Smierdzaca klima przy wlaczonym EQO.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ale mialem numer wczoraj..Otoz pokusilem sie na myjnie automatyczna, Jak sami wiecie wody tam sie leje mnostwo...No i sie na lalo do do czarnej skrzyneczki tuz pod szyba, tam gdzie znajduje sie filtr przeciwpylowy. Po wyjechaniu z myjki zobaczylem wode na dywanikach i ciagle pracujaca klime. Nie moglem jej wylaczyc...Jedynym sposobem bylo zdjecie klemy...Unioslem pokrywe fitra aby zobaczyc co tam jest "normalnie powodz" znajdowalo sie tam ponad 5 ltr wody-dramat (wenytlatorek utopiony) Szybko wzioalem sie za szukanie odprowadzenia wody z w/w ustrojstwa...Znalazlem to pod prawawym nadkolem. Wsadzilem tam palucha i wylecialo-tyle gowna, syfu i jakis tam grzybopodobnych mazidel, przytym cuchnelo okropnie...Po wyczyszczeniu kanalu spowrotem nalozylem kleme aby sprawdzic co sie dzieje...Znowu dziala wentylator mimo, ze kluczyki trzymam w reku Zdecydowalem sie na uruchuchomienie silnka i zapuszczenie ogrzewania. Po 1/2 godziny suszenia odetchnąlem z ulga, bo wentylatorek zatrzymal sie, gdy wcisnalem off na panelu sterowania klima...Nie wiem czy to nie byl jakis program osuszania klimatyzacji??? Moze cos wiecie na ten temat...
Wiec jak za mocno wam sadzi smrodu do srodka proponuje wlasnie tam zajrzec...
  
 
Mozesz zdradzic mi tajemnice jak zdejmuje sie ta pokrywe zeby zerknąć w filterek.U mnie rownież cuchnie jak żurowi z gardła po przepiciu ale tylko wtedy gdy zamiast klimy włączam ECO.
  
 
Cytat:
Mozesz zdradzic mi tajemnice jak zdejmuje sie ta pokrywe zeby zerknąć w filterek.U mnie rownież cuchnie jak żurowi z gardła po przepiciu ale tylko wtedy gdy zamiast klimy włączam ECO.



Filterek znajdziesz w podszybiu po stronie pasażera - otwierasz maskę, zedejmujesz kawałem uszczelki na podszybiu, plastik do góry i juz widac filtrerek.
Należy go wymieniac regularnie, raz do roku najlepiej. Przy autach z klima stosuje sie tzw. filtr węglowy (3x droższy) po to właśnie żeby zapobiegać rozwojowi drobnoustrojów - stad ten zapach.


Petereke
  
 
A ja nie mam wcale filterka. I nic nie smierdzi. Tylko szybki paruja przez chwilke po wlaczeniu klimy.
  
 
Ja ostatnio skorzystałem z okazji gdy w firmie spece konserwowali klimę. Gość miał spray ok. 0,5L i wtryskiwał go we wloty i inne takie. No to przy okazji spryskał też parę wózków. Według niego to wystarcza (zajmuje się zakładaniem klimy, to chyba można mu wierzyć?).
Dał mi nawet namiar gdzie takie cudo można kupić samemu ale zapomniałem. Mówił, że taka butla starcza na 2 razy - przy użyciu najpierw wyciągnąć filtr, włączyć klimę, full wiatrak i lecimy po wlocie powietrza.


-----------------
Benzinový 3,6litrový vidlicový šestiválec
  
 
Mam namiary na zajebista i tania firme w Poznaniu zajmujaca sie klimatyzacja. Nabicie, sprawdzenie szczelnosci i odgrzybienie klimy kosztowalo mnie cos kole 70zl. Wczesniej zaplacilem za to samo 366zl i to podobno norma.
  
 
myślę Dra, że to zależy od ilości czynnika jaką musieli dołożyć spece. Kiedy zajechałeś to klima działała
a) dobrze
b) słabo
c) ciepełko

mniemam, że dobrze ponieważ gdyby było inaczej to miałbyś ubytek czynnika, co wiąże się z prawdziwym sprawdzaniem szczelności czyli dodaniem czynnika UV w celu określenia miejsca wycieku (dawka UV - ok 50 PLN) oraz dołożenie freonu (eko oczywiście). Panowie zwyczajnie wypompowali TWÓJ czynnik następnie "sprawdzili szczelność SZCZELNEJ instalacji", wpompowali ponownie TWÓJ czennik i głupio im było wziąć więcej kasy. Ale tak jak mówisz nie jest to drogo. Ja znam firmę w której nabicie czynnika od podstaw kosztuje 200PLN i to jest cena standardowa - niska.

