Wjeżdżamy w nowy rok!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wielkimi krokami zbliża się nowy rok oznaczony datą 2004 (jak ten czas leci ) i właśnie z tej okazji chciałem życzyć klubowiczom aby rok 2004 okazał się lepszy niz ten mijający, aby w nowym roku Ladne nigdy was nie zawiodły, życzę Wam również więcej cierpliwości do Waszych pięknych Lajdaczek, a one odwdzięczą się tym samym cóż zdrówko i kaska też by się przydały więc z całego serca wszystkim życze wygrania w totka niebagatelnej sumy i ostrożnie z bąbelkami w tą niezwykłą noc coby kac następnego dnia był nie za wielki (ja jestem spokojny gdyż w sylwestra będę w pracy) na koniec życzę szampańskiej zabawy i hucznego skoku do Nowego Roku
  
 
Hihi,dla mojej Lady bedzie to rok "jubileuszowy"....Mam rejestracje ZAM 2004 oby i dla niej i dla nas wszystkich rok okazal sie szczesliwym...
Do zobaczenia w nowej dacie

  
 
A ja bym chciał, zeby nowy rok był dla mnie szcześliwszy pod względem zdrowia, bo w tym roku bylo kiepskawo. A tak pozatym, zeby wszystko sie jakoś toczyło powolutku.

A dla was - no cóż dużo radości, zdrowia i masy przyjemności z samochodów.

No i nam wszystkim mogę jeszcze zyczyc mniej podwyzek paliwa i bardziej logicznie myslacych kierowców, którzy nas otaczaja.

Pozdrawiam i do siego!


PS. Sylwestra spędzam ze znajomymi w Białogórze nad samiusieńkim morzem w pensjonacie znajomej. Oczywiscie jade tam autkiem - koło 150 km w obie strony. Martwi mnie tylko, ze cholerny sworzeń stuka okropnie. Jak sie wkurze to we wtorek pojade go wymienic, a jak nie to dopiero w Nowym Roku. Obym tylko bezpiecznie dojechał na miejsce i do domu.

[ wiadomość edytowana przez: Leszek_Gdynia dnia 2003-12-28 23:34:25 ]
  
 
wszystkim klubowiczom i ich łajdaczkom wszyyystkiego najlepszego w nowym 2004tym




  
 
Dzięki Kornat
No i ja również życze wszystkim samych radosnych dni w nowym roku
paweł
  
 
Cytat:
2003-12-28 23:21:56, Andrzej_Zamosc pisze:
Hihi,dla mojej Lady bedzie to rok "jubileuszowy"....Mam rejestracje ZAM 2004


Tylko żeby Ci nie ukradli blach albo żeby nie zapełniły Ci się jeszcze miejsca na przegląd w dowodzie czy coś w tym stylu i żebyś nie musiał przez to przerejerstrowywać, bo cała ta teoria upadnie. A z kolei moi znajomi mają w Maluchu numer BDP 2007 i interpretują to trochę inaczej: do 2007 roku będzie na chodzie, a później to już na złom. A Malec jest rok produkcji 93.
W takim razie Andrzej życzę Ci, żeby w Twoim przypadku numer rejerstracyjny nie oznaczał roku złomowania, wszystkim innym w zasadzie też życzę żeby dalej im samochody służyły bez konieczności złomowania, bez konieczności remontów, oby spisywały Wam się bezawaryjnie, bezwypadkowej jazdy na drogach, szczęścia, pomyślności, zdrówka, tym wszystkim, dzięki którym w 2004 roku będzie więcej osób w klubie (wiadomo: Adasco, Góral, Klaczysław) radości z powodu tychże osób i w ogóle wszystkiego dobrego.

PS. Nie wiem dokładnie kiedy, ale podobno w 2004 ma do seryjnej wejść typoszereg "Calina" i 2112 w wersji trzydrzwiowej. Oby tak się stało, trzymam VAZ-a za słowo.


