Jaka fura do 2500 góra 3000zł??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!!
Potrzebuje aktualnie większego samochodu, niestety maluch jest za mały, w związku z tym szukam jakiegoś większego auta do góra 3 tys zł!!! Biorę pod uwage Dużego Fiata, Poldona, Ładę itp. najlepeij z gazem i w bdb stanie!! Czekam na rady odnośnie wyboru bo przeczytałem juz wszystkie Auto Światy znam opinie "fachowców gazetowych" a teraz czekam na wasze rady, propozycje i pomysły!!!!
Dzięki!!
  
 
nie wiem ale jak dla mnie głupie pytanie , no ale może sie nie znam
  
 
Za 2,5 - 3 tys spokojnie kupisz Ładę 2105/2107 z gazem. I to Ci polecam. Być może zabrzmi to stronniczo ale Łada to jest naprawdę dobry wybór. Jest trwała i niezawodna, pojemna a ceny części są tańsze niż do np. Poldka. Silnik ma również nowocześniejszą konstrukcję (rozrząd OHC, wał podparty w 5 miejscach) A i spalanie jest mniejsze (od 6,5l benzyny / 100 km przy silniku 1300 na trasie przy spokojnej jeżdzie). Częsci są dostępne bo te auta dalej produkują, Naprawy są proste. Przy zakupie warto zwrócić szczególną uwagę na budę a konkretnie podłużnice - jak one są dobre to z resztą nie ma większego problemu.
Pozdrawiam
Andrzej
  
 
Cytat:
2004-01-14 22:16:53, andrzej_krakow pisze:
(...) ceny części są tańsze niż do np. Poldka. (...)


bzdura.
ale oprocz tego lada 1.3 z gazem to dobry wybor! wazne by blache miala zdrową.
tez polecam lade.
  
 
od lady juz bardziej bym wolal golfa I albo kadetta
  
 
Cytat:
2004-01-14 22:26:26, qbis19 pisze:
od lady juz bardziej bym wolal golfa I albo kadetta



I starczy jeszcze na fajne naklejki, spojlery, diody i tjinink
  
 
ja polecam UNO za 3 tys mozna juz kupić polecam silniki FIRE
czesci bezproblemu ceny niskie
  
 
Cytat:
2004-01-14 22:26:26, qbis19 pisze:
od lady juz bardziej bym wolal golfa I albo kadetta



z 75` skladanego z 5 egzemplarzy, 10krotnie latanego i 20 krotnie dzwonionego
  
 
Coś takiego??
ogłoszenie
  
 
Ta Ładzia z ogłoszenia jest całkiem całkie
  
 
Cytat:
2004-01-14 22:34:10, dooh pisze:
Cytat:
2004-01-14 22:26:26, qbis19 pisze:
od lady juz bardziej bym wolal golfa I albo kadetta



I starczy jeszcze na fajne naklejki, spojlery, diody i tjinink


Yep!

A za 3kzł to juz mozna zayebistą kanciatą furę mieć. Ja do sportu tez bym chciał sobię Ładną przygotować, zobaczymy kiedy mnie będzie na to stać
  
 
polecam fiata argente....... albo ritmo, regate..... za 3000 napewnocos sie znajdzie godnego uwagi...
  
 
Cytat:
2004-01-14 22:57:08, lunatyk pisze:
Cytat:
2004-01-14 22:26:26, qbis19 pisze:
od lady juz bardziej bym wolal golfa I albo kadetta



z 75` skladanego z 5 egzemplarzy, 10krotnie latanego i 20 krotnie dzwonionego



Czy to takie waznie ile razy był dzwoniony i z ilu składany Przy tej cenie najwazniejszy jest akutalny stan!! Przeciez nie mozemy od samochodu za 3000 PLN wymagać geometri i nienagannej przeszłści, przeiez nie mamy zamiaru nim jezdzic 10 lat, nie wierze ze kogos satysfakcjonuje auto za te cene, przeciez za rok dwa trzy przesiadzie sie na cos normalnego..
  
 
Cytat:
2004-01-15 00:47:05, mille pisze:
(...) Czy to takie waznie ile razy był dzwoniony i z ilu składany Przy tej cenie najwazniejszy jest akutalny stan!! Przeciez nie mozemy od samochodu za 3000 PLN wymagać geometri i nienagannej przeszłści, przeiez nie mamy zamiaru nim jezdzic 10 lat, nie wierze ze kogos satysfakcjonuje auto za te cene, przeciez za rok dwa trzy przesiadzie sie na cos normalnego..


