Biopaliwa "klepnięte"

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
No ochujali (przepraszam forumowiczów) ci nasi ministrowie.
Do i tak marnej jakości benzyny lać będą jeszcze jakis syf.

To mnie ostatecznie przekonało - zakładam gazssss.

Pozdr.
Wiesiek (Maestro)
  
 
a ja to p[rzewidziałem 4 lata temu i już mam od dawna

To naprawdę dobre paliwo alternatywne
  
 
Ja piepsze to niechce tankowac tego gowna. Ale i tak gazu niezaloze nie Nigdy.

Chce miec czysto benzynke
  
 
Uff, jak to dobrze ze sprzedalem samochod, i nie musze sie martwic, ze mi jakies gowno dolewaja do baku...
  
 
Cytat:
2003-11-18 21:37:25, Bartek1112 pisze:
Ja piepsze to niechce tankowac tego gowna. Ale i tak gazu niezaloze nie Nigdy.

Chce miec czysto benzynke


Ten "Syf" jest od dawna w benzynie... Teraz to tylko będzie na full legalu
  
 
mimo to gazu niezaloze. Niech becie taka czy sraka ale zawsze benzyna. Tylko to uznaje
  
 
Biopaliwa były też w latach 70 i stanowiły do 20% jednego litra paliwa.
JA tylkoo nie rozumiem , skoro wmawia się nam że te biopaliwa są po to żeby ratować naszych roników... to dlaczego w ustawie powiedziane ejst że po 2005 roku komponenty do biododatkow bedzie mozna sprowadzac z zagranicy ??? czyli do czego to tak na prawde prowadzi ??

Wszyscy rolnicy zasieją pola rzepakiem ( żepakiem ???) a za 1,5 roku rząd się wypnie, bo mamy wolny yrnek , jesteśmy w UE i to nie ich sprawa a producenci pailiw beda sprowadzac biokomponenty z zagranicy, a nasi rolnicy zostana z tonami rzepaku z ktorym nei da sie nic zrobic! i koeoljene strajki, koeljne zabawy w Warszawie... etc etc etc.. moze jeszcze blokady drog z Leperem na czele... ech Polska
  
 
Za naszymi politykami niezdarzysz. I tak kawzego zrobia w dupe.
Ja niechce tych biopaliw. Nawet niemacie pojecia jaki Ja wur..... jestem na te dolewane gowno
  
 
A ja biopaliwa (sorry za łacinę) "leję po całości" !
Co co mówi Lasombra to prawda, biopaliwa, a właściwie dodatki, pochodzenia roślinnego faktycznie stanowiły ok 20% dotatków do benzyny.
Różnica jednak polegała na tym, że ówczesne silniki jeździły nawet na PoloKokcie podobnie jak obecnie stare diesle bez doładowania, jedzące na RedBull'u.

Wybacznie, że nie sypnę się ze swoim patriotyzmem, ale nasz rząd mam głęboko w poważaniu. Gassu nie założę, bo będą do niego dodawać tego samego syfu.
Jedyną "wachą" bez dodatków jest i będzie Shell V- power 99, ponieważ jest benzyną importowaną i jej skład chemiczny uległ by gwałtownemu pogorszeniu. Poza tym Shell zapowiedział, że w V- "Powerze" bio dotatków nie będzie, na cozresztą przystał rząd.

Dlatego ja będę lał V -Power
  
 
Niesadze zeby do V-Powera niedolewali. Beda dolewac dlatego ze V-Power niejest benzyna inportowana. V_Power to jest dodatek dodawany do benzyny. A wiesz kto dodaje ten dodatek? Kazdy kierowca ktory jezdzi na beczce. Na 9500 tys litrow paliwa daje sie tylko 6 litrow V-Power. Cala beczka ma 37000tys litrow. A paliwo jest brane z naszej rafineri Plockiej. Wiec jezeli tam dodadza to na stacji bedziesz to mial w kazdym paliwie. Ja tankuje V-Power 95
  
 
Cytat:
2003-11-19 12:59:05, Bartek1112 pisze:
Niesadze zeby do V-Powera niedolewali. Beda dolewac dlatego ze V-Power niejest benzyna inportowana. V_Power to jest dodatek dodawany do benzyny. A wiesz kto dodaje ten dodatek? Kazdy kierowca ktory jezdzi na beczce. Na 9500 tys litrow paliwa daje sie tylko 6 litrow V-Power. Cala beczka ma 37000tys litrow. A paliwo jest brane z naszej rafineri Plockiej. Wiec jezeli tam dodadza to na stacji bedziesz to mial w kazdym paliwie. Ja tankuje V-Power 95


