Szpan z Posiadania DaewoFSO ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Co to w ogóle ma byc za samochod?
przeciez Fso to nie współpraca z koreanczykami .
Nierozumiem jak ktos moze uwazac sie za fana Fso jesli nie jezdzi oryginalnym polonezem czy fiatem lub starszymi syrena lub warszawą.
Moim zdaniem FSO AUTO FAN KLUB powinien odstąpic od samochodów tzwolonezów czyli aut juz nie czysto polskich (mówie tu o autach po podpisaniu umowy pomiedzy FSO i Daewo)
Mam wielu znajomych którzy są tego samego zdania , są również dumni z posiadania oryginalnych AUT POLSKIEJ PRODUKCJI.
Jesteśmu zbulwersowani tym ze ktos uważa Poloneza Caro za Polskiego Oryginalnego POLONEZA .
To juz nie to samo .
Pozdrawiam Karol.
  
 
widać że kolega niezbyt jest zoorientowany w pochodzeniu większości polskich samochodów i nie tylko.warszawa pochodzi od radzieckiej pobiedy , a pobieda od amerykańskiego forda ,rzeczywiście polska myśl techniczna .polonez jest wersją rozwojową fiata 125. można by tak mnożyć przykłady, ale tutaj nie o to chodzi .a polonezy od czasów daewoo sa produkowane również w polsce rekoma polaków ,może się mylę ale nie słyszałem aby polonez był produkowany na madagaskarze .za czysto polską konstrukcje można uwazać poczciwą syrenkę kontrukcji inżyniera Panczakiewicza ,który konstruował samochody już przed drugą wojną światową.
  
 
No CUB, mocne słowa. Pragnę jedynie zauważyć, że zarówno Fiat 125p jak i Polonez swoje korzenie mają we Włoszech, wszak Fiat 125p był równorzędnym modelem do Fiata 125, a nadwozie Poloneza zostało zaprojektowane przez włoskich stylistów. Nie wiem jak sprawa się ma pod względem stylistyki Polonezów Plus, nie wiem kto projektował ich stylistykę, czy Polacy czy Koreańczycy, ale pewny jestem, ze jest to marka stricte polska. Może i jest trochę prawdy w tym co mówisz, jednakowoż fabryka produkująca starsze modele jak i te nowe, jest nadal tą samą fabryką i wciąż znajduje się na warszwskim Żeraniu. W związku z powyższym, nie widzę powodów, aby nie stawiać na równi samochodu z FSO oraz samochodu z Daewoo-Fso. Ja raczej domagałbym się, aby właściciele Polonezów Caro jak i tych ze znaczkiem "Plus", nie spychali nas, właścicielów Fiatów 125p i Polonezów, mile określanych mianem "Borewicza", na boczny tor, bo i takie przypadki się zdarzają. Pozdróffka.
  
 
Witam

CUB napisał :

Jesteśmu zbulwersowani tym ze ktos uważa Poloneza Caro za Polskiego Oryginalnego POLONEZA .

Ja sie zapytam (posiadacz Polonez Caro) kolego CUB może mnie "oświecisz" czyżbym ja nie jeździł samochodem polskiej produkcji . Kurcze a tyle lat jeździłem z tym przekonaniem

Panowie klubowicze od dziś do klubu mogą wstępować osoby mające tylko oryginalne polskie auta i proszę CUB-a o określenie do jakiego to jest rocznika !!!

uaahahahaha ale się ubawiłem
  
 
CUB- ale z Ciebie model. Czy aby napewno polskiej produkcji?
  
 
Witam!

