Pytanie do kolegów z okolic Wrocławia i Lubina

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
czy któryś z kolegów z w/w okolic byłby chętny udać się do Lubina z wizytą u jednego z allegrowiczów, któremu zapłaciłem za części do żigulaka, a który od dwóch miesięcy mi ich nie przysyła i przestał odpowiadać na maile?
konto mu już zawiesiłem, ale najwyraźniej nie zrobiło to na nim większego wrażenia.
kwota niby nie duża, bo 50pln, ale idzie mi o zasadę.

koszta wycieczki oczywiśćie zwrócę.


  
 
daj namiar na priva. może jak znajde chwile to podjade. pod wraunkiem że adres jest prawdziwy
  
 
to sa własnie zakupy przez allegro ja sie raz zraziłem jak kupowałem czesci do swojej etz gosciu mnie tak samo rolował no tylko ze ja nie wysłalem mu kasy a po tygodniu napisał mi ze on tej czesci nie ma ale chyba nie wstawie mu negativa bo nic nie straciłem dobre nie????????????????
Zorganizujmy zlot w Lubinie i wjedzmy do goscia na kilkadziesiat samochodów poczym opiszmy to w gazetach niech sie hamy naucza bo nasza Policja jest za cienka w te sprawy a władze allegro sa tylko władzami allegro

[ wiadomość edytowana przez: krzychuk dnia 2006-06-15 21:39:29 ]