MotoNews.pl
  

[126] Ratunku! gaśnie!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Po dobrym nagrzaniu silnika (dziś np. po 10 km) nagle spadają oroty do extremalnie niskich, przegazowanie nic nie daje - gaźnik nie reaguje. Po chwili silnik gaśnie i daje się uruchomić gdy trochę ostygnie. Znów parę kilometrów i to samo. Aparat zapłonowy, świece, przewody, pompa paliwa nowe - nic to nie dało. Ręce opadają. Co to jest do cholery?
Proszę o pomoc.

Kozic
  
 
zupełnie się na tym nie znam ale może to w wyniku grzania coś się przyciera , ale to tylko taka teoria, nie wiem co mogłoby się zacierać - a robiłeś coś z autkiem zanim się to stało?? może jest jakaś zmiana w działaniu po naprawie. czy to samo się zaczęło tak nagle???
  
 
Samo zaczęło nagle.
Czy jest możliwe aby to była wadliwa cewka zapłonowa? Gdy się nagrzeje to pada a gdy wystygnie jest ok?
  
 
może w wyniku wys. temp. w cewce coś się odkształca i wtedy nie zwiera obwodu, myślę że to może być ale w nowej cewce nie powinno no chyba że faktycznie jakaś felerna
  
 
poczytaj trochę niżej widziałem ten temat z gaśnięciem nagrzanego serducha malucha.