PRL/ muzyka, rozglosnie :)))

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Looknijcie sobie tutaj:Polska Ludowa - muzeum internetowe albo tutaj: nostalgia?

Można się pośmiać, poprzypominać, zapłakać... co kto woli.
  
 
Kapitalny link- Mariusznia
Dla mnie tamte lata , a tzw. najlepsze przypadły własnie na koniec lat 70-tych i początek osiemdziesiątych - czyli na schyłek tego fikcyjnego"komunizmu". Kojarza mi sie głownie z ponurymi czasami , odizolowania od świata , ale i z niesamowitą radoche z prostych rzeczy. jak dziś pamiętam ,ze w czwartki o 12,15 zasuwałem ze szkól jak głupi do dmu by zdażyć na trókowe "w tonacji trójki. w czwartki prowadził je Piotr Kaczkowski i można było wtedy nagrac fajne kawałki Led zeppelin , floydów lub the doors. taaaak to był wtedy wielki swiat
Albo nocne ,sobotnie "Zapraszamy do trójki" Jak dzis pamiętam premierę "the wall" PiNK FLOYD, które w całosci ,mozna było nagrać z radia
Akurat n trójce sie wychowałem - na wiele osób z naszego pokolenia to radio , a szczególnie niektórzy prezenterzy wywarli wpływ na całe zycie.
Ale pamiętam równiez zagazowane bramy po zawieruchachz ZOMOWCAMI, gdy rano chodzilismy do szkoły , a zdarzały się równiez sytuacje,ze tajniacy przychodzili do szkoły i ze zdjęć wykonanych podczs demonstracji "zwijali " chłopaków z lekcji - na przsłuchanie. No i zupełnie bezsensowne lekcje "wychowania obywatelskiego" czu Przypsosobienia obronnego" przepełnione propagandą i nagonkami na NATO czyli wówczas nasz"wrogi obóż"
Ale myslę,ze i tak tamte lata jako lata młodosci przyzlismy w sumnie na wesoło, a ludziska zawsze u nas mieli jednak w porównaniu np. z zastraszonymi obywatelami NRD czy Czechosłowacji i Węgier - więlsze poczucie swobody
Radosnych haseł i plakatów , które ogladam na tej podanej przez Ciebie stronie - juz wtedy nie było tak wiele, ale hasła mozna spotkac pewnie jeszcze do dziś
pamiętacie jak było???
  
 
Ja jestem chyba troche mlodszy (rocznik 1974), ale sporo rzeczy pamietam. I takze wychowalem sie oczywiscie na Trójce, o czym zreszta swiadczy moja strona o King Crimson

  
 
No nie wymienie wszystkich ulubionych kapel - ale 'on the larks of the Crimson King"(chyba nie przkręciłem tego tytułu?) kupilismy z konradem całkiem niedawno- i słucham jej wciąż z przyjemnoscia , choc kiedyś znałem ja dosłownie na pamięć Nic sie nie postarzała ta muzyka
  
 
Zlaczyles dwa tytuly w jeden "The Court of The Crimson King" oraz "Larks Tongues in Aspic". Dokladne info na mojej stronie
A doszlo teraz do tego, ze nawet nie mam aktualnie radia w samochodzie, bo i po co???



  
 
Szkoda, ze nie ma już tej Trójki sprzed lat, a nawet tej sprzed 2 lat. To co sie teraz tam dzieje to wola o pomste do nieba! alei tak jest lepiej niz reszta tej komercyjnej papki!
  
 
Aktualna Trojke nazywa sie potocznie "trUjka".
Byly protesty sluchaczy, petycje, ale oczywiscie g... to dalo


  
 
Sorry - zawsze mi sie to myliło- ale teraz juz pamietam - po polsku "na dworze karmazynowego Króla" ???
Mnie ostatnio wzięło na stary Genesis i niemal codziennie słucham koncertowej 'Seconds out" czy znakomitej (moim zdaniem) płyty studyjnej "Duke" , albo Gabriela"so". Znasz to??
Ale zrobiłem znowu - zamęt - niewiele z PRL -em mają te zespoły wspólnego- choć- jako towar "trudnodostępny" w tamtych czasach pewnie jednak tak
  
 
Hennos, ale ja nie przystaje na postulaty tych pieniaczy z forum Gazety i nie podoba mi sie tez wystawianie na piedestały Kaczkowskiego.

