MotoNews.pl
  

Denerwujace klekotanie w malcu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wiecie moze dlaczego dochodzi dziwne stukanie z okolic glowicy takie klekotanie, zawory sa wyregulowane nie ma za duzych luzow nawet usunalem calkiem zeby zobaczyc czy to zawory i nic na starej glowicy tez tak stukalo wiec to nie gniazda bo jak dawalem nowa glowice to wszystko bylo sprawdzane myslalem ze to klawiatura bo miala troche za duze luzy wymienilem na inna bez luzow i po zapaleniu nie klekotalo ale wyjechalem z gazazu zrobilem jedno kolko i znowu zaczelo klekotac nie mam juz pomyslow co to moze byc a mam tego dosyc moze ktos sie z czyms takim spodkal
  
 
czytaj mojego posta Dziwne odgłosy [126]
http://motonews.pl/forum/?op=fvt&t=10752&f=25
  
 
Cytat:
Wiecie moze dlaczego dochodzi dziwne stukanie z okolic glowicy takie klekotanie, zawory sa wyregulowane nie ma za duzych luzow nawet usunalem calkiem zeby zobaczyc czy to zawory i nic na starej glowicy tez tak stukalo wiec to nie gniazda bo jak dawalem nowa glowice to wszystko bylo sprawdzane myslalem ze to klawiatura bo miala troche za duze luzy wymienilem na inna bez luzow i po zapaleniu nie klekotalo ale wyjechalem z gazazu zrobilem jedno kolko i znowu zaczelo klekotac nie mam juz pomyslow co to moze byc a mam tego dosyc moze ktos sie z czyms takim spodkal



Widzę że nie tylko ja mam taki problem .

P.S. DamianS, to nie jest nic z tych rzeczy chyba.

Pozdrawiam


[ wiadomość edytowana przez: Swiko dnia 2003-03-11 07:45:33 ]
  
 
to moga bys sworznie tlokowe moze masz niewlasciwe spalanie mieszanki
  
 
tez mam odglosy

takie dziwne klekoty ale znikaja dokladnie po przejsciu 2700 rpm

w sumie to jak go gazowalem na wolnych obrotach to czarne blachy od chlodzenia lataly bo niektore to sie na dwu srubkach trzymaja. Zauważyłem minimalną różnicę jak sie dociskałem drewienkiem (na codzien uzywanym do odpału R2 ) te blachy. Tak dokladniej temu problemowi sie nie przygladnolem bo rzadko jeżedze ponizej 2700 i jeszcze mnie to tak nie wkurza

pozdrowki
  
 
U mnie własnie tez cos takiego wystepuje , nie wiem co to może być myślałem że klawiatura jest wylatana i dlatego bo po pierwszej regulacji ustało a po 1500 kilometrach problem powrócił , powtórna regulacja nie pomogła , natomiast zauważyłem że dzieje sie tak przy pierwszym odpaleniu auta , dźwięk wtedy nasila sie (klekotanie) natomiast jak zgasze auto i odpale po paru minutach dźwięk jest o wiele mniej nasilony , stawiam na to że może byc juz rozwalona głowica zawory itd
po zimie motor bedzie rozbierany wymieniana głowica więc zobacze wtedy

mnie przy tym trapi jeszcze jeden problem (efekt dźwiękowy) po odpaleniu samochodu i niekiedy podczas jazdy słysze wybuchy w filtrze powietrza , jest to rzecz z którą nie potrafie sobie poradzić tak samo jak klekot
  
 
To klekotanie - ja też mam i to są szklanki popychaczy wyjechane a wybuchy w filtrze powietrza to nie w filtrze powietrza tylko na odcinku gaźnik dolot (nie dochodzi do filtra tylko ładuje do kolanka) i to też mam ale na zimnym silniku i jest to normalne po przeróbce dolotu lub braku tłumika szmerów lub / i filtra powietrza.

Pozdrawiam
  
 
podokrecajcie sobie blachy i dopiero lokalizujcie klekotanie prydaje sie stetoskop ,co do strzelania w gazniku te to mam tez jak jest zimny teoretucznie to objaw ubogiej mieszanki pare dni temu tak mi strelalo ze nie dalo sie jechac roebralem gazniczek (umylem) i jest lepiej ale tez potrafi strzelic a zaczelo sie to jak zamontowalem turbinke kowalskiego swiadcy to o tym co wyzej mieszanka jest bardziej rozpylana(uboga)
  
 
strzelanie w gaznik to tez moze byc zapłon, jak mi walił w gaznik to przyspieszałem zapłon a jak wali w tłumik po zgaszeniu autka to wiadomo ze jest z puzny. a jak przestawisz zapłon to i gaznik tzra regulować na nowo. co do klekotów to norma i do słuchania przydaje sie rurka ale tzra uważać na ucho hehehe tak ze ostrożnie-zawsze to łatwiej dostępne niz stetoskop.


pozdro