Drzwi do DF"a

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
cześć.
no i stało sie ...
teraz i ja mam już strzaskany samochód a konkretnie cały bok lewy tj. mocno drzwi od kier. i próg zew. oraz poocierane oba nadkola i drzwi tył.
I teraz prośba do was macie jakiś namiar na drzwi od kier.
ile taki element nowy kosztuje, bo na szrocie coś cięzko znaleść w dobrym stanie a nie chce mi sie znów rzeźbic
no a teraz najlepsze ... to z mojej winy (chyba nie ma sie czym chwalić no ale cóż teraz szybki montaż i do następnego razu (OBY NIE PRĘDKO!!)
  
 
uu...współczuje...
widze seria dzwonów nas nie omija

Co do drzwi to rozmawiałem z Pomarańczą i u niego w mieście są po 300zł nówki w sklepie. A jeśli to za drogo to pozostaje szukac po szrotach albo szukać poszycia drzwi....ich nie wsytarczy zmienić ? drzwi nadają się do wyrzucenia ?! musiałeś nieźle przydzwonić

Nadkola..błotniki i inne nowe częsci mozna kupic w DAKOLU www.dakol.com.pl

pozdrawiam
  
 
ja we Włocławku na szrocie kupilem dzwi z szybkami i tapicerka w eleganckim stanie za 40 zł, dzwiczki jak nowka tylko chromikow na około szyby nie miały Nowki nie opłaca sie kupowac... za 300zł
  
 
drzwi raczej całe do wymiany wew. str. też jest pogięta próg pod drzwiami dopasował sie do wzmocnienia progu nadkola myśle że pozostaną te co są -nie jest żle -troche sie podklepie, troche szpachli sie nałoży i powinno być dobrze
no ale policjanci spoko najpierw 500 potem 400 i staneło na 300 +6pkt. a poszkodowany to jakiś $#$#@ że niby go oszukam i takie tam i sie uparł na niebieskich. acha crash test fso 125p kontra łada 2107 - pojedynek klasowy - fiat wygląda o wiele lepiej, ale to już zasługa mastera(renault) który nie zachował "bezp. odległ' i władował sie w siudemke
dzięki za inf. poszukam jakichś używek
-a dopiero co szybki pełne , bez trójkątów założyłem-
jeżdzijcie ostrożnie
  
 
Jak juz o dzwonach....to ja tez mialem stluczke.. U mnie blotnik, troche podrapana maska i do wyciagniecia wzmocnienie czolowe. A w peugeocie (bo w peugeota trafilem) lampa tylna, blotnik tylny do wyciagniecia i zderzak do poklejenia. Swojego juz wyklepalem i wyciagnalem, zostalo poszpachlowac blotnik. Ale na razie mi sie nie chce, czyms trzeba jezdzic a jakbym nie wyciagnal to pewnie zabraliby mi dowod przy pierwszej okazji. No i zaczela mi cieknac chlodnica, na razie wymienilem a tamta sprobuje polutowac, bo chyba cieknie przy dolnym kroccu W sumie dziwne, bo trafilem samym naroznikiem i chlodnica nie powinna oberwac. Aha, niebieskich nie bylo.
  
 
Mar sprawdź słupek , jak trafiłeś drzwi i próg to mół(mam nadzieje że nie) się przesunąć - u mnie tak było .

Co do dzwonów ja też w zeszłym tygodniu zaliczyłem swoje strasznie byłem zmęczony i rozkojarzony , .... i było duużo za szybko (jakies 120) akurat było ciepło (dwa tygodnie temu) +15 ja na zimówkach .. gościu się zatrzymał do skrętu w lewo ... 120 ...i cały czas na niego patrzyłem , jakieś 400 metrów wcześniej już go widziałem , a z 40 metrw przed nim jak depłem w hamulec to pojechałem jak po lodzie , w oststniej chwili odpuściłem i skręciłem w prawo , szybko w lewo , mijając to auto miałem jeszcze z 50 km/h , nie zmieściłem się i skosiłem słupek ogrodzenia . metalowy , dobrze że ziemia była mokra to go wyrwało , między słupkami były wkopane opony . wyrwałem 4 pod auto i dopiero się zatrzymałem TRZY DŁUGOŚCI PRZED TAMTYM AUTEM prawy przód znalazł sie około metr wyżej niż lewy , już myślałem że przedachuje . Straty własne to pęknięty reflektor i porysowany zderzak , żadne blachy nie naruszone ani nie porysowane .
całe szczęście że w ostatniej chwili się ocknołem bo mogłem komuś krzywde zrobić , koncentrujcie sie na jeździe

oczywiście pasy miałem jak zawsze nie zapięte ...