Ja natomiast jestem zdania, że KAŻDY Fiat 125p, Polonez (czy to Caro czy poprzednie), Warszawa itd. mają prawo i powinny należeć do FSO AUTO KLUBU, bez względu na rocznik, model itp. W końcu to są samochody z FSO i jeśli ktoś spycha na margines użytkowników starszych modeli z FSO to chyba nie do końca rozumie całą ideę naszego Klubu.
I tak jak mówią koledzy wit i macieklukomski, jakby sie tak czepić to w zasadzie klub nie powinien istnieć, bo zrzesza właścicieli samochodów polskich, ale na licencji. Czy klubowicz CUB jest w stanie wskazać jakie różnice w głównych podzespołach ma Polonez Caro rok prod. 1996 (Daewoo-FSO) i Polonez rok prod. 1990 (FSO)? Mosty te same, skrzynie te same, buda prawie ta sama i wiele, wiele innych. Są różnice w drobnych rzeczach typu zasilanie gaźnikowe/wtrysk, ale jeśli chodzi o samą istotę sprawy... Ponadto klubowicz CUB myli się, ponieważ POLONEZ CARO wszedł do produkcji w roku 1991 (bodajże w lipcu). A wtedy jak wiadomo powszechnie Fabryka Samochodów Osobowych działała jako samodzielna firma. Poza tym jak zakwalifikować Polonezy z lat 80-tych mające np. silniki pochodzące z koncernów Fiata, Forda, potem Citroena (1,9 diesel)? To już nie są Polonezy??? W takim razie co to jest? Jak widać na stronie głównej FSO AUTO KLUBU widnieje napis "Witamy na stronie klubowej właścicieli, użytkowników i sympatyków aut pochodzących z Fabryki Samochodów Osobowych". Nie ma tu żadnego rozróżnienia na Daewoo-FSO i FSO. Jakby tak zacząć wyrzucać tych, którzy nie spełniają warunków podanych przez CUB to nie wiem ile osób by zostało w klubie. Zupełnie bez sensu. Zatem bez przesady Panowie. Nie próbujmy szukać dziury w całym bo to źle wróży na przyszłość.

Pozdrawiam
  
 
A jakie auto w dzisiejszych czasach jest polskie , niemieckie itp. teraz wszystkie auta są międzynarodowe
  
 
CUB ale gosciu masz fantazje ale cyrk a co z duzymi fiatami wloskimi z silnikami 1300?? beka

CUB napisales pierwszy post i juz tak dales ciala

[ wiadomość edytowana przez: GDA dnia 2002-09-01 14:50:22 ]
  
 
Cytat:
Czy klubowicz CUB jest w stanie ...



Panowie to nie jest nasz KLUBOWICZ, i chyba nie będzie
  
 
No to panie CUB wyglada na to ze ja musze sie chyba wypisac z klubu. Biorac pod uwage pana poglady i pana niestety niedouczonych i troszeczke ciemnych kolegow i znajomych oswiadczam ze moj POLONEZ CARO PLUS nie pochodzi z fabryki na zeraniu tylko czekalem na niego przez pol roku az mi go sprowadza z korei. Kurcze ile to ja mam akcentow koreanskich. I skosne zegarey i zolta tablica rozdzielcza.

Strasznie mnie denerwuje nie wiedza ludzi.
A model starego poloneza to jest odrzucony model lancii delty.
  
 
Witam
HEHE oj CUB "wlazłeś w buciorach i odrazu błota nasiosłeś"
  
 
Cytat:
2002-09-01 12:01:27, CUB pisze:
(...)Moim zdaniem FSO AUTO FAN KLUB powinien odstąpic od samochodów tzwolonezów czyli aut juz nie czysto polskich (mówie tu o autach po podpisaniu umowy pomiedzy FSO i Daewo) (...)



To jest już jakiś kolejny nowy nowy klub????????
  
 
Cytat:
2002-09-01 12:01:27, CUB pisze:
Jesteśmu zbulwersowani tym ze ktos uważa Poloneza Caro za Polskiego Oryginalnego POLONEZA .
To juz nie to samo .



Powiem krótko: Witaj wódko!
  
 
A do jakiego klubu ja mam sie zapisać????????
Skoro nie śmigam ani Polonezem, ani Roverem.
  
 
Cytat:
2002-09-01 12:01:27, CUB wymyślił:
Co to w ogóle ma byc za samochod?
przeciez Fso to nie współpraca z koreanczykami .
Nierozumiem jak ktos moze uwazac sie za fana Fso jesli nie jezdzi oryginalnym polonezem czy fiatem lub starszymi syrena lub warszawą.


Zgadza sie Panie CUB. Za czasow nazwy "FSO" (umownie) wspolpraca miala miejsce nie z koreanczykami a glownie podpisywano kontrakty z "naszym sowieckim partnerem w interesach" (czyt. polityka gospodarczego kolonializmu wobec Polski). Pozniej (1965) byl podejrzany kontrakt z Wlochami bedacy checia pewnej niezaleznosci PRLu od brata zza wschodniej granicy(?), podpisany dosc impulsywnie (Wlosi mieli w planach produkowac swoje auta w ZSRR - co tez zrobili, patrz Fiat124 -> Lada) i dzieki temu do produkcji na Zeraniu trafil model tylko podobny(to jest wazne) do wloskiego Fiata 125 z nie produkowanym juz (odrzuconym) przez Wlochow silnikiem. Oryginalny Fiat 125 - luksusowa wersja 124 z bardzo nowoczesnym na tamte czasy silnikiem - nigdy nie trafil na Zeran. Pozniej oczywiscie po powaznych modernizacjach przeksztalcil sie w Poloneza itd, itd ....
Zatem czy Twoja niechec dotyczy wylacznie umowy z koreanczykami czy zyjac z niewiedza o pochodzeniu swojego auta zagalopowales sie troche z opinia na temat zasad funkcjonowania tego klubu?

