MotoNews.pl
10 łacznik stabilizatora z amortyzatorem? (40693/0) - NT
  

łacznik stabilizatora z amortyzatorem?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam pytanie ? co rok musze wymieniac laczniki stabilizatora do amortyzatora,gdyż sie zawsze tłuką,nie wiem czy wam to tez tak szybko sie wybijaja czy to wina naszych dróg,co rok to chyba za czesto wymiana?ale jak stukaja i koszt 50 zl to mozna wkoncu wymienic.
  
 
heh ja tez juz mam qrwa do wymiany lacznik po raz drugi z tej samej(prawej) strony pewnie tez dlatego ze jakies buble sprzedaja w tych sklepach no i nasze drogi pozostawiaja wiele do zyczenia



pozdr
  
 
Cześć, to nie buble tylko po prawej stronie zawsze jest wiecej dziur.
I to jest prawda
  
 
tak tak, ja mam do wymiany i z prawej i z lewej, ale tym razem zakladam z orginalu, moze dluzej wytrzymaja.
  
 
Cytat:
2004-02-28 01:13:20, jarecki21 pisze:
Cześć, to nie buble tylko po prawej stronie zawsze jest wiecej dziur.
I to jest prawda




Jasne to jest normalne ze prawy sie szybciej zuzywa ale nie w takim tempie jak kupilem omesie to przez cztery lata nie wiedzialem co to jest lacznik stabilizatora az zaczal pukac prawy wiec kupilem jakies gowno(produkowane w hiszpanii) bo innego w sklepie nie mieli i nie ma jeszcze roku a juz puka!!! dodam ze lewego jeszcze nie wymienialem do tego czasu i nie ma luzow wiec część części nie rowna podobna sytuacje swego czasu mialem ze sworzniem kulistym rok czasu i qrwa znowu puka wiec tym razem poszukalem i kupilem niemiecki orginal i mam spokoj podobnych przykladow mozna mnozyc
  
 
Witam

Z podróbek polecam "TRW" zalożyłem 4 lata temu i do dzisiaj jest OK !!

Pozdrawiam
Edmund Dantes
  
 
przy wymianie lacznikow wymiencie rowniez gumy na stabilizatorze bo one moga byc przyczyna pukania rowniez ! bardzo maly koszt ja dalem 6 zl za sztuke a sa dwie.

Wymienilem ostatnio (wczoraj) 2 laczniki oraz te gumy- zobaczymy ile pociagnie przy moim stylu jazdy...

Pozdrawiam

  
 
nie wiem czy TRW to podruba ale wiem że takie kupiłem i rok nie minął i do kosza je wypieprzyłem! Fakt faktem że drogi są nie specjalne ale płaciłem 120 zł za sztukę podobno niemiecką i co? Ostatnio byłem Gliwicach i kupiłem od gości z opla końcówkę za 56 zyli i jak narazie się sprawuje! Szef stoiska i jego pracownicy sami jeżdzą omesiami A i mi ją polecił!
  
 
Widzę, że moja Omesia jest tutaj wyjątkiem, ja dotąd z prawej strony nie wymieniałem łącznika ani razu, pierwszy zaraz po kupnie - nie wiem jakiej firmy, wytrzymał 3 miesiące , potem mieli akurat w warsztacie bodajże produkcji Adlera, wymienili i jak na razie rok spokój.
Pzdr
  
 
siemka
ja mialem orginal i podrobe i jedna nie caly rok a druga pol na to gowno nie ma mocnych.

pozdro
  
 
Łączniki się "psują" [żeby nie przklinać] jak masz jakieś luzy np. na poduszce stabilizatora czy gdzie indziej. A jeśli nie masz luzów to znaczy że kupiłeś kiepskie łączniki (kup lepsze).

Grzegorz
  
 
Dodam ze w tamtym roku wymieniałem łacznik 2 razy .
W tym roku tez juz musze wymienic ale lewy z kolei poszedł sie pie...
Z prawej strony kupiłem podrobki 2 razy wymieniane jeden wytrzymał okolo 20 tys drugi około 25 tys
Lewa strona dała rade 45 tys

Teraz kupie orginały i zobacze ile przejade )

pozdrawiam Wojtek

  
 
A ja se jeżdzę już dwa lata i nie zmieniałem nic. Teraz, po zaliczeniu dużej dziury coś stuka. Na trzepaku nic nie wykazało, ale myślę że to gumy stabilizatora, bo optycznie tak jakoś widać.
Jak śnieg stopnieje to może wymienię.
  
 
chyba jednak gówno sprzedają, bo ja wymieniałem dwa lata z rzędu ale z lewej strony, z prawej cichutko. na razie spokój ..odpukać... ale jak będę wymieniał to rozejrzę się za czymś porządniejszym
  
 
No i k... wykrakałem, jak nie pukał, to rok, a jak zaczął, to w póltorej tygodnia szlag go trafił... znów ten sam - lewy :|
  
 
Skonczyłem z tymi ciagłymi wymianami.Znalazłem magika co regeneruje i daje 60 tys gwarancji.Ma dobre referencje od urzytkowników róznych aut a szczegulnie Omeg. 120 za szt.
  
 
Ja mam dobre doświadczenia z TRW (70 kkm) ale teraz nigdzie nie mogę ich kupić. Wszędzie są podłe Adlery. W serwisie oryginał 170 PLN i jestem w kropce, co kupić. Czy ktoś jeździł na oryginałach kupionych w kraju? Czy warte są tej ceny?