W odpowiedzi na post Arta126:
-----
Żuraw , miałeś już jakieś większe problemy z użytkowaniem, 700?
-----
Odpowiadam:
TO zalezy co rozumiesz pod pojeciem skrzynka. Dla mnei skrzynka to ta czesc, gdzie znajduja sie tryby, wodziki, kola zebate i reszt a stuffu. Oprocz tego jest jeszcze uklad roznicowy znajujacy sie pomiedzy skrzynka i kolnierze i jak na razie z sama skrzynka nie mialem absolutnie zadnego problemu, o tyle mialem problemyy z samym ukladem roznicowym a dokladniej rzecz mowiac z prawa polosia wpadajaca w dyfer. Zamieszczalem juz zdjecia "wywalonego" kola koronowego, ktore zniszczneiu uleglo po tym jak prawa polos wsunela sie do dyfra, spadly kamienie i nastapil maly magiel..... Wydawalo mi sei zwszystkie czesci wtedy wymienilem, jednak cos musialo gdzies zostac, teraz wywalilo mi talerz dyfra...
Dzisiaj po dwoch dniach siedzenia w kanale z trzech skrzyn zlozylem dwie prawie kompletne (brakuje mi jednego talerza dyfra, bo pierwsyzy zniszczylem jeszcze na jesieni, a teraz kupilem cala skrzynke z uszkodzoana choinka (jest inna niz w kaszlu) i poprzerzucalem bebechy tych skrzyn), do tego skrocilem prawa polos tak, zeby wiecej nei wpadala do dyfra i w odpowiedni sposob zabezpieczylem. Poki co skrzynia troche wyje, co jest wynikiem mojego lenistwa - nei chcialo mi sie wymieniac pary - walek atakujacy-talerz, tylko wymienilem sam talerz. Zeby byly nieco inaczej zuzyte i stad teraz halas. Zobaczymy jak dlugo wytrzyma. Mam nadzieje, ze troche teraz pojezdze, bo nie bede mial czasu bawic sie w wyciaganie skrzyni...
[ wiadomość edytowana przez: Zuraw dnia 2004-01-05 00:37:19 ]