Cytat:
Moim zdaniem FSO AUTO FAN KLUB powinien odstąpic od samochodów tzwolonezów czyli aut juz nie czysto polskich (mówie tu o autach po podpisaniu umowy pomiedzy FSO i Daewo)
Mam wielu znajomych którzy są tego samego zdania , są również dumni z posiadania oryginalnych AUT POLSKIEJ PRODUKCJI.


Hmmm ... czyli jednak tylko "zolte w oczy kole". Kooperacja z innymi jakos nie bolala kolegi. Dumni, bo moze o czyms nie wiedza albo nie chca wiedziec. Moze sprecyzujmy: polskiej produkcji czy polskiej konstrukcji, bo to tez spora roznica. Wiekszosc produkcji w tamtych czasach nie wynikala z genialnosci polskiej mysli motoryzacyjnej (sa oczywiscie wyjatki) a z panujacego wowczas systemu politycznego.

Cytat:
Jesteśmu zbulwersowani tym ze ktos uważa Poloneza Caro za Polskiego Oryginalnego POLONEZA .
To juz nie to samo .
Pozdrawiam Karol.



Czyli jest Was jeszcze wiecej ... no trudno. Pozostaje mi pozdrowic cale ZSMP (dobrze mysle?) klubowym haslem "Polska dla Polakow"

EOT
  
 
Podspisuje się obiema rękami pod komentrzami kolegów, rzeczywiście jedynym od podstaw polskim autem osobowym jest syrenka produkowana od 1957 roku przez FSO w 1972 roku produkcja przekazana do FSM w Bielsku-Białej gdzie produkowano ją do 1983. Tak na logizm można wywnioskowac że Polonez CARO ma więcej od polskich inżynierów (poprawki, zmiany) niż pierwszy polonez z 1978r który pod przykrywką niedoszłej Lancii Delty kryje zmodernizowany silnik Fiata 125.
Oczywiście nie ma najmniejszego sensu rozstrzygać ile procent polskiego auta jest w aucie Dewiza klubu jest jasna i czytelna. Koledze CUB proponuje założenie klubu Syrena autoklub skoro z Ciebie tak konserwatywny narodowiec
pozdro
  
 
Pozatym - chyba ze sie myle akcent koreańczyków widać dopiero w Caro + i Atu +. I fakt jest faktem jest to ladny akcent - deska roździelcza podoba mi sie najbardziej. I uwaźam że Poloneza Caro na Plusa powinni przerobić Polacy ale tak conajmniej z 5 lat wcześniej - może wtedy miałby też szanse sprzedawać sie za granicą i w wiekrzych ilościach ( i może FSO by nie splajtowało). Chociaż tak naprawde to FSO rozwaliły związki zawodowe i to jest najbardziej przykre. Przez to że nie pozwalali na zwolnienia (a co za tym idzie mocniejszą automatyzacje i obniżenie kosztów produkcji przy jednoczesnej poprawie jakości), koszty przerosły zyski w związku z czym i tak stracili prace i tak.

Pozdrawiam 3LiTe
  
 
CUB musis koniecznie zalorzyc ze swoimi kolegami klub.
Tylko jak go nazwiesz

Moze Klub Orginalnych Polonezow ???

Pozdrawiam CUB-a i zycze mu duzo wspanialych pomyslow.

  
 
Przecież jest wyraźnie napisane

"Do FSO AUTO KLUB-u może należeć każdy, kto kiedykolwiek miał, ma, lub ma zamiar kupić samochód pochodzący z Fabryki Samochodów Osobowych na Żeraniu"

Gdyby kolega CUB dobrze przetytał warunki wstąpienia do klubu nie pisałby takich idiotycznych uwag
  
 
A co to ku...a! Może Polonez CARO z 94r. już był koreański, a tak po za tym to polonez nadal po wejściu do DOOWWWOOO, byl produkowany w tej samej polskiej firmie i nie przywozili go z korei, nawet koreańczyk żaden nie powiedział żeby może mu tu wstawić spoliler albo co innego, oni poprostu mieli go głęboko w du....e. Liczył się dla nich tylko ten lanos i inne pierdy, dlatego nie słuszne jest pisać że to jest koreański polonez bo oni nawet nie wiedzą ile ma pod machą.

Zbulwersowany ale pozdrawiam!!!