V-95 Będzie miała - zwykła benzyna z dodatkami.
V-99 Nie, bo jest niby sprowadzana
  
 
99V-Power wlasnie niejest sprowadzana to jest tylko mocniejszy dodatek dawany do benzyny. Kazdy kierowca ma dwie butle z dodatkiem na naczepie V-Powe95 i V-Power 99. I dolewa. V-Power 95 ma to do siebie ze niezostawia nagaru tak jak to robi zwykla 95. A V-Power 99 ma te 99 oktanow ale dzieki dodatkowi i wcale niejest sprowadzana
  
 
musze kiedys tanknąć tego v-power i zobacze czy to da mi taki power , do swego moge tej 99 oktanów??
  
 
Możesz... a czy coś Ci da... jeszcze nie spotkałem się z opinią, że te wynalazki coś dają, a nawet jak dają to i tak tego nie odczujesz.
  
 

http://www.vtuning.com/vpower.html

zapraszam do lektury , to tak jesli chdozi o drogiego V-power'a

swoja droga ja uwazam ze tow yrzucanie pieniedzy V-power jest za drogi.. niedlugo bedzie kosztowal 5 zł za litr - chore
  
 
Cytat:
Możesz... a czy coś Ci da... jeszcze nie spotkałem się z opinią, że te wynalazki coś dają, a nawet jak dają to i tak tego nie odczujesz



Piotr-ek tak mowisz.Zatankuj sobie zwykla 95 na orlenie a potem zatankuj V-Power 99 zobaczy roznice i to duza. Na zwyklej 95 samochod wogole nieidzie a na V_Power az chce sie jezdzic.

P.S Ostatnio wyprubowalem 98 na statoilu kosztowala jakies 3.72 ale samochod jak zegarek chodzi. Ucieka z pod tylka. Serio
  
 
Cytat:
2003-11-19 14:51:20, Bartek1112 pisze:
P.S Ostatnio wyprubowalem 98 na statoilu kosztowala jakies 3.72 ale samochod jak zegarek chodzi. Ucieka z pod tylka. Serio



Tylko na statoilu tankuję (bo u mnie na wsi jest monopol) i raz zatankowałem przez pomyłkę i dopiero przy płaceniu się spostrzegłem. Nie zauważyłem żadnej różnicy. No może 1 KM więcej, ale czy to idzie poczuć? I czy warto płacić za to 8% więcej? Jak auto będzie o te 8% szybsze i zrywniejsze to mogę zapłacić. Za 1 czy 2% nie będę.
No chyba, że z silnikami jest tak jak z naszymi żołądkami. Auto musi się może przyzwyczaić do nowego jedzonka, tak jak człowiek. Kto z was kto nigdy nie jadł ślimaka, żabich udek albo małż zjadłby "to coś" ze smakiem?
  
 
Jezeli jest tak jak mowisz to moj jest przyzwyczajony bo ja nietankuje zwyklego paliwa i nielaszcze sie na tanie. Ja czuje roznice i duza. Moj esperak nielubi zwykles 95 bo stoi w miejscu. A zreszta duzo niezyskujesz tankujaz tansze paliwo. Ja czesto tankuje za 30zl bo mnie niestac na wache ale jak zobaczylem to kupujac tansze paliwo zyskuje 1 litr wiecej za ta cene. A mnie 1litr wiecej niegrzeje wcale i wole miec lepsza radosc z jazdy
  
 
Zgadzam się z Tobą, ale pod warunkiem, że ta wyższa cena będzie miała proporcjonalne (10% droższe paliwo=10% lepsze osiągi, a nie tak jak na tych vipołerach 99 - 15% droższe paliwo=2% lepsze osiągi) przełożenie na lepsze parametry auta. W innym wypadku to nie ma najmniejszego sensu.

PS1. Tankuję zwykle full i tak nie mam kasy, więc co mi robi za różnice, czy nie będę miał 30 zł czy też 150 zł

PS2. Syfu też nie leję, bo jak w PS1 napisałem nie mam kasy.

[ wiadomość edytowana przez: piotr-ek dnia 2003-11-19 15:10:39 ]
  
 
Ale to niemogo byc 2% lepsze parametry skoro to jest odczowalne. Na slabszych silnikach to sie odczowa bo na mocnych np. jak ma Michal 144 konie w alfie to nieodczowa sie az tak bardzo. Moze ty tego nieodczowasz bo spodziewasz sie niewadomo jakiego wciskania w fotel.