Karta zwolnień wydziałowych [126]

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
znalazłem w karmazynie pod wykładziną bardzo stary świstek (1/4 A4 na oko) zatytułowany "Karta zwolnień wydziałowych samochodu". Nie jestem pewien, czy to normalne, czy może mój maluszek ma w sobie coś szczególnego (a może coś szczególnie niedobrego). na kartce jest tabelka z polami: nr nadwozia, wkj spawalni, wkj lakierni, wkj montażu, kod koloru lakieru. żadne pole nie jest jednak wypełnione (poza numerem nadwozia, a raczej 4-ema cyframi).
  
 
Tak. To jest poważny problem. Podchodzisz do tego prawie jak polski urzędnik. A przestańże się przejmować tym świstkiem, schowaj go starannie w domu, będzie pamiątka. Wiesz ile ja się nagłowiłem kiedyś dlaczego mam hiszpański regulator napięcia alternatora? Okazało się że całkiem niepotrzebnie, bo to był seryjny regulator Boscha made in Spain często stosowany we włoskich autach.
  
 
ironia
no właśnie nie wiem, czy to jest coś poważnego czy nie. mam jakieś dziwne przeczucie że to świadczy w jakiś sposób o wybrakowaniu mojego pojazdu. a jeśli tak ma być, to nie będę inwestował w budę...
  
 
Cytat:
no właśnie nie wiem, czy to jest coś poważnego czy nie. mam jakieś dziwne przeczucie że to świadczy w jakiś sposób o wybrakowaniu mojego pojazdu.


Ja na twoim miejscu zaczalbym sie zastanawiac dl;aczego ta kartka sie tam znalazla? Co bylo tego przyczyna? I dlaczego az tyle oddzialow miala odwiedzic? Pewnie jakis mechanik rozpiprzyl twoj smaochod jeszcze "na bazie" i poszedl najpier do blacharni, potem do spawalni, pozniej do lakeirni i wyjechal jako sztuka nowka funkiel nigdy nei smigana. A ze kartka jest niewypelniona? Staaary - nei takie numery na bazie odchodzily. Wiczonie kiero wzial dwie takie kartki i jedna sie odkleila. Jedna wypelnil i samochod jak nowka. Ja na twoim miejscu staralbym sie dotrzec kto to zrobil, kto jest winny i jak go ukarac!!! Moze sad, moze prokurator? Przeciez twoj samochod zagraza twojemu zyciu i zyciu innych uczestnikow drogi!!!! Toz to totalna padaka, ktora w kazdej chwili moze sie rozleciec, bo na blacharni dali rzemieslnicze blachy, ktore pasowaly jak sie masz Wiktor, spawacz chlapnal je spawem zamiast je zgrzac, , lakeirnik zamiast to oczysicic przed polakierowaniem chlpanal z tuby zwykla farba i ty tym jezdzisz????? I ty sie na to godzisz???
Czlowieku - na twoim miesjcu juz robilbym byrde jak cholera!!! Co z tego ze teraz w Tychach Pande robia? Zazadaj nowego samochopdu!!!! Nie bedziesz przeciez takim wybrakowanym jezdzil!!! No i masz przeciez dowod w opstaci kartki!!!!!
  
 
ja kiedys w przednim lewym slupku znalazlem kartwczke nieco pozulkla z numerem nadwozia, obrotami jalowymi i zawartoscia CO w spalinach
zachowalem na pamiatke

pozdrawiam
Jasin
  
 
eh, widzę, że chyba zbyt poważnie potraktowałem tę karteczkę, albo wy nie bierzecie na serio moich obaw można zamknąć temat
  
 
Żuraw palisz coś??????????????
  
