[126]Kłopot z biegami PILNE!

Mam nast problem:
Kupiłem niedawno malucha i straszanie ciężko wchodziły biegi(zgrzytały)w maluchu poprz wlaściciel zmieniał sprzęgło i go nie poregulowa.ł ja go dzisiej trochę podciągnąłem I, II ,IV wchdzą
idealnie,III zgżyta(tylko w czasie jazdy) a wsteczny jest ciężko
wrzucić(wskakuje IV)W książce pisze że jałowy skok sprzęgła powinien wynosić 22-28mm.Ponadto na III biegu auto wydaje dziwny odgłos coś między wyciem a szumieniem(Poza odgłosem
alternatora o którym pisałem w innym poście)PYTANIA:
1.Co to jest jałowy skok pedału sprzęgła i jak go zmieżyć?
2.Co jescze może być przyczyną takiej sytuacji?
3.co tak wyje?
PILNE bo auto stoi w garażu a tża mi jeździć

A jak już będziesz pod autkiem to sprawdź ustawienie poduszek (czy jakaś nie jest zerwana), bo też kiedyś miałem problem z III (zanim ja wrzuciłem to trzeba było wrócić na II ).
A co do skoku jałowego to wydaje mi się, że jest to odlegóść, po której sprzęgło zaczyna łapać.
Powodzenia przy naprawie!!

1.to może fakt być lizak bo wygląda na lekko krzywy
2.poduszki są dobre bo szczegółowo oglądałem
3.wątpie by było to łżysko bo 3 i 4 są na tym samym wałku zawczym a piszczy/wyje tylko 3

1. Wymien lizaka dobrze dokreś śruby które go mocują najlepiej daj tam po 2 nakretki
2. Wygięta może byc belka i silnik jest przesunięty

Dobre lizaki sprzedają koło szpitala w Cieszynie(fabryczne za 8.50). Nie słuchaj tych herezji o doginaniu lizaka! Jak wszystko skręcisz do kupy to sprawdź czy drążek ma jednakowy skok z położenia "luz" przy wrzucaniu 1 i 2. Jak nie to spróbuj przesunąć mechanizm zmiany biegów(2 śruby przy drążku po prawej stronie). Następnie trzeba ustalić czy się dobrze włącza 4 i wsteczny. Jak coś jest nie tak(np. zamiast 4 wchodzi wsteczny tudzież na odwrót) to poluzuj nakrętki mocujące poduszki do kołyski i przekręć trochę silnik. Otwory na śruby poduszek w kołysce są podłużne i możliwości regulacji są całkiem duże.

Cytat:

2004-05-26 13:33:57, THOR pisze: Też potrzebuję porady. Na początku wyskakiwał mi pierwszy bieg. Któregoś dnia nawet stanąłem na środku skrzyżowania i prawie zmiotła mnie z niego OMEGA bo właśnie wyskoczyła mi jedynka. Teraz jak chcę wrzucić pierwszy bieg to skrzynia strasznie zgrzyta no i jedynka nie wchodzi. Czy to walnął lizak czy coś poważniejszego? Oby nie bo już raz skrzynię wymieniałem. HELP!

IMHO masz wylamane min. 2 zeby na choince lub na kole 1 biegu (albo po jednym na tym i na tym). Przy wylamanym 1 zebie da sie jezdzic, ale slychac stukanie kiedy wspolpracujace tryby trafiaja na szczerbe w zebach.

Jesli mam racje to do wymiany bedziesz mial kolo pierwszego biegu lub choinke w skrzyni, tak czy inaczej rozbiorka skrzyni jest niezbedna.

Gdybys zdecydowal sie wymienic skrzynie (zamiast naprawiac), to przy kupnie uzywanej, zdejmij pokrywke i zobacz jak wygladaja tryby, zwlaszcza pierwszego biegu, bo sie najszybciej zuzywa przez brak synchronizacji.

Czy to jest aż tak skomplikowane? Jeżeli dobrze mi się wyobraża to trzeba silnik przekręcić w lewo(lewa poduszka trochę w dół, a prawa trochę do góry). Co do zgrzytów, to trzeba będzie zajrzeć do skrzyni, może być że resztki 1 biegu poniszczyły resztę.

Dasz se rady Tam nie ma dużej filozofii. Jak chcesz mam stół montażowy(no, przynajmniej namiastkę) i klucz do regulacji naciągu łożysk mechanizmu różnicowego. Aha, dynamometryk raczej konieczny(też mam). Samo zmontowanie to góra 1 dzień - mogę pomóc, tylko będzie konieczne umówienie się.