Cieszy mnie za to Bugalski z jego swietnymi reportazami (poprzednio Tok FM) i Szydłowska z jako taka muzyką.
  
 
Stare Genesis znam lepiej niz King Crimson ) Seconds Out to swietna plyta koncetowa, chociaz juz bez Gabriela. Ale to chyba temat na inne forum ))
Aha, jeszcze dopisze:
Z Gabriela polecam "czworke" (amerykanskie wydanie nosi tytul "Security", "US", "UP"...) So to najslabsza jego plyta.
Ale to juz zupelnie nie temat forum ))

Co to protestow sluchaczy "trUjki" to prawde mowiac juz nie pamietam ich argumentow, jednak za Kaczkowskiego jeszcze dawalo sie tego radia sluchac. Mam na mysli muzyke.





[ wiadomość edytowana przez: Hennos dnia 2003-11-05 00:18:37 ]
  
 
Racja - teraz trójka to juz nie to co np. dwadzieścia lat temu. Ale wtedy byliśmy "za żelazna kurtyną" i prezenterzy sami przywozili czasem płyty , które potem w całości były emitowane bez żadnego respektowania praw autorskich na antenie i błyskawicznie kopiwane na taśmy magnetofonowe przez wielu fanów. teraz to juz raczej nie ujdzie, więc i trójka sila rzeczy musiała się zmienić...szkoda to fakt.
Ale ostatnio czasem trafie w tej rozgłosni na audycje młodego Kydryńskiego , który co prawda nie hołduje rockowi z tamtych lat, ale jego jazz,czy muzyka południowo amerykańska(myslę tu o sentymentalnej bossa novie np. w wykoniu Stan Getza) to cos co lubię niesamowicie: więc jak dalmnie tez jest to mimo wszystkorozgłosnia, której chetnie słucham
Paweł
  
 
Polecam audycje "Noc muzycznych pejzazy" Piotra Kosinskiego, ktora jest nadawana w nocy z piatku na sobote w godzinach 2-6 rano. To jedno z ostatnich miejsc, gdzie mozna znalezc tzw. rock progresywny.
W/w audycja w trUjce oczywiscie.
Kosinski pare lat temu wylecial z RMF FM, to ten z Rock Serwisu z Krakowa.



[ wiadomość edytowana przez: Hennos dnia 2003-11-05 00:29:24 ]
  
 
taa, Trojka to podstawa, choc ostatnio za barzdo idzie w strone komerchy - ale coz, to wlasnie jest rynek, na ktorym nie ma miejca dla ambitniejszych rzeczy... ale przynajmniej wciaz nie puszczaja ich troje i flinty i licze, ze tak zostanie

ale wspomnienia fajne... bo tez i fajnie bylo... podstawowka, totalny zlew na wszystko, niedzwiedz, wieza diory i kolumny tonsilu.... kurde, ten sprzet do tej pory u rodzicow stoi w moim dawnym pokoju..... a gdybym go tak zabral, podlaczyl w malym pokoju w piatek wieczorem.... moze znow byloby mniej probemow, jak wtedy, gdy mialem 13 lat..... cholera, gdyby tak moglbym do tego wrocic... wtedy bylo mi czasem zle, ale teraz... uuuuu, chce znow byc dzieciakiem.... oooo, sorry Mily, nastolatkiem teraz sie mowi

[ wiadomość edytowana przez: adasco dnia 2003-11-05 00:38:00 ]

dobra, sorry, obiecuje nie chlac na pusty zoladek i zmeczony leb... bo pioeprze bez sensu... ale poczytajta se
do jutra.

