Artykuł z motoru Fiat 1300 Włoch

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Bardzo fajny więc wkjejam.
  
 
No faktycznie naszego kraju nie było stać na takie auta!! Ratunku jak bym chwycił Któregoś Gierkopodobnego za włosy to bym mu je chyba powyrywał!! Jak można powiedzieć, że nie było stać. Skoro mogliśmy pozwolić sobie na karmienie rusków przez tyle lat to i na silniki porządne by sie znalazło!! Heh, ciekawe co by w maluszkach prykało. 650 z pandy??
P.S. Ciekawe jak by porucznik Borewicz śmigał z takim motorem??
  
 
Gdyby nie gierek i spółka i włosi to bysmy nie jezdzili maluchami.
Była by to rzadkosc jak panda teraz .
jezdzilibysmy pandami jak cała europa !!!
  
 
Cytat:
2003-11-06 20:34:09, CZUCZU pisze:
Gdyby nie gierek i spółka i włosi to bysmy nie jezdzili maluchami.
Była by to rzadkosc jak panda teraz .
jezdzilibysmy pandami jak cała europa !!!



moze jezdzilibysmy syrenkami 110, warszawami 210, ogarem, lub beskidem.

A co do licenscji na 125p- to i tak byl olbrzymi postep w stosunku do warszawy i syreny.


P.S.

Tygodnik motor zszedl na psy. Taka jest moja opinia
  
 
Fiacior extra i artykuł spoczko...oby więcej podobnych artykulów o starych Fiatach
  
 
Cytat:
2003-11-06 20:34:09, CZUCZU pisze:
Gdyby nie gierek i spółka i włosi to bysmy nie jezdzili maluchami.
Była by to rzadkosc jak panda teraz .
jezdzilibysmy pandami jak cała europa !!!



Byc moze Gierek budowal mosty, fabryki i drogi ale niesety umysły były na szczeblach władzy za ciasne i takie wynalazki jak beskid, laminatowa syrena, syrena sport czy chocby prototypy tarpanow nie zagoscily na naszych ulicach. Szkoda ze musimy teraz sie pokazywac na swiete w takim czyms jak Clik (chociarz lepsze to niz nic).
Gdyby nie maluch to bysmy smigali fiatami 500/600 raczej a nie pandami bo to nie te lata. Szkoda ze FSO nie weszło w kooperacje z VW, GM czy czymkolwiek nie koreanskim w tedy moze tak jak czesi caly swioat wozil by sie poldkami ??
  
 
Przeciez kazdy wie ze to nie nasze tegie umysly blokowaly rozwoj naszej motoryzacji (i calej gospodarki) tylko ruskie

Jakie bysmy teraz autka robili jakbysmy wtedy takiego beskida czy WARSA robili ehhh szkoda gadac ...

pozdr
  
 
OOOOOO cos dla mnie Ja wlasnie takiego kupuje........mam namierzone 3 w Krakowie .Przewpyte auto.....
  
 
no w sumie fajny samochodzik, ale jezeli do renowacji to wolalbym sobie kupic jakiegos amerykanca
  
 
Cytat:
2003-11-07 09:49:46, Samael pisze:
no w sumie fajny samochodzik, ale jezeli do renowacji to wolalbym sobie kupic jakiegos amerykanca



tylko ze tego wyciagne za "grosze"...a amerykaniec kosztuje .....zalezy jaki i skad.....ale 20 tys to takie minimum zeby kupic cos co jezdzi i skreca..... mowa oczywiscie o czyms z V8 i w dobrym stanie.
  
 
no jezeli za grosze to sie oplaca
ale mialem na mysli nie koniecznie takiego rasowego amerykanca wystarczylo by V6
takie jak tu,
albo jakies inne auto w wersji na rynek amerykanski nptak samochodzik, albo takiPontiac,
jest duzy wybor tylko trzeba poszukac no i ocenic czy sie oplaca i czy zalatwiac urzedowe sprawy (w przypadku 3 pozycji) zgodnie z prawem

[ wiadomość edytowana przez: Samael dnia 2003-11-07 11:08:08 ]
  
 
Cytat:
2003-11-07 10:59:10, Samael pisze:
no jezeli za grosze to sie oplaca
ale mialem na mysli nie koniecznie takiego rasowego amerykanca wystarczylo by V6
takie jak tu,
albo jakies inne auto w wersji na rynek amerykanski nptak samochodzik, albo takiPontiac,
jest duzy wybor tylko trzeba poszukac no i ocenic czy sie oplaca i czy zalatwiac urzedowe sprawy (w przypadku 3 pozycji) zgodnie z prawem

[ wiadomość edytowana przez: Samael dnia 2003-11-07 11:08:08 ]



