Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
HEMIGTX F&F MEMBER PF125p/Polonez C 1983 Większyce | 2014-12-08 20:37:45 Szczerze- olać ciepłym moczem cały PZM, nie dość, że ta instytuacja jest nastawiona głównie na dochody w budżecie to jeszcze określają przepisy w ten sposób by wyeliminować ducha sportu i rywalizacji a pozwalają się bawić tylko osobom z pokaźnym portfelem.
Przez takie działanie u nas coraz mniej osób chce się ścigać, wystarczy popatrzeć na Czechów gdzie imprezy są z dużym rozmachem a ludzie mogą jeździć dosłownie byle czym! Dzięki takiemu podejściu ten naród potrafi kształcić kierowców i motywować do działań w swoich skromnych warsztatach. U nas jest tak,imprezy amatorskie jakieś istnieją ale problemy są większe niż frekwencja. Na KJS mamy chore regulaminy gdzie długość odcinka jest ograniczona do 2,5km a średnia prędkość nie większa niż 70km/h i super było by wtedy gdyby były alternatywy bo już organizacja sprintu nie dość,że jest bardzo kosztowna to jeszcze wymaga sporej ilości osób do organizacji. Nie wspomne już o tym,żę na KJS mamy debilne czasówki na dojazdówkach gdzie wystarczy spóźnić się chwilę i można wylecieć z rajdu...chore!!! To był przykład ale bardzo dobrze opisuje podejście pzm-tu do tematu. |
pavlus (S) Furious Moderator 126p | 125p Kraków | 2014-12-09 00:16:24 Kolego , jeśli chodzi o zainteresowanie sportem to dobrze trafiłeś, na forum jest tyle rajdówek że moglibyśmy sami jakiś cykl zorganizować tylko źle zacząłeś.
My tu znamy się osobiście od wielu lat, na niejednych zawodach byliśmy. Popatrz na staże osób odpowiadających, Elite 4000 oznacza że osoba jest od 4000 dni na forum, ponad 10 lat. Jeśli 1980 w twoim nicku oznacza datę urodzenia to Mruk zajmował się sportem jak Cię jeszcze na świecie nie było Przemyśl temat i zacznij jeszcze raz z jakimiś konkretami bo z twojego postu nie wynika nic. |
flapjck1 F&F Sympatyk mini urzut | 2014-12-09 00:28:35 ja cie krece, az spojrzalem ile czasu tu kibluje
a ja jestem zainteresowany - dlugofalowo - wyscigowy puchar polski? tylko czy mnie z moim kondonem z zywicy wpuszcza? o licencji mysle, auto skladam tak zeby w razie W zalaczniki spelnialo |
Try3ek F&F Sympatyk bmw e30, mondeo ST220 Luboń | 2014-12-09 06:49:18 koleś skąd Ty się urwałeś, piszesz że siedzisz w rajdach kupę lat a nie wiesz co się dzieje na jedynym torze w Polsce?
Jak już wymieniasz różne imprezy dla klasyków to swego czasu YTP był tak oblegany że po 24h nie było wolnych miejsc. Jak byś znał nasze specyficzne forum to być wiedział że duża część aut spełnia wymogi bezpieczeństwa, że część startowała w różnego typu imprezach na wysokim poziomie. Na tą chwilę wygląda mi to na trolowanie jakiegoś gimbusa i tyle. Jak tyle już stworzyłeś dobrego dla tego sportu to przedstaw się, podaj kilka szczegółów bo wiesz ja też bym chciał sobie coś zorganizować ale nie wiem czy będą ludzie chcieli w tym jeździć ale pierw ich poszukam a potem powiem co będziemy robić. Nie dziw się że wszyscy Cię olali to tak jak by się umawiać na dziwki a trafić na okaz z Tajlandii bo przecież nie było szczegółów a każdy chciał sobie por.... Tyle w temacie bo tak to wszystko ładnie przedstawiłeś. Nie wiem czy wiesz jak wyglądało MT na pierwszych startach i ile to trwało zanim zrobiło się naprawdę profesjonalnie, kilka sezonów i teraz można powiedzieć że jest to sport na poziomie. |
mar125 (M) Furious Moderator 124sc'74 , 125p'76 , ... sosnowiec | 2014-12-09 11:19:03 Co tu napisać więcej...