Ja za 1000PLN wymagam prawidłowej geometrii nadwozia itp. Jak ktoś kupuje auto za grosze to nie znaczy wcale że na krótko. Może posunie się tak daleko że ze względy na zakres dokonanych modyfikacji nie będzie mu sie opłacało (nie będzie chciał) go się pozbyc później. Niektórych po prostu nie stać na inne auto wiec bedą jeździć ile sie da. Ja planuje swoja maszyne na kilka latek wiec potrzebuje czegoś prostego (w znaczeniu "nie krzywego" ) i za ~1kzł zamierzam to nabyć, ale to dlatego że chce sam w nim wszystko zrobić od remontu począwszy na wykończeniu skończywszy .

pozdro all
  
 
Według mnie powinieneś kupić 125P,niema lepszego autka...pozatym jak to Rino ma w opisie "lepiej być kanciastym czymś niż okrągłym niczym" Kancik jest The BEST!!! pozdrawiam
  
 
Cytat:
2004-01-14 22:16:53, andrzej_krakow pisze:
Za 2,5 - 3 tys spokojnie kupisz Ładę 2105/2107 z gazem. I to Ci polecam. [...] Silnik ma również nowocześniejszą konstrukcję (rozrząd OHC, wał podparty w 5 miejscach) A i spalanie jest mniejsze (od 6,5l benzyny / 100 km przy silniku 1300 na trasie przy spokojnej jeżdzie)...
Pozdrawiam
Andrzej


A jakie jest spalanie gazu w takiej ładzie?


[ wiadomość edytowana przez: Marek_C dnia 2004-01-15 08:13:47 ]
  
 
a ja poczekam na unie. a dlaczego ??dostałem to od mojego brackiego:


Ogladalem dzis rano program w TV. Mówili co prawdopodobnie będzie
ze sprowadzaniem autek od maja.
Podobno nie będzie cła, no i co najdziwniejsze VAT'u. To oznacza, że taniej będzie nawet o 30-40 %.
A dla Ciebie najlepsze wiadomość to ta, że nie będzie normy Euro-2.
Można sprowadzić i zarejestrować samochody bez kata. W/g prawa unii raz zarejestrowane auto musi być rejestrowane już zawsze , he he.
To otwiera nowe możliwości.

ale łada to też łąkomy kąsek tył naped no i duze

pozdro
  
 
black_panther... nie ciesz sie zbytnio.... clo bedzie znoszone stopniowo... pozatym clo to pikus... najgorsza jest akcyza ktora pozostanie.... w helmutowie tez durnie nie mieszkaja i juz zaczynaja ceny aut podnosic...poza tym nasz wspanialy rzad pracuje nad tym jak "zabespieczyc" kraj przed widmem stania sie motoryzacyjnym smietnikiem europy...... zobaczymy w maju jak to bedzie...
  
 
Cytat:
2004-01-15 10:35:04, black_panther pisze:
a ja poczekam na unie. a dlaczego ??dostałem to od mojego brackiego:


Ogladalem dzis rano program w TV. Mówili co prawdopodobnie będzie
ze sprowadzaniem autek od maja.
Podobno nie będzie cła, no i co najdziwniejsze VAT'u. To oznacza, że taniej będzie nawet o 30-40 %.
A dla Ciebie najlepsze wiadomość to ta, że nie będzie normy Euro-2.
Można sprowadzić i zarejestrować samochody bez kata. W/g prawa unii raz zarejestrowane auto musi być rejestrowane już zawsze , he he.
To otwiera nowe możliwości.

ale łada to też łąkomy kąsek tył naped no i duze

pozdro



to jest nas dwoje

Cóz moge ci doradzić..., jeżeli mialbym 3 tysiące...... to wiem że wybrałbym może to dziwi, ale łade, Kant jest zajebisty i ma swój urok, ale ma jedną wade, zakonczono jego produkcje w 91 roku, fabryka ma obowiazek produkować części przez 10 lat po zakonczeniu produkcji, czyli teoretycznie do 2001r, prawda jest taka że do kanta jest juz coraz mniej czesci, a większośc jest tylko dzieki polonezowi.(takie jest moje odczucie). kolega z którym pracuje niedawno sprzedał łade 2107 (czerwoną) i kupił....łade 2107 (białą) dlaczego? Bo tłukł nią dziennie od pn do nd po 200-250 km przewaznie po mieście, raz na 1,5 miesiąca wymieniałem mu oleje i klocki średnio co 9-10 tys, w ciagu przejechanych 150 tyś km 2 razy regulował gażnik, wymienił sprezyny, z tyłu, wydech i wymieniałem mu jakiś czas pompe sprzęgła. oprucz tego nigdy mie miał problemów innych, czy na trasie wawa kraków 2 razy na miesiąc czy po miescie. Teraz kupił nowszy i mniej wytłuczony, ale też łade. jeżeli o mnie chodzi to mam jak najlepsze zdanie o tym samochodzie.
  
 
Cytat:
2004-01-15 00:47:05, mille pisze:
Czy to takie waznie ile razy był dzwoniony i z ilu składany Przy tej cenie najwazniejszy jest akutalny stan!! Przeciez nie mozemy od samochodu za 3000 PLN wymagać geometri i nienagannej przeszłści, przeiez nie mamy zamiaru nim jezdzic 10 lat, nie wierze ze kogos satysfakcjonuje auto za te cene, przeciez za rok dwa trzy przesiadzie sie na cos normalnego..



Wiesz Mille, ciekawa argumentacja. Przecież tu chodzi o Twoje bezpieczeństwo. A przy przekoszonej geometrii chyba nie ma znaczenia czy masz zamiar jeżdzić rok czy 10 lat. A według Ciebie przez te dwa-trzy lata można ryzykować.
Pozdrawiam
Andrzej

Do Putina - a jednak tak(przy założeniu że mówimy o nowych częściach