  
 
Dobrze Panowie, dobrze

Moze nieco wiecej sie dowiem o ustronstwie zwanym klimą, bo kupie zaraz auto, a nie znam sie na eksploatacji klimatyzacji.
W sluzbowym po prostu jest, i tyle, a juz mnie interesuje utrzymanie jej w sprawnosci.
A tu, przyjdzie mi pojechac do kogos, i sprawdzic, czy szczelna jest, czy sprezarka nie wykazuje jakichs dziwnych oznak, szczelnosc i tp.
Ktos mi kiedys radzil tu, by wlozyc termometr w otwor nawiewu i ma byc 8 C. Tylko jak teraz jest chlodniej, to nawet pewnie niesprawna do konca klima zrobi 8 C z powiedzmy powietrza o temp. 15 C, zas w lato moglaby tego nie zrobic.

No nic, czym wiecej szczegolow, tym bede madrzejszy przy ogladaniu.
  
 
Wiec od poczatku...

1 Nie dzialala mi klima. Pojechalem do firmy X na nabicie czynnika i sprawdzenie szczelnosci. Pan podlaczyl autko do jakies maszynki i po pol godzinie powiedzial OK i skasowal 366zl.
Klima nie dzialala. Pojechalem na reklamacje. Pan znowy podlaczyl auto pod maszynke. Po pol godzinie powiedzial OK. Nie placilem.
Klima nie dzialala. Akurat mialem mini zlocik z Resem i Cleberem a bylo dosc cieplo wiec moje wqrwienie siegalo szczytow.
Po powrocie pojechalem na reklamacje. Pan podlaczyl auto znow do tej maszynki i zaczal wydziwiac, ze moze sprezarka padla moze cos tam jeszcze. Koszt naprawy?? 2500zl

2. Celem weryfikacji diagnozy udalem sie do firmy Y. Po godzinnym pobycie w tejze firmie klima zadzialala i dziala do dzisiaj. Zostal uzupelniony czynnik w ukladzie, sprawdzona jego szczelnosc i odgrzybione nawiewy. Stalem obok i widzialem wskazania manometru cisnienia. Na poczatku pokazywal prawie 0. Zaplacilem okolo 70.

3. Wrocilem do firmy X i przekazalem Panu co i jak. Pan zaczal sciemniac... wiec po staropolskim zawolaniu rozstalismy sie. Ja ubozszy o 366zl, pan bogatszy o nowe zwroty jezykowe.

Darti - ocen sam co zrobiono za 70zl... jak dla mnie naprawiono mi klime za bezcen. I skoro facet mowi mi, ze napelnil, odgrzybil i sprawdzil szczelnosc i klima dziala a ja nie place za to majatku to mu wierze.
  
 
Cytat:
2003-09-25 11:26:18, Dramar pisze:
Wiec od poczatku...
...
Klima nie dzialala. Akurat mialem mini zlocik z Resem i Cleberem a bylo dosc cieplo wiec moje wqrwienie siegalo szczytow.
...



Ja też widziałem / czułem te objawy bo też tam byłem. Ale chyba tak szybko że niektórzy nie zauważyli...


No chyba, że to kiedy indziej



-----------------
Benzinový 3,6litrový vidlicový šestiválec

[ wiadomość edytowana przez: Prowo dnia 2003-09-25 11:45:47 ]
  
 
Dokladnie wtedy
  
 
Dra - nie wierz w cuda - jeżeli wstawiasz auto bez czynnika to ktoś kto zna się na tym co robi nie wypuści cię bez testu szczelności ponieważ jest pewien, że w układzie jest "dziura" ( i im większa tym lepiej) przy szczelnym układzie nie ma możliwości, rzeby nie było czynnika kiedy przyjechałeś do "dobrego zakładu" a jeżeli faktycznie go nie było to co takiego naprawił pan "dobry" co zostało przeoczone przez pana "złego"?? Moja diagnoza - jeżeli pan "zły" chciał wymieniać sprężarkę a "dobry" zrobił bez wymiany to problem tkwił jak to zwykł mawiać PiotrS w kabelkach bądź w przekaźniku. Na potwierdzenie mojej tezy zapytam czy po wizytach u pana złego klima nie działała od razu czy po jakimś czasie (0.5h; 1h; jeden dzień)
Jeżeli od razu to kabelki, jeżeli po jakimś czasie to wyciek a szybka naprawa to wymiana zaworu - wtedy cena jest realna, ale po bardzo małym ubytku czynnika (już taki może spowodować nie działanie klimy )
Problem polega na tym, że jeżeli był to mały wyciek (co mogłoby usprawiedliwiać niską cenę) to nikt ci go nie znajdzie po 1h testowania i bez dodania UV (fura cały dzień u speca z włączonym silnikiem i klimą)

Jeżeli pan "dobry" faktycznie zrobił to co mówisz to albo się pomylił albo zrobił ci ładny prezent albo jest fanatykiem bestii (jeżeli to ostatnie to dawaj namiary )
  
 
Darti jak juz napisalem klima nie dzialala wcale. W ukladzie nie bylo czynnika. Widzialem na wlasne oczy na mierniku, ze nie ma cisnienia w ukladzie. Uklad jest szczelny bo do dzisiaj wszystko dziala OK.
  