Tak , są tu ludzie z aktualnymi i/lub wygasłymi licencjami , lub osoby które takie licencje w razie potrzeby moga uzyskać Tak, są tu ludzie których auta spełniaja lub z niewielkimi zmianami mogą spełniać wymogi homologacji Tak, są tu ludzie którzy chcą się scigać i corocznie wydają na to pieniądze. Czekamy zatem na konkrety , co chcesz zaoferować w zamian za wymagania które wspomniałeś. Ps. Waldek jest grupa 'młodych' organizatorów którzy biora dobry przykład z p.Dobosza, więc już nie jest sam |
pioban www.banymotorsport.pl Warszawa | 2014-12-09 23:22:57 Wycieczka po alpach za 5000 euro...
Dzieci, 4800 to wpisowe kosztuje. Jak chce sie polatać odcinki po 60km a nie 1000m to trzeba sobie na to popracować troche. |
pioban www.banymotorsport.pl Warszawa | 2014-12-10 11:03:00 Jestem zainteresowany i mam samochód/y.
Co do RMCH to pogadam chętnie z kimś kto tam był i startował a nie tylko filmy na YT oglądał. Jechałem I Rajd Polski Historyczny i to z pierwszym numerem ,według mnie ma on niewiele wspólnego rmch oprócz tego ze jest na regularność. Nie wiem czmu tak ta regularność sie ludziom nie podoba skoro nie trzeba mieć wymogów bezpieczeństwa takich jak na czas,a w przypadku rmch i tak wiekszość idzie sie ogniem. To jest tylko sposób na ominięcie przepisów. Jeżeli chcemy sie ścigać na czas jestem za, Mam licencje strój i samochody,za jedno rmch starczy mi kasy na sezon ale czy warto??? Zamim to osądze trzeba spróbować. Regulamin-dobrze jak jest,jeszcze lepiej jak jest przestrzegany. Kto to bedzie weryfikował skoro na GSMP w klasie hs widze że 3/4 samochodów jest od razu do odstrzału. Co do homo-wszystko homologowane przd 86? Turbo i inne też?Wtedy przelicznik dla turbo jest 1,4. Jakies odnośniki do załączników? [ wiadomość edytowana przez: pioban dnia 2014-12-10 11:20:32 ] [ wiadomość edytowana przez: pioban dnia 2014-12-10 11:45:30 ] |
miro-1980 124 i 131 abarth warszawa | 2014-12-11 05:27:31 Cieszę się ,że wracamy do meritum. Jakoś kolejki zainteresowanych jeszcze nie widzę, ale mam nadzieję ,ze formuje się ona witrualnie- ludzie śledzą ten wątek i na odpowiednim etapie się odezwą. Re: RMCH i rajdy na regularność : Ja kiedyś prawie dąłbym się pokrajać za udział w RMCH, ale im więcej wiem , tym mniej mnie tam ciągnie. Regularność to też jest zabawa i wielu osobom to właśnie się podoba. Uważam ,że zrobienie 5-6 eliminacji krajowych + RPH w ogólnopolskim cyklu Puchar Polskim na Regularność da wielu możliwość ciekawych startów praktycznie bez wymogów. W przyszłym roku będą na regularność licencje odpowiadające obecnej fiowskiej H-4. Ale proszę się nie bać - każdy taką licencję uzyska za parę groszy . Wystarczy prawo jazdy i zapoznanie się z kilkoma elementami organizacji rajdów ( procedury w strefie, PKC, start, podstawowe procedury bezpieczeństwa, etc). Ale za to będzie formalny status zawodnika, oraz między innymi prawo do licencji międzynarodowej na poziomie obecnej licencji FIA H-4 , pozwalającej na starty we wszystkich międzynarodowych rajdach na regularność. Re: Rajdy historyczne na czas. Tak jak jest wszędzie w Europie wymogi muszą się opierać na załączniku K ( vide; http://www.pzm.pl/pliki/zg/samochody/regulaminy/FIA/zal_k_2012.pdf oraz regulaminie Mistrzostw Europy w Rajdach Historycznych. Podkreślam „opierać” a nie być ich zwykłą kalką. W wielu sprawach muszą być istotne rozluźnienia, ale oczywiście nie popieram wolnej amerykanki. Np. jeśli w homologacji był silnik 1.8 to 2.0 nie powinien być dopuszczony. Nikt nie powinien wymagać na BK , że muszą być homologowane gaźniki Weber 40 ale już nie Solex 40 albo Dellorto 40. Ważne jest też, by wiek był wiekiem z homologacji a nie produkcji danego auta! Czyli 125 p zrobiony po 1986 roku może jechać, bo był homologowany w okresie dopuszczonym do