Dupa blada...

Dzisiaj zostawilem na godzine samochod pod knajpa i juz nie pojechalem dalej...

Nie dziala pilot... nie otwiera auta... Mlodemu udalo sie otworzyc maske. Akumulator pusty. Podlaczylismy Bestie do akumulatora Mlodego. Ozywaja kontrolki... zaczyna wyc syrena alarmu... i dalej nie daje sie otworzyc samochodu. Nie reaguje na pilota.

Ma ktos jakis pomysl co zrobic ??

tylko jak tu qrw. wsiąść do auta? Maske otworzyć przez grill to pestka w porównaniu z otworzeniem drzwi, przy wyjącej syrenie, niereagującym pilocie, w centrum miasta, obok "matrixa" z w bramie, przy opadającej maske, trzymając kable na klemach

PS. DrA jesteśmy cali, mgła była zajebista... A2 jest OK (nowe wyniki testu!)

pozdr.

Dramar to nic innego jak zabezpieczenie alarmu. Dobre alarmy mają coś takiego że zdjęce napięcia traktowane jest jako ingerencja. Poczytaj instrukcję od alarmu jak to wyłączyć. U mnie jest tak, że po zdjęciu zasilania milczy ale jak podłączę akumulator zaczyna się tanieć. W moim wyłącza się to poprzez wciśnięcie kilka razy pilotem w określonych odstępach czasu. Wszystkiemu jest winna pamięć alarmu. Niektóre alarmy maja potrzymanie pamięci na małej bateryjce (jak od biosu w kompie) jak wiesz gdzie ona no to tylko ja wyłuskać jak nie to gimnastyka z pilotem.

Pozdrawiam

Udalo sie !!

Wskazowki na przyszlosc:

Wczoraj odlaczylem calkowicie akumulator. Postal sobie samochod przez nocke. Dzisiaj otworzylem maske wlamujac sie przez grill. Podlaczylem kable rozruchowe do przewodow i zatrzasnalem maske. I dopiero wtedy podlaczylem nowy akumulator. Alarm nie dostal sygnalu otwarcia maski i pozwolil otworzyc samochod

Koszty : 350zl akumulator i niemilosierne wkurwienie

Dramar witaj wśród żywych

-------------------------
The winner takes it all!!!!!!!!!!!!!!!!