Drobne Tjuningi w Esperaku Bartka

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Hello Everyone,
W ostatnią sobotę troszkę pogrzebaliśmy przy autku Bartka, jedyne co mieliśmy zrobić, to zamocować dystanse do tylnych kół, ale jak zwykle, gdy bartek mnie odwiedzi, prace trwają o wiele dłużej, a zakres samych prac zazwyczaj się rozszerza...

1. Zaczęliśmy jednak od montazu dystansów... swoją drogą miałem okazję przycinać śruby do dystansów, gdyż okazały się źdźebko za długie... operacja jednak zakończyła się sukcesem


2. Następnie zabezpieczyliśmy antykorozyjnie doły wszystkich drzwi, przed zimą to nawet rozsądne. W późniejszym terminie Bartek ma obiecane wysokociśnieniowe zabezpieczenie profili zamkniętych całego autka (z tego procesu fotek akurat nie posiadam).

3. Po nałożeniu odpowiedniej dawki środków antykorozyjnych, Bartek doszedł do wniosku, że jego Espero ciekawiej wyglądało by bez oznaczeń... pozostało węc jedynie pozdejmować wszelkie "zbędne" znaczki Po tym zabiegu, espero wygląda tak: (sorry, za ciemne zdjęcia, ale brak fotograficznego oświetlenia w moim garażu daje mi się we znaki )



Oczywiście "boczne GLX- y" także wylądowały w koszu

Niebawem kolejne zmiany w autku Bartka o których nieomieszkam zameldować
  
 
SpeedR ja jeszcze raz ci dziekuje ze mi pomagasz. A kolejne z miany juz niebawe w moim autku bedziemy je umieszczac na forum. A jakie to zmiany natazie niezdradze. Pozdrawiam
  
 
Czy ja zle widze czy Esperak Bartka jest brudny ?
  
 
Tak KeyJey zle widzisz on jest czysciutki. A tak naprawde to jest upiepszony jak cholera nigdy taki niebyl ale wkoncu musiala pogoda go dopasc i jest brudny.
  
 
Efek jak należy! Jaka szkoda, że te boczne GLX poszly do kosza...
Wrolo
  
 
Niestety boczne GLXy po odklejeniu nie nadają się już do niczego - taki materiał

Co do brudnego nadwozia, to bez przesady Panowie, jest zima, deszcze i śniegi padają i autko ma prawo być brudne. Pewnie, że nikt tego nie lubi, ale nie można dać się zwariować.
Od razu tylko wspomnę, że zbyt częste mycie, też nie jest specjalnie korzystne dla blachy i lakieru
Ja myję swoje autko porządnie raz w tygodniu, przy okazji fundując mu ręczne woskowanie - dlatego piątki wieczór, po powrocie z pracy mam zajęte
  
 
No niedajmy sie zwariowac al ja juz swojego esperaka jutro muje bez wzgledu na pogode. Wiez ze jestem chory ale taki juz jestem
  
 
Cytat:
2003-12-15 23:48:23, Bartek1112 pisze:
... Wiez ze jestem chory ale taki juz jestem



  
 
Witam,
Mam pytanie odnośnie tych bocznych i tylnych "naklejek".
Bocznych się już pozbyłem ale z prawej strony za cholerę nie mogę się pozbyć resztki kleju. Próbowałem już różnych wynalazków ale nic nie pomaga. Będę wdzięczny za radę.
Podobnie jak wielu przedmówców (przedpiszowców?) bardziej podoba mi się gładka powierzchnia blachy, bez zbędnych oznaczeń - no chyba że byłoby to coś w stylu "3.0 tdci"
Pozdrawiam,
  
 
Gdy zdjelismy oznaczenia bez problemu ta guma i klej odeszly. Reka to dalo sie zdjac. A potem polerka zeby niebylo nic wida ze byly napisy i jest pieknie
  
 
Ja próbowałem zetrzeć pastą tempo i benzynką ale nic nie poszło - a nie chcę też przesadzać z tym tarciem żeby nie zostało koło na lakierze
  
 
Jeśli pozostały tam jedynie resztki kleju to proponuję polerkę mechaniczną (nie przekraczać 2.000 obr/ min. !!! ) przy użyciu dobrej pasty lakierniczej (np. farecla G3).
Z metod bardziej przystępnych mogę jeszcze zaproponować nasądzenie szmatki w Nitro i delikatne przytarcie kleju (spokojnie - lakier nie zejdzie )
  
 
Wielkie dzięki Herr SpeedR - od razu wiadomo kto zajmuje się swoim samochodem sporadycznie pod wpływem nagłego natchnienia a kto potrafi fachowo doradzić i to na podstawie autopsji
  
 
SpeedR to moz on o samochodach wie wszystko a o lakierowaniu to wogole
  
 
Zauważyłem przeglądając stare posty - zwłaszcza te na temat rys.
"SpeedR moim blacharskim gooru "
  
 
Nie, no - Panowie... Narcyz ze mnie wyrośnie

Ja absolutnie nie twierdzę, że wiem wszystko o czymkolwiek, po prostu bardzo lubię poszerzać swoje choryzonty w takich zagadnieniach, które mnie interesują, stąd właśnie jakieś tam informacje nt. mechaniki, lakiernictwa, czy też car - audio.
Aczkolwiek jestem pokorny w kwestii wiedzy oraz hołduje zasadzie, iż człowiek uczy się przez całe życie
Tak więc jeszcze duuużo przed mną

Pozdrawiam - Speed R
  
 
Speedr ... jesteś naprawdę Wielki człowieku
i nie zastanawiaj się dlaczego to napisałem ... po prostu tak sądzę !
  
 
Cytat:
2003-12-20 01:46:29, Armani01 pisze:
Speedr ... jesteś naprawdę Wielki człowieku
i nie zastanawiaj się dlaczego to napisałem ... po prostu tak sądzę !




Eee tam, raptem 176 cm. wzrostu
  
 
SpeedR na pezydenta
  
 
Cytat:
2003-12-20 20:10:03, Bartek1112 pisze:
SpeedR na pezydenta


Broń Boże... w tym kraju