[ wiadomość edytowana przez: mily_byd dnia 2003-12-29 13:53:50 ]
  
 
niu jer

Coby rdzy nie było wcale.
aby jeżdził doskonale
ten to pojazd-cudo bryka!
co po szosach hyżo myka)))
niechaj wjeżdża w rok ten Nowy
jak samochód Casanowy
niech Was nie zawodzi wcale
łada -auto przewspaniałe

By zabawa miła była
i się późno zakończyła
Ni moralny ni pijacki
żaden kac nie złapał w macki

Tego wszytskim skŁADAm z ranka
Ja Onika Łady fanka))))
  
 
a ja życzę wszystkim tego, czego sami pragniecie...
niech się spełni każde marzenie: małe i duże
bawcie się dobrze na imprezkach Sylwestrowych

PS: onikaaa, jak Ci się podoba moja ikonka???
hehehehe
  
 
Z racji że jutro wybywam na parę dni... (hihi, Zaxa też nie ma, wiec macie spokój ) chciałbym życzyć Wszystkim Klubowiczom, Sympatykom i Kandydatom wszystkiego co tylko sobie wymyślicie dobrego na przyszły rok. Wytrwania we wszelkich postanowieniach, jak najmniej awarii i tylu powrotów, co wyjazdów.
Szerokiej drogi bez viniet
  
 
Oj panie moderator,nieładnie nieładnie
taki temat już jest.
wjezdzamy w nowy rok
  
 
I ja również życzę wszystkim Szampańskiego Sylwestra i Szczęśliwego Nowego Roku...tak na marginesie chciałbym dodać, że zostałem włączony w poczet klubowiczów, za co serdecznie dziękuję!
  
 
no dokładnie Góralu - był już był taki temat

Ale nie zaszkodzi pożyczyc wszystkim jeszcze raz udanego zarówno samego sylwestra jak i nadchodzącego roczku ))

Pozdrówki
  
 
Ja rowniez sie dorzucam tutaj aby wam fajerwerki nie daly popalic a nowy rok byl bogaty w urocze niespodzianki ktore wam sie przydadza w zyciu codziennym lub te dni uczynia przyjemniejszymi.

Mirek-Rally zatem witamy na pokladzie serdeczne usciski zderzaka dla twej bryki
  
 
No góral - ale zmoczyłeś
A tak swoją drogą - wszystkiego najlepszego no i szampańskiej zabawy!
Dzwonił do mnie Jasiu - już dojechał w góry do Adasco , ja jade do nich jutro -więc też się pewnie zabawimy na mini klubowym sylwetrze
Mirek - rally - witamy w klubie
  
 
W imieniu klubu i klubowiczów The Fiat And The Furious chcialem zlozyc najserdeczniejsze zyczenia szczesliwego nowego roku, niepsujacych sie furek, gumowych drzew i kraweznikow i wszystkiego naj naj naj w tym nadchodzacym 2004 roku Wam wszystkim - Klubowiczom Lada Klub Polska!!!
Wszystkiego Dobrego!!
  
 
każdy ma słabszy dzień

btw. Grześ, nie mogłeś połączyć?
  
 
Eeee,no,kurna chyba mogłemsory,ale jeszcze sie ucze tego łączenia i nigdy nie wiem czy moge łączyc wątki z różnych działów itd,wiec staram sie do tego zabardzo nie dotykac,zeby nie sknocic
pzdr i wszystkiego najlepszego w nowym roku
  
 
Witam Nie pijcie jak prowadzicie !!!


dopisek : ZBYT DUZO SIE ROZLEWA !!!!

Pozdrawiam klubowiczow, kandydato i osby ktore odwiedzaja "nasza " stronke.

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NEW YEAR I OBY BYL LEPSZY POD KAZDYM WZGLEDEM

Ps Do uslyszenia ZA ROK
  
 
ja rowniez zycze wszystkim szczesliwego nowego roku, oby nasze Ladne samochody nie zawodzily nas w zadnej sytuacji, palily jak najmniej i dawaly satysfakcje z jazdy ich wlascicielom, a nam, pozostaje zyczyc zdrowia przede wszystkim, szczescia, kasy!!!, tanszych paliw i wszystkiego o czym kazdy marzy.
I oby nasz klub sie rozrastal o nowych milosnikow naszych samochodow.
  
 
Niech nam wszystkim nie zabraknie poczucia humoru . I żeby powożenie ładą dawało więcej radochy niż kłopotów. Chociaż dla takich twardzieli jak My to żaden problem popchać trochę nasze najdroższe, najpiękniejsze, słodkie i wierne łady.