robiłem tak samo jak swoją a mi chodzi super. Nie wiem czy to nie przez to że wycinek jest nierówno zużyty. Ale na to wiele nie poradzi, musi się dotrzeć.

Tak dokładniej to od którego momentu zaczyna ciężko iść?
  
 
jak skręcasz w zakręt 90 stopni to już bardzo czuć, jedną renką ciężko ukręcić ale da sie tylk o że trzaba dość dużej siły (co to jest ten wycinek)
  
 
Ha, już wiem na pewno. To przekładnia tak robi. Zwyczajnie wycinek (jak i zapewne ślimak) są nierówno zużyte. Teraz pewnie inaczej tę przekładnię wyregulowałem i może dlatego w pewnych momentach idzie nieciekawie, ale OSTRZEGAŁEM że może iść ciężko po poskładaniu. Może gdybym kręcił tuleją mimośrodową w lewo a nie w prawo to by było lepiej Trudno powiedzieć. Tak czy inaczej trzeba liczyć żeby się to dotarło(ok. 1000 km), jak nie pomoże znowu zaaranżuję trzęsienie garażu młotkiem Na pewno to nie są zwrotnice.

Legenda:
- wycinek: ta część na której jest osadzone ramię, o którym twierdziłeś że za Chiny byś go nie zbił(a ja zbiłem )
- ślimak: część współpracująca, pokryta miedzią, której nie wyjęliśmy z przekładni
  
 
Krzemowy - mam pytanko

na czym polega regeneracja przekładni ślimakowej w Maluszku ??

czy wymienialiście jakieś części - no i czy w miarę łatwo to się robi

bo u mnie luzik jest ale chcę go skasawać
  
 
napisze to co pamiętam co mi tłumaczyłKrzemowy: ) więc siemering na takim miedzianym wałku potem jeden oring potem uszczelka taa podobna jak do tłumika i uszczelka pod delielek... oczywiście wszystko po rozłożeniu trzeba skontrolować oraz wyczyścić na glancuś potem trza teżwlać olej przekładniowy tyle ja wiem aha można też wymienićłożyska jeśli są zużyte bo one też poodują luzy...jak bedzie krzemowy wypowie się szerzej

pozdrawiam
  
 
Jak chcesz tak ładnie na błysk przekładnię zregenerować to potrzebujesz:
- nowy wycinek
- nowy ślimak
- komplet uszczelek(uszczelki pod pokrywę górną i dolną, obydwa simmeringi i oring)
- olej przekładniowy w ilości 110 ml

Przekładnię rozbierasz(jak to osiągniesz to nie wiem, ja waliłem młotem tak że aż garaż się trząsł), ślimak(jeżeli łożyska są OK to je ściągasz i wykorzystujesz ponownie) i wycinek wywalasz, czyścisz to co zostało na błysk, składasz do kupy, ustawiasz luz na tulei mimośrodowej, wszystko ładnie hermetikiem uszczelniasz, nalewasz oleju, montujesz i tyle. Jeszcze przez jakiś czas musisz stolerować że może ciężko chodzić zanim się dotrze.