MotoNews.pl
  

Pali na 3 gary...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
no wiec jest taka sprawa: jak bylo zimno ok.0 stopni i dosyc wilgotno to palil mi na 3 gary.(jak zimny silnik,trwa to chwile ok 3-5 min), zrobilo sie -16 i wiadomo malo wilgotno jest wtedy to palil dluzej ale od razu na 4 gary. dzis znowu bylo ok 0 i bardzo wilgotno i znowu pali na 3 gary. co moze byc przyczyna??? swiece i kable WN wymienialem z 3 miesiace temu. czy cewka moze miec cos z tym wspolnego??? czy raczej rozdzielacz??? no w sumie gdyby cewka to by wogole nie bylo iskry, dobrze mysle??? poradzcie cos
dziekowa
pozdro
  
 
Witam, czasem nawet w miarę nowe kable WN dają w kość. Może na próbę załóż stare i zobacz co sie dzieje. Ja też kiedyś w drobny mak rozebrałem aparat bo z góry załozyłem że 6 - miesięczne kable muszą być dobre.
A objawy miałem identyczne (tzn. dodatkowo czasem w ogóle nie chciał odpalic).
Andrzej

[ wiadomość edytowana przez: andrzej_krakow dnia 2004-01-12 21:52:07 ]
  
 
Ja bym sprawdził rozdzielacz, tak jak zresztą piszesz, może ... ale ponadto kable WN też, moje kable wygladaly jak nowki a tez palil na 3 gary. Co sie okazalo jeden z kabli był nadwyrężony od wyciągania i ten "drut" wewnatrz kabla nie dotykał świecy i np jak sie nim ruczyło albo wpadło sie w wiekszą dziure to chodził na 4 a za chwile znów na 3. Wiem że strasznie zamotałem ale nie potrafie tego jaśniej wyjaśnić
  
 
tez bym stawial na kable.. sprobuj wyczyscic je benzyna ekstrakcyjna moze pomoze
  
 
Mysle ze nie musze wiecej pisać, najpierw rozdzielacz pozniej kable, ew świeca,to wszystko GO Goorek GO Goorek!!!!!!!!!!!
  
 
hehe dzieki chlopaki. a teraz jak sprawdzic rozdzielacz??? wiecie jestem zielony w sumie)) mam ksiege do niej tez zajrze ale chce wiedziec tez cos od was.pozdrowki



aha i dodam jeszcze ze znowu pokazalo sie dlawienie go nawet jak jest cieply silnik, tzn tylko przy dodawaniu gazu na niskich obrotach, no wiece takie zawahanie. czy to moze byc przez cewke??? gaznik byl czyszczony jakies 3 miechy temu, i w sumie przestalo, ale znowu jest podobnie. mogl sie znowu zapchac gaznik??? to moze jakis felerny okaz gaznika mi sie trafil?? )
pozdrowki

[ wiadomość edytowana przez: goorek dnia 2004-01-13 00:05:30 ]
  
 
sprawdz czy kopulka niema przebicia .
a czy jak dotykasz uklad to kopie?
zobacz czy w kopulce nie ma scierzek po "piorunach"
moze byc kondesator.
  
 
Nie zaszkodzi też regulacja zaworków... Wbrew pozorom luzy maja bardzo duży wpływ na łatwość odpalania...Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2004-01-13 00:00:44, goorek pisze:
hehe dzieki chlopaki. a teraz jak sprawdzic rozdzielacz??? wiecie jestem zielony w sumie)) mam ksiege do niej tez zajrze ale chce wiedziec tez cos od was.pozdrowki



aha i dodam jeszcze ze znowu pokazalo sie dlawienie go nawet jak jest cieply silnik, tzn tylko przy dodawaniu gazu na niskich obrotach, no wiece takie zawahanie. czy to moze byc przez cewke??? gaznik byl czyszczony jakies 3 miechy temu, i w sumie przestalo, ale znowu jest podobnie. mogl sie znowu zapchac gaznik??? to moze jakis felerny okaz gaznika mi sie trafil?? )
pozdrowki

[ wiadomość edytowana przez: goorek dnia 2004-01-13 00:05:30 ]



dławienie to bedzie wina gaznika, na bank, ja tez robilem jakis czas temu i mi z powrotem dlawienie wróciło, a było zajebiście poprostu zyleta na benzynie...ehh.
kopułke sprawdz poprzez dotyk ale moze niezle chlasnać albo w nocy czy nie latają ci po niej błyskawice., jak ną zdejmiesz to zobacz czy nie masz wypalonego któregoś ze styków, albo zakopconego.
  
 
Skoro na wilgotnym pali na 3 gary a na "suchym" na 4 to stawiałbym na przewody WN. Przebicie mają gdzieś prawdopodobnie.
  
 
Jak moja żona kupiła sobie matiza też wydawało mi się ze pali na trzy gary. Podnoszę maske, a tam... trzy gary
  
 
Cytat:
2004-01-15 21:04:48, R-SPORT pisze:
Jak moja żona kupiła sobie matiza też wydawało mi się ze pali na trzy gary. Podnoszę maske, a tam... trzy gary



w takim razie palil na 2, innej mozliwosci nie ma