Dystanse zmienijące rozstaw śrób - inne rozwiązania ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Panowie czy sa jakies inne roziwazania oporćż dystansów zmienijących rozstaw śrób ?
czy pozostaj tylko śróby pływające? - sa koszmarnie drogie

czy mozliwe jest - ta slyszalem w wulkanizacji - ze sporo sob majac rozstaw 5x98 zakladaja 5x100 i nie ma zadnego prawie problemu - znadego - czyt. trudniej sie dokreca. - to jest dla mnei absurd ale chcialbym poznac wasze zdanie.

a co do dystansów nie wiecie gdzie mozna cos tkaiego kupic ?
  
 
hehe tylko nie mow ze chcesz swoje esperanckie alusy do alfy zalozyc...
  
 
Ja wiem gdzie mozna kupic dystanse w dobrej ceie ale nietam jakies firmowe. Jak jestes zainteresowany to ci moge podac telefon
  
 
na twoim miejscu zmienił bym wulkanizatora

Wiktor
  
 
Jakiś czas temu były na rynku dystanse, dzięki którym można było zmieniać rozstawy śrub w autku.
Śrub pływających nie polecam ze względu na ich konstrukcję, która jest dla mnie mocno "niepewna". Są faktycznie dość drogie, ale od razu mówię, że nawet gdybyś znalazł takowe dystanse, to ich cena wraz z kompletem odpowiednich srub, i tak przekroczy cenę samych srub w "wersji" pływającej

Skoro wulkanizator tak powiedział, to zaproponuj mu, aby do swojego autka przy rozstawie śrub np. 5 x 98 założył felgi w rozstawie 5 x 100. Ciężej się przykręca... no, nawet ciekawe podejście

Moim skromnym zdaniem należy szukać takich rozwiązań, aby nie "przekombinować". Ja np. jestem nawet przeciwnikiem zakładania dystansów. Po prostu należy szukać takich felg aby mocowania nam odpowiadały.
O ile dystans np. 5 mm. jest dla mnie jeszcze wartością do przyjęcia to już np. 30 czy 40 mm. to wg. mnie chory pomysł. Bowiem przy zastosowaniu tak długich srub jak czynią to niektórzy producenci, obniża się dość znacząco wytrzymałość samej sruby.
  
 
Speeder jest to mozliwe pod 1 warunkiem

(opisze Espero)

4 sruby do mocowania samego dystansu ....
Widzialem takie dystanse ktore maja sruby z okraglymi lebkami i sa wkrecane w dystans... tzn grubosc dystansu to kolo 40-45mm a w miejscu sruby mial 25... 2 cm zostawalo na lepek sruby ktory byl wkrecany w dystans... takie rozwiazanie dawalo gladka powierzcnie po zalozeniu dystansu...
Ja widzialem tylko dystanse 4 na 4 albo 5 na 5... tzn.... 4 sruby mocowania dystansu i 4 sruby mocowania felgi do dystansu... o zmianie rozstawu nie slyszalem... nie mialo by to sensu.. poza tym konstrukcyjnie taki dystans bylby slabszy...

Mozliwe ze jakas firma takie dystanse robi.

Bartek co do dystansow ktore kupiles... maja one atest ?

Bo jezeli bedziesz mial wypadek i nie bedziesz mogl odjechac z miejsca wypadku (samochod rozwalony) i rzeczoznawca zobaczy ze miales dystanse to poprosi o atest... jezeli go nie bedziesz mial to mozesz sie pozegnac z odszkodowaniem... Teraz jest tak ze ubezpieczyciel czepia sie takich dupereli po to zeby nie placic.

Wiem ze to bardzo zadko sie zdaza i w sumie mozna ryzykowac... pytanie czy jest sens
  
 
Zgadza się KeyJey. Jak pisałem takie dystanse były i śą na rynku. W produkcji takowych specjalizuje się firma Omni Competicion, ale jak pisałem takie dystanse to dla mnie nic pewnego.
Po prostu nie odpowiada mi wizja dystansu przykręconego do piasty koła, tak ażeby samo koło trzymało mi się na srubkach wkręconych w kawałek aluminium
  
 
Cytat:
Bartek co do dystansow ktore kupiles... maja one atest ?



Niemaja one atestu przynajmniej nic takiego niedostalem. Kupowalem je w Max tuning. Bylem na stronie MackaGt i byly w rozsadnej cenie to kupilem