Kupić czy nie kupić

Witam,
Znalazlem Łade 2104 w dosyc dobrym stanie za 90 r. z silnikiem 1300ccm. Widać ze stoi od miesiąca albo dwuch, na warszawskiej rejestracji. w środku raczej jest syf bo robi chyba za jakiś magazynek. Ale tak jak ja oglądałem do okoła blache ma zdrową i jest raczej nie bita. Podobno jeździ i to dosyć dobrze i ma nie duży przebieg. Niestety te informacje wiem tylko za telefonu. Kobieta chce za nią 1000 zł! Dużo to czy nie??
Co o tym myslicie

( nie ukrywam ze raczej brał bymja na części niz bym miał ją jeździć i 1000 zł to trochę dużo jak na cześci)

No nie wiem czy 1000 za kombiaczka to dużo. Właśnie dziś przy mnie sąsiad sprzedał Samarę 2108 1300 z 1990 r. ze zgnita blachą za 1500 zeta

Jak masz kase to moim zdaniem - brać

albo przeznaczyć ja na mały remoncik swojej

A czy to jest końcowa cena? Moze jakieś 200 zł jeszcze byś urwał!
Negociuj!

To prawda bude mam nieciekawą ale podłoge już zrobioną, podłużnice wyspawane, do kompletu brakuje mi tylko progów i całą podłoge mam w lepszym stanie niz wychodzi z fabryki . U mnie do wymiany idzą jesze przednie blotniki, przednia macha i prawe wszystkie drzwi. Jeśli bym ją brał to tylko na cześci a z tym mogł bym miec problem bo nie mam za bardzo gdzie ich trzymac. Tylko tak: drzwi tylnie i klape tylna juz mam, za drzwi przednie i maske zapłace koło 100zł. doją jeszcze jakieś drobiazgi za skorpiona i remont blachy bez lakieru bedzie mnie kosztował około 300-400 zł.
Może którys z klubowiczy chciał by kupić kombiaczke mogę podać namiary na właścicielke, bo ja chyba jednak zrezygnuje. zreszta musze się dowiedzieć jeszcze co trzeba zrobić aby wyrejestrowac pojazd czy nie ma z tym za dużo kłopotów


Czały czas jestem w kropce i nie wiem czy ją kupić czy nie
Pozdrawiam
PRYMI

Cytat:

janisz Wysłany: 2005-05-10 23:19:44 Ja też miałem kupić złoma na części ale zrezygnowałem. Nasłuchałem się opowieści w stylu - koleś chciał złomował malucha i wyjął silnik+pare części - kazali mu dopłacić 800zł bo teraz podobno są takie przepisy że oddawany samochód na złom musi mieć w miare zbliżoną wagę do stanu fabrycznego. A ja chciałem oddać na złom same numery i blok...

To niech kolega kupi, wymontuje wszystko potem resztę potnie na żyletki i zostawi sobie tylko wycięte numery nadwozia a potem zgłosi na policje kradzież, TYLE

No dobra ale kiedy ją złomowałeś??? Podobo te przepisy weszły niedawno. Ale ja nie wiem

No dobra sprawa się wyjaśniła i tak nie mam gdzie jej trzymac wiec musze zrezygnowac ale może ktoś by ją chciał moge podać namiary
Pozdrawiam
PRYMI