Wysokie obroty?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
słuchajcie mam problem z furakiem a dokładniej chodzi mi o to ze zbyt długo nagrzewa sie silnik i sa za wysokie obroty tj ok 1000 i utrzymuja sie przez długi czas (ok 1h jazdy samochodem) pozniej spadaja pomiedzy 800 900 o ty ze pali jak smok nie bede wspominał.
znajomy wspomniał cos o termostacie lub silniczek krokowy a co wy na to
  
 
Cytat:
2003-10-12 19:04:51, toyo pisze:
słuchajcie mam problem z furakiem a dokładniej chodzi mi o to ze zbyt długo nagrzewa sie silnik i sa za wysokie obroty tj ok 1000 i utrzymuja sie przez długi czas (ok 1h jazdy samochodem) pozniej spadaja pomiedzy 800 900 o ty ze pali jak smok nie bede wspominał.
znajomy wspomniał cos o termostacie lub silniczek krokowy a co wy na to



A moze by tak sprawdzic termostat? To najbardziej prawdopodobna przyczyna Twoich problemow.
I w dodatku niedroga w naprawie.
  
 
Wymień termostat. Przy walnientym silniku krokowym najczesciej wystepuja falujace obroty.
  
 
możesz mieć uwaloną sondę lambda. objawy są takie same. wolno spadają obroty i dużo pali
  
 
Sonda nie odpowiada za obroty silnika.Jezeli masz niedogrzany silnik czujnik temperatury informuje kompa o potrzebie wzbogacania mieszanki potrzebnej do pracy zimnego silnika.Teraz szykaj czy to plyn nie ogrzewa Ci czujnika z jakiegos powodu albo sam czujnik temperatury jest do wymiany.
  
 
Carinus masz po cześci racje. Uwalona sonda lambda może podawać błędne odczyty na temat składu spalin a co za tym idzie zwiekszenie ilości paliwa i podniesienie obrotów. Fakt pozostaje faktem ze nie powionno to az tak zmienić temperatury silnika.
Uwalona sonda w drugą strone, powodująca zubożanie mieszanki może prowadzić do przegrzewania sie silnika.
  
 
Ja n ie wiem co poradzic tym bardziej ze dobry trop napewno jest juz gdzieś ponizej,,,, Chciałem tylko wspomnieć że dłuzszy czas temu jak dałem w tyłek mojej carinie na dwupasmówce to np na najblizszych światłach oroty wskakiwały na 1500-1700 i po 10 min normalnej jazdy obroty spadały do 800...
Działo się to za kazdym razem gdy dostała w tyłek... Od pół roku nic sie takiego nie dzieje a objaw sam zaniknął....
  
 
Moja tez tak ma, obroty spadają do 1000 a nizej dopiero po chwili, ale w sobote bede wiedział dlaczego (mam nadzieje ) to podziele sie ta wiedzą.
  
 
Sonda nie powinna miec wplywu na obroty.Obroty sa ustalane elektrozaworem przez kompa.Owszem sklad mieszanki przy skopanej sondzie moze byc za ubogi lub za bogaty ale zawsze przy tych zamych obrotach biegu jalowego.Obroty zwiekszaja sie przy zimnum silniku,zalaczeniu klimy ,obciazeniu ukladu kierowniczego(pokreceniu kierownica).Tylko jeszcze kwestia dlugiego nagrzewania i duzego przepalu.Silnik krokowy nie ma wplywu na duze zuzycie paliwa.
  
 
ja mialem objawy takie: Silnik chodzil na obrotach wysokich i niskich dodatkowo gasl mi czasem jak schodzil z obrotow i plail jak Kamaz

Powodem byl czujnik na nadszybiu oraz pekniety przewod gumowy za nadszybiem laczacy sie z silnikiem.

Wymienilem to i jest ok!
  
 
Jeśli chodzi o te przewody to wymieniłem wszystkie zakładjąc je na silikonowy klej wiec mam spokuj.
Co do obrotów to nie wiem jak to jest dokładnie ale u mnie jak padła sonda to obroty nie spadały moniżej 1000 nigdy, po wymianie i restarcie kompa obroty spadają do 800
  
 
Tylko czemu nasz kolega ma dodatkowo kiepskie grzanie silnika i przepal?
  
 
odswiezam temat?

no wiec tak wymieniłem termostat i naprawiłem linke gazu bo sie blokowałą i przez m-c był spokój i teraz sprawa wyglada tak obroty utrzymuja sie w przedziale 900 1000 czasami 1000 ale zdarza sie ze sa miedzy 800 900. ja zgłupiałem wiec pytanie jakie obroty sa prawidłowe i czemuz mi tak obroty skacza bo juz nie wiem.
  
 
Mi też skaczą obroty.Po zakończeniu jazdy mam około 1tyś.obr.Po chwili mam 800,a jeszcze za chwile około 600obr,ale potem normują się na około 700-800 i tak trzyma przez chwilę,poczym potrafią spaść niżej i potem znowu podskoczyć do 800obr.Ja na to niezważam,bo mam tak od początku,auto wykasza większość fur na trasie,a pozatym mam tak bezwibracyjny silnik,że nieraz nieczuje tego,że te obroty skaczą 100-200obr wyżej lub niżej i trktuje to jak normalny objaw auta sportowego z przebiegiem 160tyś.km.(spotowego-dla mnie to sportowe i tyle...),w każdym sportowym coś jest nietak