Avensis 1.6 56 tyś km(1oo%) wpie. olej Help!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco

jak w tytule i dalej
za 9 tyś km zerzarła litr oleju i mam wrażenie po dolaniu że tendencja jest wzrostowa(albo mam już fobię) ale i tak to w cholerę! auto z takim przebiegiem?! i to K. toyota! a nie polonez
jak miałem samarę to mi kropelki nie zjadła. w serwisie nr.1 powiedzieli ,że do wymiany blok silnika(12 tyś) niech się walą! w serwisie nr2 że zasiarczona cyganiona benzyna zeżarła coś tam mięczy pierścieniami i tłokami i naprawa coś ponad 2500 czy ktoś ma jakiś pomysł? POMOCY! ZNACIE KOGOŚ MĄDREGO W TEMACIE ? NAJLEPIEJ NA ŚLĄSKU napiszcie please galextg@wp.pl
AUTO JAK Z SALONU A CHYBA BĘDZIE MUSIAŁO IŚĆ DO ŻYDA!!!
P.S. jeden filozof wymyślił żeby zmienić z 5w40 na 10w40 jak wasze doświadczenia w takim temacie?
  
 
no wlasnie z 5 na 10W
i ten temat poruszalem w poscie obok! pozdro!
  
 
Toyota ma norme 1l na 1000 km wiec według servisu wszystko jest OK. Jeżeli lubisz mocniej depnąć i kręcisz silnik do wyzszych obrotów to zainteresuj sie zmianą oleju na 10w. Poszukaj w wątkach o olejach, sporo było na ten temat pisane
  
 
Poprostu silnik 1,6 ma takie problemy z olejem.
Najprawdopodobniej uszcelniacze zaworów do wymiany.
A najlepiej to pisz do Sensera on miał ten problem i rozbierał cały silnik.
  
 
Moja 1,6 z 2001 miała identyczny problem (około 90 tyś.km). Jeździł nią jeszcze mój kolega, poprzedni właściciel. Miał szczęście, bo w Serwisie nr 3 przyznali się do wady fabrycznej i wymienili pierścienie. Jak ręką odjął - autko ma teraz 180 tyś i zero znikania oleju. Pozdr
  
 
Moja Carina E (251000 km) też bierze olej i to nie mało: 1 litr na 2500 km, więc też jest w normie (wg "standardów" Toyoty). Leję Mobil 15W40 (mineralny). Zastanawiam się czy ruszać coś koło tego silnika czy nie. Może pomyślę o gazie, a panuje opinia że przed gazem dobrze jest zrobić porządek w silniku a nawet utwardzić zawory.
Perzan doradził mi (dzięki Perzan po raz kolejny!), że ponoć można zmienić uszczelniacze zaworów bez zdejmowania głowicy. Większość mechaników mi odradza robienie czegokolwiek, a jak już to wymiana uszczelniaczy zaworów oraz pierścieni.
Wybieram się gdzieś na wiosnę do serwisu w Zgłobicach k/Tarnowa, (dzięki Orion76!), i mam nadzieję zrobić jakiś porządek z tym silnikiem.
  
 
Aha! Jeszcze chciałem dodać, że u Sowiera wycenili taką operację uszczelniania silnika na ok. 2700 zł i powiedzieli że to może pomóc, ale nie musi.