[ wiadomość edytowana przez: adasco dnia 2003-11-05 00:39:42 ]
  
 
Witam
Widzę Paweł że zapamiętałem z tamtych czasów podobne klimaty ja i Ty... i ta sama muzyka
a a'propo Seconds out, heh.. katuję tę płytę ostatnio w aucie, cudwnie sie jedzie przy tym, szczególnie przy supper's ready
a co do komuny?.. może i paskudne czasy, ale dało się zyc, bylismy wtedy wszyscy chyba mniej zabiegani za kasą, i chyba jednak było więcej zyczliwosci, mieliśmy wtedy wspolnego wroga,
  
 
Supper's ready polecam tez w oryginale, z wokalem Gabriela
A takze plyte "Genesis Live" z roku 1973 (przed ukazaniem sie "Selling..." wyszla), gdzie jest ostra jazda, np. "The Return of The Giant Hogweed"
Lecz mozna wtedy wcisnac gaz do deski... ))))))))))





[ wiadomość edytowana przez: Hennos dnia 2003-11-05 02:05:16 ]
  
 
Witam
Hennos, znam doskonale te kawałki, rewelacja
ech, stary Genesis, to było coś.., jescze stary Yes..
niedawno tez odkryłem ponownie Metalice, wpadł mi w ręce S-M, koncert z orkiestra symfoniczna..., paluszki lizać...
a jednego czego nie polecam do auta, to "Podóży" Pata Metheniego, nie znam innej tak "transatycznej" muzy, zapomina się o Bożym świecie, autentycznie
  
 
wreszcie ktoś o Metallice sobie przypomniał
ja na początku 80 kajtek jecze byłem, ale oczywiście wychowałem się na Niedźwiedziu i jego liście przebojów. na Dire Straits i U2. ale i na Metallice własnie i Iron Maiden (Live after Daeth po prostu bajka). Po nich właśnie sięgnąłem po Zepellinów, Purlpli i Floydów.

No i oczywiście kultowa audycja trójki: Powtórka z rozrywki. Tylko teraz czekać prawie do północy...
Słucham trójki cały czas. Wróciłem do niej z pokorą po paru latach "latania" po skali w radio. Komercyjne stacje nie dają nic, prócz papki popu w najgorszym wydaniu. Mimo że trójka odeszła od swojej foruły i stara się "walczyć" o słuchacza, wciąż bije na głowę te wszystkie takie same rozgłośnie.
Chociaż czasami zdarza mi się Radiostacji posłuchać...
  
 
Goral, jak Ty byles kajtek, to co JA????
aha, tak BTW, podobno jeszcze nie umialem mowic, kiedy potrafilem wlaczyc radio

a radiostacja... hmmmmmmmmm. mysle, ze blizej im do trojki niz do - za przeproszeniem - eski czy innej tam zetki...


a wiecie, po co powtaly dzingle??? Zeby sluchacze mogli odroznic stacje hehehehe


nie gniewaj sie Mariuszu, ale jako, ze tradycyjnie odbieglismy od tematu, zmodyfikowalem nieco Twoj tytul... mam nadzieje, ze sie nie gniewasz, bo jesli tak, to chetnie zmienie spowrotem na stary

[ wiadomość edytowana przez: adasco dnia 2003-11-05 08:47:18 ]
  
 
Wlasciwie, to nigdy nie przestalem sluchac trojki, a programator w moim radiu pelni funkcje czysto dekoracyjna. W Krakowie jest jedna fajna stacja Jazz Radio (101 MHz) - tam leci tylko muzyka i to ta (w moim przekonaniu) dobra. Niestety moc nadajnika maja slaba.
Na stronce o PRL-u sa fajne plakaty, wczoraj je sobie posciagalem. Trzeba bedzie wydrukowac i powiescic w pracy :o))
Jasiu
  
 
tak sobie mysle... moze zaczniemy w tym watku zapodawac namiary stacji, ktorych warto sluchac, ktore nadaja inaczej niz zetki, eremefy i inne im podobne....

ja zaczne, w Lodzi...
radio parada



dobra, zartowalem, to akurat rozglosnia na poziomie ich troje albo nawet nizszym ale jesli ktos jest masochista - to 96,0

a polecalbym z lokalnych: TKM 97,9 - non stop muza, zero gadania. Brzmi zupelnie jak jakas piracka stacja, a prawda jest taka, ze siedzi gostek i bawi sie komputerem, bo wlascicieli radia na wiecej nie stac... nadaja glownie klasyki z lat 80-tych oraz klasyke rocka i popu - w pozytywnym znaczeniu tegoz slowa.... muzyka popularna, ale bez nowomodnej sieczki....