cyklu. Generalnie celem winno być eliminowanie odstępstw i modyfikacji , które bezpośrednio korzystnie wpływają na osiągi auta, ale dopuszczać te które nie mają na to wpływu. Głownie chodzi o takie elementy jak silniki, zapłon, hamulce, zawiasy. Ale takie które chronią silnik przed zniszczeniem (np. chłodnica oleju tam gdzie jej nie było) albo są konieczne ze względu na bezpieczeństwo winny być dopuszczone. Znam problemy na BK z historykami i doceniam tę kwestię. Zapewniam ,że mocowanie pasów do tylnej punktowanej przegrody bez wzmocnień nie przejdzie, Ale jeśli lekka maska, lekkie szyby (wg wymogów FIA co to materiału i grubości) była w homologacji lub były dopuszczone przez załącznik J nikt tego nie powinien kwestionować. Jeśli tak nie było to niestety trzeba wrócić do oryginału. Sądzę ,że szczególnie w pierwszym okresie trzeba będzie zrobić tak, by zadeklarowane odstępstwa od wymogów, nie skutkowały nie dopuszczeniem, ale by auta te były dopuszczane pierwszy raz warunkowo. Kolejne dopuszczenie było by tylko pod warunkiem usunięcia tych niezgodności, a jeśli to wymaga więcej czasu np. starty warunkowe - bez klasyfikacji. Standardowym wymogiem dla historyków jest to że to na zawodniku ciąży obowiązek udowodnienia, że dane rozwiązanie jest albo expresis verbis przez załącznik J z okresu dozwolone i stosowane historycznie lub jest dopuszczone przez aktualny zał. K . Normalnie na odbiorze administracyjnym trzeba okazać kopie homologacji . (Za drobną opłatę wydaje to PZM). Warto jest mieć ze sobą załącznik J z okresu. ( są tu: http://www.fia.com/sport/regulations?f[0]=field_regulation_category%3A90 ) Warto posiadać dokumentację historyczną swojego modelu i pokazywać przy wątpliwościach na BK. Ponadto historyki mają coś takiego jak HZTP (a międzynarodowo HTP). Na BK wystarczy to pokazać i wszelkie wątpliwości zgodności historycznej powinny upaść. Tak to musie być załatwione. Nasza kadra sędziowska , ma nikłe pojęcie o historycznych wymogach zał. J lub K i samych rajdach lat 80-tych i wcześniejszych jst to nic dziwnego ani zaskakującego . Nigdy się tym nie zajmowali. Konieczne jest więc ich wsparcie merytoryczne , a tym samym właściwie zawodników na BK, tak by nie było zgrzytów wywołanych nieznajomością przez sędziów załącznika K, oraz historycznych zał. J . Pod tym względem nie poprawi się z dnia na dzień , ale są ludzie z niekwestionowanym autorytetem pod tym względem, którzy podejmą się takiego wsparcia. Ten aspekt to jeden z ważniejszych elementów przy wdrażaniu rajdów historycznych i od początku , a nawet jeszcze przed , trzeba się tym skutecznie zając. Jest to możliwe i przy odpowiednim przygotowaniu i dogadaniu z organizatorami poszczególnych rund można to załatwić skutecznie. Np. krótkie szkolenia dla sędziów przy okazji przygotowań do rajdu. W 45 minut szkolenia można rozwiązać 90n % takich problemów. Konieczne jest przygotowane aktualnego tłumaczenie zał. K i udostępnienie tego stronie regulaminów PZM. Próba niedopuszczenia repliki X/19 prototipo , to oczywista paranoja, której winny jest jednak sędzia a nie PZM czy GKSS. Note bene jakby kolega miał już HZTP , to sędzia by się musiał ........zamknąć. Wiedząc o tym wszyscy zawodnicy winni się trochę przygotować a przy wsparciu GKSS ( a wiem że takie będzie) powinniśmy nad takimi przypadkami zapanować. Nie zgadzam się fundamentalnie , że najpierw niech „zrobią cykl dla historyków, ustalą zasady a potem my się zastanowimy czy będziemy startować”. Jak stoi w art 1 załącznika K rajdy samochodów historycznych to odrębna dyscyplina sportu. Tą dyscypliną ani PZM ani GKSS nigdy przedtem się nie zajmowały i nie ma podstaw oczekiwać tam szczegółowej wiedzy na ten temat. Dlatego jasne jest ,że bez pomocy ludzi którzy się na tym znają - to co PZM i GKSS