Cytat:
|
2005-09-19 14:15:49, bobkik pisze:
Witam. (...) Jeszcze jedno raz jechalem i w czasie jazdy konrolki wszystkie zgasły oraz motor ale po 1-2 sekundzie wszystko było normalnie (lekki zajączek i jechalem dalej). Sprawa ciekawa. Akumulator wstępnie,masy i połączenie od aku mają styk. Proszę o propozycje co to może być.Przegladając posty nie natrafiłem na podobny problem. Czujnuk położenia wału odpada bo wogóle bym nie odpalił a i power by nie zanikał. Chce jeszcze sprawdzić rozrusznik (mozę przy próbie odpalenai robi jakieś zwarcie ) tylko za bardzo nie wiem czy to ma sens bo jeśli też centalny nie mił siły się załączyć to raczej problem z elektryką i jej roprowadzeniem. Zastanawia mnie czy czasami stacyjka lub te przekaźniki "3+1" pod kompem (co one załączają i jakie jest ich działnie???) Za wszelkie porady z góry dziękuję.
|
|
Witam,
Też miałem taki przypadek. Ale skończyło się tak, że musiałem zepchnąć auto na pobocze, bo nie było żadnej reakcji po przekręceniu kluczyka. No cóż, otworzyłem maskę i zacząłem grzebać. Okazało się, że styki przy akumulatorze w gównianym złączu plastikowym (nie klemy) zaśniedziały. Przeczyściłem i jakiś czas był spokój. Ale potem znowu coś było nie tak. Wpieprzyłem się, uciołem i wywaliłem to złącze a kable porządnie zalutowałem i owinąłem izolacją. Teraz jest OK.