Pierwsze modele Espero w skali 1:24 !!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco






  
 
Paskudztwo... obrzydliwstwo...
  
 
Hmmm ........
Wygląda to trochę jak uklejone z chleba. O ile przód jeszcze można uznać, to ten tył jest zdecydowanie skaszaniony.
  
 
Jakieś takie jakby siekierką na kolanie ciosane.
  
 
Łukasz!!...skąd masz takowe informacyje ????
Da się ustalić producenta modeli??
....Nie pluć się Panowie Klubowicze...co z tego, że nie jest to super wersja modelowa??..."Na bezrybiu....."
  
 
Koreański jakiś. Tylko dziwne, bo myślałem, że takimi małymi rączkami jak mają skośnoocy można zrobić coś porządnego.
  
 
Cytat:
2004-02-11 12:21:44, bogdan1 pisze:
....Nie pluć się Panowie Klubowicze...co z tego, że nie jest to super wersja modelowa??..."Na bezrybiu....."


A co? Postawisz sobie coś takiego w domu na półce?
  
 
  
 
Powiesi sobie na lusterku
  
 
Łukasz - nie obraź się, ale masz trochę wypaczone pojęcie estetyki... i zerwij kontakty z tymi skośnookimi wieśniakami.
  
 
robi sie cos ze mna nie tak
juz drugi raz zgadzam sie w zupelnosci z piotr-kiem
  
 
piotr'ek - guru i wyrocznia klubu espero
  
 
A jaki do tego jak zwykle skromny!!
  
 
panowie to jest wersja amerykańska po realizacji gwiezdnych wojen jeździł nim LORDWADER ALBO GORZEJ
  
 
Próbowałem na początku być delikatny, ale bądźmy szczerzy - to naprawdę wygląda jak kupa.
  
 
Kurcze, napaliłem się jak zobaczyłem temat posta. Ale jak zobaczyłem zdjęcia .
Wykonali to Koreańczycy, ale chyba ci z północy podczas oboiwiązkowych zajęć w obozie pracy.
Koła za duże (to chyba nie są 14-tki ), klapa bagażnika za długa.
I bardziej mi to wygląda na skalę 1:48 niż 1:24.
  
 
Panowie , o czym gadka, przecież na pierwszy rzut oka amatora widać że to espero było bite... Spójrzcie na szpary przy spasowaniu drzwi
  
 
Cytat:
2004-02-11 15:39:38, Krzysiek-Diackon pisze:
Panowie , o czym gadka, przecież na pierwszy rzut oka amatora widać że to espero było bite... Spójrzcie na szpary przy spasowaniu drzwi


No właśnie!....oddam do "lakiera" i będzie Oki! /przynajmniej lepiej niźli na tych pokazowych egzemplach! /....i....postawię sobie na półeczce!! ...a co!...żałujecie mi??
  
 
Nooo, zly model dostali do zeskalowania, jakis byty byl i tak zrobili.
  
 
Cytat:
2004-02-11 16:35:56, bogdan1 pisze:
/....i....postawię sobie na półeczce!! ...a co!...żałujecie mi??



Ależ Boguś! Gdzież bym śmiał!