mogą zrobić same na pewno nie zadowoli zawodników – a jak nikt lub prawie nikt nie będzie chciał startować to cała sprawa rajdów historycznych pójdzie do kosza. Jak mówią „nieobecni nie mają racji”.; Trzeba w tym aktywnie uczestniczyć a wówczas nie tylko taki cykl będzie, ale również będzie to cykl dla ludzi. RE: przestrzeganie regulaminów. W GSMP przewidziana jest procedura BK 2. Wystarczy z niej skorzystać. ja sytuacji w GSMP sytuacji dobrze nie znam i mój komentarz jest czysto teoretyczny. Jeśli (podkreślam: jeśli) 3/4 aut nie spełnia wymogów w zakresie dopuszczalnych modyfikacji to jest to wina samych zawodników , którzy na to pozwalają. Sprawa musi mieć duże zaszłości i jak się na to przymykało oczy przez wiele lat to teraz trudno jest to wyprostować. Ale nie jest to nie możliwe. na pewno mniejszości (1/4 ) trudno jest walczyć z większością (3/4), a od tych 3/4 trudno jest oczekiwać ,że sami nie będąc w porządku nie wyzywają innych na BK 2 Jestem ogromnym zwolennikiem sportowego ducha i sportowej . W cyklu rajdów historycznych od samego początku sportowa uczciwość musi być podstawowym wymogiem, i musi stanowić szczególnie chroniony element etosu tej dyscypliny. Oczywiście regulaminy w sporcie są po to by je przestrzegać. Na tym polega etos współzawodnictwa. W dyscyplinie rajdów historycznych nie będzie zawodników zawodowych , żyjących z tego sportu. Nie będzie wielkich sponsorów i wielkich pieniędzy do zarobienia. Jest więc szansa ,ze ludzie łatwo dadzą się przekonać , ze dla pucharu za 100 zł nie warto się kur—ić. Dla tych którzy tego nie pojmą jest BK2. Nic mnie tak nie wnerwia jak nachalne i bezczelne łamanie regulaminów dla uzyskania przewagi. W uzasadnionych przypadkach osobiście będę wnosił protesty i doprowadzał do rozbierania silnika i zawieszenia na BK 2 dla wyeliminowaniu cwaniaków oraz występował o pozbawianie licencji za nie sportowe zachowanie - jak się to będzie powtarzać. Nie zgadzasz się na BK2 – wypadasz. Zgadzasz się –i masz nie tak jak trzeba – wypadasz i sam opłacisz za rozbiórkę i składanie. Jak masz wszystko OK.- płaci za to protestujący. Ja to ryzyko podejmę. Po to jest to sport kwalifikowany by odbywał się na czystych i przejrzystych sportowych zasadach a nie cwaniactwie. Cwaniactwo niech zostanie wokół śmietnika. Kilku takich cwaniaków wyeliminowałem i już nie jeżdżą nawet w imprezach amatorskich. Tu nie będzie litości. Zadeklaruj prawdę co masz, a dostaniesz czas na dostosowanie. Oszukaj - będzie dyskwalifikacja w zawodach, oszukaj drugi raz będzie zawieszenie lub odebranie licencji. Nie ma zmiłuj dla oszustów. Dziwi mnie ich naiwność. Ci ludzie sądzę ,że jak założą np. do historycznego Porsche (np. model X) silnik o większej pojemności, lub od współczesnego modelu nikt tego nie zauważy. Ale bardzo się mylą i po to jest procedura protestu i BK 2 by takich ludzi eliminować ze sportu. Nie ma takiego modelu gdzie nie da się znaleźć ludzi którzy się na tym znają. Pozdrawiam M |
pioban www.banymotorsport.pl Warszawa | 2014-12-11 11:19:00 Podziwiam Cie że chce Ci sie tyle pisać.
Co do x 1/9 prototipo to wydaje mi sie że chodziło o to że w regulaminie historyka w górach jest zapis o dopuszczeniu samochodów gr A i N a prototipo to raczej napewno było B. Tej sytuacji sobie nie przypominam-na górach jestem w kratke. Co do zał J to cięzki temat trzeba by go przetłumaczyć i co gorsza niektórym wytłumaczyć... |
MAD_DOGG F&F Sympatyk Ferrari killer & 100 ... Łódź | 2014-12-11 11:52:15 Może warto przedstawić autora wątku, napisać że owszem wie o czym pisze, po nicku i autach w opisie rozszyfrowanie jest banalne, nie będę tu wymieniał nazwisk, ale to auto na pewno większość kojarzy i resztę sobie dopowie:
Mruk też chyba gimbusem nie jest, no nie? Spinacie się jak plandeka na żuku |