Ja jestem własnie po wymianie tulejek w ramionach - te w okolicach silnika i przekładni wydaja się być OK.
Jak to zrobić???
W poradach z tego co pamietam jest to opisane, ale opowiem w skrócie jeszcze raz.
Zakup cztery tulejki od rozrusznika malucha.
Zaopatrz sie w dobry klej - Poxipol 2 składnikowy.
Wyjmij mechanizn - nie odkręcaj silnika od przekładni (nie trzeba).
Zdejmij metalowe segery trzymające ośki wycieraczek i powstrzymujące je przed wypadnięciem do tyłu z palstikowych tulejek.
Wyjmij osie (do tyłu) i oczyść je solidnie papierem sciernym.
Teraz musisz oddać mechanizm do jakiegoś zakładu w którym posiadają frezarkę ,żeby wyfrezowali Ci otwory (o srednicy nowych tulejek od Malucha i głębokości równej wysokosci jednej tuleji) w starych plastkiwych tulejach - jeden otwór od góry i jeden otwór od dołu (to samo oczywiście nalezy powtórzyć na drugiej osi wycieraczki).
Teraz osadź na Poxipol tulejki w wyfrezowanych dziurach.
Przeczyść w środku tuleje z pozostałosci kleju.
Nasmaruj porządnie osie i tuleje.
Zmontuj, załóż segery.
Posmaruj smarem (np. w strzykawce lekarskiej) wszystkie przeguby pod gumowymi uszczlakmi.
Zamontuj mechanizm pamietając ,ze mase silniczek ma na śrubie mocującej. Nie przerażaj się więc tym ,że nie bedzie działał gdy podepniesz go na próbę przed montażem.
Ostżegam ,że robota jest MEGA upierdliwa, ale efekt extra - tulejki będą działać do czasu gdy samochód pójdzie nazyletki.