 
Dzis trocche pojezdzilem bez sprezarki i z cala pewnoscia stwierdzam brak smrodku...
Czy ktos wie kiedy najlepiej jest uzupelnic klime? Przed sezonem grzewczym czy tuz po nim, gdy lato nadchodzi?
  
 
a powiedz kiedy uzupełniasz lodówkę ??
bo ja nigdy
a jeżeli musisz uzupełniać klimę to masz zwaloną instalację
a jeżeli spec od klimy mówi, że należy raz na rok czy na dwa uzupełnić klimę to zwyczajnie chce wyrwać kasiurę

jedynie odgrzybianie można uznać za czynność eksploatacyjną

poza tym jedziesz wtedy jak przestanie działać (tak jak z lodówką do serwisu). Niestety klima psuje się częsciej niż lodówki ze względu na szalone warunki pracy w samochodzie
  
 
Cytat:
a powiedz kiedy uzupełniasz lodówkę ??
bo ja nigdy
a jeżeli musisz uzupełniać klimę to masz zwaloną instalację
a jeżeli spec od klimy mówi, że należy raz na rok czy na dwa uzupełnić klimę to zwyczajnie chce wyrwać kasiurę


Z tym sie zgadzam, ale kazdy co sie pyta sie o klime zadaje to idiotyczne pytanie "czy klima jest nabita" Swoja bestyjka chulam dopiero 4 miesiac z przerwami kiedy jestem na statku.Do tej pory nie mam zadnych powodow, aby twierdzic, ze czas cos tam dobawic...Jezeli tak jest jak w lodowce to spokojna moja rozczochrana i nadal chlodze sobie browara w schowku z pozytywnym rezultatem
  
 
Wiem, że czasem wystaczy "dobić". Nie musi to byc oznaka dziurawej instalacji. Ja kupiłem pojazd w 2000 r. z niesprawna klima. Nastawialem sie na duzy wydatek. Pojechalem do serwisu, pan na probe doladowal czegos tam, powiedzial, ze nie moze teraz zatrzymac pojazdu u siebie w warsztacie bo nie ma miejsca. Kazal przyjechac za kilka dni i w miedzyczasie obserwowac kiedy klima znowu przestanie dzialac. Oczywiscie nic nie placilem. Klima dziala do dziś i wiecej nie pojawilem sie w tym ani innym warsztacie.

PS: Nigdy tez nie odgrzybialem instalacji, nic nie smierdzi, ale po przeczytaniu roznych postow musze zainteresowac sie swoimi grzybkami.
  
 
Cześć, Kartos to od 2000r. to trzeba tylko na grzybobranie
  
 
Cytat:
2003-09-26 11:28:49, dARTi pisze:
a powiedz kiedy uzupełniasz lodówkę ??
bo ja nigdy
a jeżeli musisz uzupełniać klimę to masz zwaloną instalację
a jeżeli spec od klimy mówi, że należy raz na rok czy na dwa uzupełnić klimę to zwyczajnie chce wyrwać kasiurę

jedynie odgrzybianie można uznać za czynność eksploatacyjną

poza tym jedziesz wtedy jak przestanie działać (tak jak z lodówką do serwisu). Niestety klima psuje się częsciej niż lodówki ze względu na szalone warunki pracy w samochodzie


Nie do konca chce wyrwac kasiure. Klime nalezy minimum raz na 2 lata podlaczyc pod maszynke nawet jak dziala. W czynniku chlodzacym znajduje sie olej do smarowania sprezarki, ktory jak kazdy zuzywa sie po jakims czasie.(chyba nic nie namieszalem ) Do tego oczywiscie grzybki itp. jesli chcecie zaltwie wam namiar na firme gdzie mozna taki srodek do czysczenia kupic. Niedawno zrobilismy zakup klubowy tych srodkow i przy calym kartonie koszt za pojemnik byl okolo 30 PLN. Pojemnik wystarcza na dwa razy.
  
 
No to daj ten namiar a co do przeglądu to masz absolutnie rację .Ja nie dopatrzyłem sprawy i sprężarkę szlag trafił a miała dopiero 2 latka.Pozdr