 
Cytat:
2004-02-23 20:12:37, Zuraw pisze:
...Toz to totalna padaka, ktora w kazdej chwili moze sie rozleciec, bo na blacharni dali rzemieslnicze blachy, ktore pasowaly jak sie masz Wiktor, spawacz chlapnal je spawem zamiast je zgrzac, , lakeirnik zamiast to oczysicic przed polakierowaniem chlpanal z tuby zwykla farba ...



a ja zawsze myslalem ze tak wlasnie wszytskie malce robili
  
 
Witam!
Widynek,nie trzaskaj drzwiami bo jak autko nie przeszło przez spawalnie to się poskłada, a lakier to pewnie na szybko sekretarka tuszem do pieczątek załatwiła,poczym wypełnili nową kartę i wizęli premię...
Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2004-02-23 22:38:56, Mruk pisze:
Witam!
Widynek,nie trzaskaj drzwiami bo jak autko nie przeszło przez spawalnie to się poskłada, a lakier to pewnie na szybko sekretarka tuszem do pieczątek załatwiła,poczym wypełnili nową kartę i wizęli premię...
Pozdrawiam

heh, zobaczyłem, że dopisałeś się do tematu i myślałem, że coś konkretnego się moim oczom ukarze ale widzę, że dzisiaj wszystkim humory dopisują
a czy ktoś wreszcie może napisać co to za karta?? nie chodzi mi o mój konkretny przypadek. pytam już z czystej ciekawości
  
 
Cytat:
2004-02-23 22:07:48, Kuner pisze:
Żuraw palisz coś??????????????


Ekhm...
  
 
widyn ty sobie wszystko to za bardzo do serca bierzesz , prawda niestety jest brutalna nowego auta z tego juz nigdy nie zrobisz i nigdy nie bedzie to oryginał , który wyjechał wprost z fabryki , najprawdopodobniej ta kartka znalazła sie tam bardzo dawno czyli na samym początku co źle świadczy o poprzednich właścicielach którzy nawet tam nie zaglądali żeby zrobic konserwacje itd
  
 
Widze ze w okresie ziomowym to nie macie co robic W zrobilem wkoncu poloske to troszke czasu musialem poswiecic na to. Takie tematy zaczynac. Przynajmniej moglem sie dowiedziec co ta karteczka oznacza

P.S. Jade dzisiaj na przeglad bo juz tydzien jezdze z pokwitowaniem zabrania dowodu
Ah te psy
  
 
widyn bo bym zapomniał proponuje jeszcze na płyte pojechac pomierzyć wszystko dokładnie bo może sie okazać ze on jakis dłuzszy lub szerszy od serii może to long
  
 
Jak konserowoałem swojego malucha w te wakacje to w dziurze w progu znalazłem 5 zł (nowych) czy to znaczy ze goście z fabryki przyjdą po swoje ? Czy może stukną mi jakieś odsetki za AC za to że zaniżyłem wartość pojazdu ?
  
 
Widynek powinieneś się troche wyluzować
  
 
Hehe a wiecie co znaleźliśmy u DamianSa za przekładnią kierowniczą? DWADZIEŚCIA PIĘĆ PRZEDWOJENNYCH FENIGÓW!!!!!!!
  
 
Ja u siebie w Kancie za kanapa znalazłem 5 korków po jabolach Co to moze oznaczac??
  
 
Cytat:
2004-02-24 19:03:45, Vyzn-R pisze:
Ja u siebie w Kancie za kanapa znalazłem 5 korków po jabolach Co to moze oznaczac??


To oznacza to samo co robimy teraz w garażach robiąc samochody.. czyli bez wina ni ch..ja za robote się nie biore
  
 
No dobrze,już będzie poważnie.
Jest to karta która służy celom statystycznym.Po każdym zakończeniu operacji na danym wydziale auto było "zwalniane" na następny wydział.Na koniec dekady i miesiąca była rozliczana produkcja z tych statystyk i wypłacana lub nie premia.Ta karteczka którą znalazłeś, ktoś poprostu zgubił i był problem bo jak schodziło auto z wydziału to panienka z biura musiała wypisać nową,przerywając np. piłowanie szponów,lub inne pasjonujace zajęcie.
Pozdrawiam