V6 to plama na honorze ameryki ...... jesli miales kiedys okazje przejechac sie Trans Am-em z V6 to wiesz ze to nie jezdzi wcale....tak samo jest z Camaro z tym motorem.W opini specow z serwisu Vette.....te silniki sa okreslane jako CYTRYNA....wyssie z Ciebie wszystko.Zreszta zobacz na samochody u Ciebie w linkach ktore masz w podpisie.....to trupy do ewentualnego zezlomowania.....kupisz za 2 tys i wlozysz jeszcze 10 zeby to jezdzilo .....to nie sa dla mnie amerykany....ja mam na mysli cos rasowego....jakiegos mopara badz stanga ......
  
 
calkiem mozliwe, w sumie nie mialem doczynienia z tymi silnikami, jakbym mial kase to kupilbym kamaro z v8 ale jezeli bylby w stanei to i zadowolilbym sie z v6, w koncu nie potrzebuje killera
  
 
Cytat:
2003-11-07 13:02:33, Samael pisze:
calkiem mozliwe, w sumie nie mialem doczynienia z tymi silnikami, jakbym mial kase to kupilbym kamaro z v8 ale jezeli bylby w stanei to i zadowolilbym sie z v6, w koncu nie potrzebuje killera



V6 jezdzi wolniej niz Polonez ......kaszana straszna . Camaro z V8 to jest dobry pomysl..najlepiej 5.7 na TPI...moze byc 4gen.....te maja po 300 kucy
  
 
fakkk!! to jest fiat?!?! a ja takiego pół roku temu osobiście pociołem na plasterki. było tak:
przywiózł go na lawecie znajomy złomiarz i powiedział z edostał to od jakiegos wieśniaka. ale musi go pociać żeby móc sprzedać jako złom inaczej musiałby dokumenty posiadać itd. wiadomo.no to żeśmy go pocieli.nie opisze wam jak to robiliśmy żeby co mniej odporni nie dostali zawału przede wszystkim siekiera...
na swoje usprawiedliwienie podam że nie było silnika ani żadnych oznaczeń/znaczków fiata. a sama buda była w całkiem dobrym stanie...

  
 
Cytat:
2003-11-08 19:22:11, MAGNUM pisze:
fakkk!! to jest fiat?!?! a ja takiego pół roku temu osobiście pociołem na plasterki. było tak:
przywiózł go na lawecie znajomy złomiarz i powiedział z edostał to od jakiegos wieśniaka. ale musi go pociać żeby móc sprzedać jako złom inaczej musiałby dokumenty posiadać itd. wiadomo.no to żeśmy go pocieli.nie opisze wam jak to robiliśmy żeby co mniej odporni nie dostali zawału przede wszystkim siekiera...
na swoje usprawiedliwienie podam że nie było silnika ani żadnych oznaczeń/znaczków fiata. a sama buda była w całkiem dobrym stanie...






BARBARZYNCA!!!!!

Po co takie rzeczy tu piszesz? ze buda byla zdrowa a ty myslales ze to nie fiat.....jakby Ci wloskiego 125 przywiezli to tezbys pociol, bo myslalbys, ze to lada? Juz nie mowiac o innych rzadkich dzis w polsce modelach... wstyd.
  
 
w najnowszym automobiliście jest artykuł o DF, które startowały w USA w jakimś endurance i jako nieliczne dojechały do mety. silniki miały 105 KM. zeskanuję ten art/u kogoś, sam nie mam skanera/.

btw: czy takie zamieszczanie skanów jest zgodne z prawem?? trzeba jakieś pozwolenia?? bo możnaby to na stronkę wrzucić /przepisać oczywiście/.
  
 
Jezeli chodzi o motor to jestem pewien ze sie zgodza.
Na wielu stronach np u zurawia jest wiele skanów z motoru.
Dla pewnosci mozna napisac xródło motor numer ten i ten i auto ten i ten i tylko przepisał np widynek.
i tyle !!!
numer45 (2630) z 4 listpada 2003 autor "ti"???!!!!
  
 
Cytat:

BARBARZYNCA!!!!!

Po co takie rzeczy tu piszesz? ze buda byla zdrowa a ty myslales ze to nie fiat.....jakby Ci wloskiego 125 przywiezli to tezbys pociol, bo myslalbys, ze to lada? Juz nie mowiac o innych rzadkich dzis w polsce modelach... wstyd.



włoskiego fiata tez bym pewnie pocioł al eni edlatego ż euwazałbym go za ładę al edlatego żeby sie nie narazić szefowi - że nie wykonuje jego poleceń...najwyżej postarałbym sie przekonać złomiarza żeby go nie cioł i ew. odkupił? tylko skąd kasę?
  
 
Cytat:
2003-11-11 00:32:59, MAGNUM pisze:
włoskiego fiata tez bym pewnie pocioł al eni edlatego ż euwazałbym go za ładę al edlatego żeby sie nie narazić szefowi - że nie wykonuje jego poleceń...najwyżej postarałbym sie przekonać złomiarza żeby go nie cioł i ew. odkupił? tylko skąd kasę?



To si episze o takich rodzynkach na forum! Napewno ktos bylby zainteresowany. A nie samolubnie pociac na kawaleczki i do huty, w koncu to kawal historii motoryzacji