MotoNews.pl
  

Problem silnikowy w samarze

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dzis przed egzaminem, zaczepił mnie samarowiec z grupy. A miał on pytaniem.

Objawy:
Silnik po nagrzaniu dławi się, rwie po przekroczeniu 120 na godzine. Jak w dupe dostanie to przechodzi na chwile na wysokich obrotach nic nie dzieje się. Powrót do 120...i wyżej i znów to samo. Gdy zgaśnie, trzeba czekać aż ostygnie. Bo nie ma szans na odpalenie.
A dziś brak iskry, zgasł na mieście i już nie ruszył, wiem że jak ostygł, to odpalił. Po zajęciach i jako tako wrócił do chaty.

"tak jak jade 120 na pooziomej drodze economizer jeszcze rpzed zoltym i jak troche dodam gazu toprrrrrr " -msg z gadu gadu :>


Wymienione elementy:
Cewka, gaźnik,świece,rozdzielacz zapłonu,układ elektroniczny sterujący zapłonem.filtr powietrza.

Na świecach nie było dziś iskry wyciagał i odpalał. Dziwne że, dopiero gdy się rozgrzeje takie jaja się dzieją.

Pomóżcie bo nie umiem dla chłopa odpowiedzieć. Wiem tylko że jak zimny pracuje równo.

Jak się da odpowiedzcie dzisiaj, jutro mamy egzam to odrazu mu przekaże.
  
 
u mnie podobne objawy wystapily, jak konczyl sie aparat zaplobnowy
  
 
Dobrze wiedzieć zapytam się go dziś o to
  
 
chyba za puźno ale jeszcze może w aparacie sprawdzić kopułke i palec ,kiedyś podobne objawy miałem ale w tedy przez trzy dni jeździłem jakby paliwa mi brakowało i padł w końcu moduł odrazu wymieniłem przewody przy aparacie od podciśnienia palec i przedewszystkim zapłon ustawiłem bo po rozgrzaniu też ma wpływ zapłon
  
 
konkretnie to tak:
u mnie mial juz za duze luzy. Plytka latala jak chciala a do tego na walku tez byl luz - lozysko.
po wymianie aparatu - nie to samo auto.
aha, sprawdz tez stan i droznosc przewodow cisniania. od hallla i tego laczecego gaznik z filtrem pow.