Zmiany w ubezpieczeniach komunikacyjnych

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dzisiaj słyszałem że od 1.01.2004 weszła nowa ustawa o ubezpieczeniach. Teraz przy każdej, najmniejszej stłuczce trzeba wzywać policje bo inaczej nici z odszkodowania. Więcej TUTAJ
  
 
bedzie mniej kombinatorow ale za to horror jezeli ktos stlucze ci lekko np. zderzak i trzeba bedzie czekac kilka godzina na patrol to niue za wesolo. Inna sprawa jak ktos jezdzi z towarem do sklepow i musi mala stluczke zglaszac policji to dopiero ma przerabane taki ktos
  
 
to nie dobrze bo oprocz kasy z OC jeszcze mandat bedzie
  
 
No ale przeciez bedzie mozna chyba tak jak bylo do teraz dogadac sie jakos i np. winny zaplaci kilka stowek poszkodowanemu od razu, bez wzywania policji i ingerencji ubezpieczalni.
  
 
Cytat:
2004-01-03 23:16:16, Kavon_jr pisze:
No ale przeciez bedzie mozna chyba tak jak bylo do teraz dogadac sie jakos i np. winny zaplaci kilka stowek poszkodowanemu od razu, bez wzywania policji i ingerencji ubezpieczalni.



Ale ja słyszalem , że to ubezpieczyciele tak chcą żeby niebyło wałów. Dlateko tak będzie, Ludzie za duże jaja robili i się ubezpieczyciele wku**** i niechceli wypłacac pieniędzy, no chyba że się dogadasz z typem że Ci na mniejscu zapłąci za szkode i nie będziecie tego załatwiali przez ubezpieczyciela ipolicje, wtedy można się dogadać, ale w innym przypadku trzeba dzwonić po policje jeśli chcesz otrzymać pieniądze z ubezpieczenia.
Dziwne to troche ale w sumie nie będzie już wałów, i co za tym powinno iśc to , to że będą niższe skłądki (tak powinno być myśląc logicznie) Ale zobaczymy co bedzie.
  
 
Chociaz co do walow to nie problem znalezc goscia ze stara fiacina zaplaci mu sie kilka zlotych i bedzie dzwon, policja przyjedzie tamten sie przyzna do winy. Starci tam znizki ale jezeli jezdzi zlomem to i tak mu sie to oplaca bo jeszcze zarobi i na mandat i w ogole, tak ze ci co kombinuja to beda wiedzieli jak to robic.
  
 
Cytat:
2004-01-03 23:16:16, Kavon_jr pisze:
No ale przeciez bedzie mozna chyba tak jak bylo do teraz dogadac sie jakos i np. winny zaplaci kilka stowek poszkodowanemu od razu, bez wzywania policji i ingerencji ubezpieczalni.



oczywiście jak Ci gośc wypłaci na miejscu kase, to po co wzywać policję.
"Nowością jest również to, że z obowiązkowego ubezpieczenia komunikacyjnego może być wypłacona każda, nawet niewielka kwota za powstałe szkody. Do tej pory firmy ubezpieczeniowe nie wypłacały odszkodowań, gdy szkoda nie była wyższa niż 50 proc. minimalnego wynagrodzenia- w 2003 r. nie wypłacano więc odszkodowań mniejszych niż 380 zł. Było to wygodne nie tylko dla firm ubezpieczeniowych, ale także dla tego, kto spowodował kolizję, bo na jego koncie nie zapisywało się strat, a tym samym nie tracił on wcześniej uzyskanych ulg. Teraz firmy ubezpieczeniowe mają obowiązek wypłacenia odszkodowania za każdą, choćby najmniejszą szkodę. Przy niewielkich kwotach sprawcom kolizji pozostanie porozumienie się z poszkodowanym i np. wypłacenie mu od razu gotówki, by nie było adnotacji w aktach firmy ubezpieczeniowej."
  
 
i wszystko jasne

Nie trzeba wzywać policji do każdej stłuczki!