Byłem na kompie

Witam
Byłem dziś na kompie. Gość podłączył kompa do mojej bestyjki coś tam poprzełanczał i stwierdził że bestia niema żadnej usterki. Wszystko jest OK.
Więc pojechaliśmy się przejechać i znowu od 3 tyś w górę muli sie. "Fachowiec" stwierdził że ciągnie normalnie i niewie co ja chcę od tego auta.Tłumaczyłem mu że jak wcisnołem mu wcześniej to auto chciało się rozerwać a teraz to jest muł, a on swoje. Skasował za podłączenie kompa 50 zł i bez zmian.
Pojechałem do chaty i nadal nic niewiem.
Ps. Gość jezdzi Citroenem sakso więc się nie dziwie że choć bestia przymulona ciągła lepiej niż jego cytrynka.

Jesli podłaczył Cie do kompa to
- komp oszukuje i nie pokazuje błedów (mogłes to zrobic sam)
- komp nie oszukuje i pokzuje dobrze i teraz
przyczyna mulenia lezy gdzie indziej. W tym co nie ma autodiagnostyki
czyli
- nie dział u Ciebie dual ram
- lewe pwietrze
- elektronika tak jak cewka, swiece, kable, kopułka
-układ paliwowy, czyli pompa (a raczej jej wydajność), filtr paliwa, jakośc paliwa na którym jezdzisz
- rozregulowany przepływmierz
- i pewnie cos jeszcze cos co nie ma auto diagnostyki np czujnik tempertur cieczy to jest najbardziej awaryjna rzecz.
Oprocz tego moga byc gdzies przedmuchy w silniku np uszczelka
Bite było?
Jak widzisz sporo tego jest i nie jest łatwo dojsc o co chodzi.
Ja dopiero ucze sie tego silnika, moze cos pomoge.
Np jestem w posiadniu przpływomierza do tewgo auta, jest dobry
może jak bedzisz na zlocie to podmienimy ?
Opisz dokladnie objawy, jak dlugo masz auto, czy było gdzies grzebane np. dekiel od przeplywomierza itp itd
Natomiast jesli nie zmieniles takich rzeczy jak flitry to nic nie pisz dopoki tego nie zrobisz.
No i czy masz gasssssss.