Czy to prawda ???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Usłyszałem niedawno ciekawą rzecz a mianowicie : jadąc np. z górki na luzie auto pali więcej niż jakby z tej samej górki zjeżdzać na biegu (np.4 lub 5-tym), bez naciskania na gaz czyli hamując auto silnikiem. Coś nie bardzo to rozumiem więc jeżeli znacie może ten temat to chętnie się dowiem czy to jest prawda.
  
 
Dla mnie spalanie jest w duzym stopniu uzaleznione od uchylenia przepustnicy!! Czy jade na luzie czy na biegu bez gazu to samochod powinien palic tyle samo ! Nie wiem jak to wyglada jezeli jest wtrysk????
  
 
jak jest wtrysk to powinien spalic mnie przynajmniej czysto teoretycznie.
  
 
Tak to prawda przy wtrysku,w toyce taty jest komputerek pokazujący chwilowe zuzycie paliwa.Przy hamowaniu silnikiem pokazuje 0,przy jezdzie na luzie zawsze coś tam na biegu jałowym pali.
  
 
Bo komputer zlicza parę różnych parametrów, łącznie z prędkością pojazdu.
Zawsze na wolnych obrotach, albo inaczej, bez wciśnietego gazu pali tyle samo - czy pędzi z górki 200 hamując silnikiem czy stoi na światłach podawana jest taka sama ilość paliwa.
  
 
W wersji GLI (a pewnie we wszytkich samochodach z wtryskiem) komputer odcina wtrysk paliwa przy hamowaniu silnikiem. Takie urządzenie można było też kiedyś kupić do malucha (było to urządzenie czysto mechaniczne sterowane podciśnieniem z gaźnika)
  
 
Do Fiata tez miałem taki bajer. Dysza wolnych obrotów była zamykana przez elektromagnes przy puszczonym pedale gazu i obrotach powyżej 1200/min.
  
 
Cytat:
2004-03-17 14:35:23, janek76 pisze:
Witam
Usłyszałem niedawno ciekawą rzecz a mianowicie : jadąc np. z górki na luzie auto pali więcej niż jakby z tej samej górki zjeżdzać na biegu (np.4 lub 5-tym), bez naciskania na gaz czyli hamując auto silnikiem. Coś nie bardzo to rozumiem więc jeżeli znacie może ten temat to chętnie się dowiem czy to jest prawda.


w PN z gaznikiem jest elektrozawór który odcina paliwo, zastanawiam sie czy sobie tego w jakiś sposób nie połączyć z instalacją gazową, bo na gazie nie ma takiego oszczędzania.
  
 
Cytat:
2004-03-17 17:46:37, Aristo pisze:
Cytat:
2004-03-17 14:35:23, janek76 pisze:
Witam
Usłyszałem niedawno ciekawą rzecz a mianowicie : jadąc np. z górki na luzie auto pali więcej niż jakby z tej samej górki zjeżdzać na biegu (np.4 lub 5-tym), bez naciskania na gaz czyli hamując auto silnikiem. Coś nie bardzo to rozumiem więc jeżeli znacie może ten temat to chętnie się dowiem czy to jest prawda.


w PN z gaznikiem jest elektrozawór który odcina paliwo, zastanawiam sie czy sobie tego w jakiś sposób nie połączyć z instalacją gazową, bo na gazie nie ma takiego oszczędzania.


w polonezie o ile mi wiadomo jest tzw. ZHS-zawór hamowania silnikiem
a ten elektromagnetyczny odcina paliwko po wyłączeniu zapłonu, względy ekologi aby po zaniku iskry do atmosfery nie przedostawały sie niespalone węglowodory
  
 
Cytat:
2004-03-17 17:50:06, Jojo pisze:
w polonezie o ile mi wiadomo jest tzw. ZHS-zawór hamowania silnikiem
a ten elektromagnetyczny odcina paliwko po wyłączeniu zapłonu, względy ekologi aby po zaniku iskry do atmosfery nie przedostawały sie niespalone węglowodory


miałem na mysli własnie ten elektromagnetyczny w gaźniku, ale może nieprecyzyjnie sie wyraziłem
  
 
Cytat:
2004-03-17 15:48:02, vazyl pisze:
Bo komputer zlicza parę różnych parametrów, łącznie z prędkością pojazdu.
Zawsze na wolnych obrotach, albo inaczej, bez wciśnietego gazu pali tyle samo - czy pędzi z górki 200 hamując silnikiem czy stoi na światłach podawana jest taka sama ilość paliwa.


Tam tak nie jest inaczej pokazuje jak auto toczy się 20km/h a inaczej jak toczy się 150 km/h .Logiczne zreszta skoro jest podawane w L/100km.

A tak apropos ZHS to jednaz największych porażek FSO.