Kupno Yarisa w małopolsce

Ja kupowałem co prawda nie Yarisa ale Corollę D4D i też miałem negatywne spostrzeżenia co do salonów w Krakowie (w jednym byłem osobiście do drugiego telefonowałem). Telefonowałem do wielu salonów aby wybadać, jakie są szanse na negocjacje cenowe. Przez telefon prawie żadne. Zawsze trzeba przyjechać. W rozmowie telefonicznej z Bytomiem usłyszałem, że "gratis otrzymuję: jakość, niezawodność, eurocare itp.itd." Wybrałem Katowice (M.G.Centrum) bo spodobała mi się obsługa, duży salon i przestronny parking. Lojalnie uprzedzano mnie, że okoliczni dealerzy zawarli w przeszłości jakieś porozumienie, które oficjalnie nie pozwalało im na obniżanie cen i przesadzanie z gratisami (gratis to były tylko dywaniki). Ale w momencie gdy zamawiałem już u nich samochód (29.10.2003 na dostawę styczniową cena 63300 + 4650 klima) Stopniowo negocjowałem różne elementy dodatkowe np. opony zimowe Dunlop w cenniku około 420 ja im mówię, że przywiozę kupione na www.baloon.pl po około 310, to oni, że mogą mi sprowadzić po 320 za sztukę i założą i wyważą gratis, felga stalowa w cenniku 243 ja informuję ich, że mogę mieć z internetu za 205 - zamówiłem po 210. "Walczyłem" o każdy element dodatkowy o większej wartości. Przy alarmie z cennika za 1482 zastosowałem jedynie odmienną metodę. Zadzwoniłem do kilku innych ASO wyszukałem w Tychach miarę dobrą ofertę a potem dzwonię do Katowic czy zamontują mi go poniżej 1000 - odpowiedź była OK. Myślę, że w wyniku w sumie niezbyt drastycznych negocjacji udało mi się "zaoszczędzić" prawie 2% wartości samochodu (przy zamawianiu tego co powyżej oraz wykładziny bagażnika, zabezpieczenia zderzaków, blokady skrzyni biegów, znakowanie, dodatkowy czujnik holowania, zabezpieczenia kół, pokrowce). Po przeczytaniu w internecie wszystkiego na temat upustów/opustów w salonach Toyoty właśnie na tyle liczyłem, bo pogodziłem sie z tym, że samochody które mają "wzięcie" i czeka się na nie po 3 miesiące nie mogą mieć obniżanej ceny... tak jak inne marki.
Ceny wyposażenia dodatkowego w Toyocie są wysokie więc salony mają z czego "schodzić". Zdawałem sobie sprawę również z tego, że zamawiałem w sumie dość drogą wersję samochodu (D4D terra kombi + klima) i czasem przewijało się to w rozmowach gdy mój bezpośredni sprzedawca "pomagał" mi w negocjacjach z kierownikiem serwisu/magazynu mówiąc, że u nich "dużo zamawiam". Wszystkie wynegocjowane pozycje miałem wpisane do formularza umowy kupna, więc przez 3 miesiące oczekiwania nie martwiłem się cenami, które delikatnie rosły.

Pozdrawiam Józek

Jak byłem w Anwie pierwszy raz to Pani dała mi gratis - dywaniki i powiedział, że to i tak dużo, teraz po 2 miesiącach zmienili chyba całą obsługę, i w ostateczności od kierownika sprzedaży dostałem (chyba) 50 % na najtańszy alarm
Mieli zadzwonić z ostateczną ofertą w piątek, w czwartek z ceną Yarisa na czerwiec - nie zadzwonili ani razu .

A z Tarnowa Pani zadzwoniła, przypomiała, że obiecała alarm, i również mam wpisanę w umowę, że dostanę alarm z antynapadem

Czy ja wiem Jackal czy tak dużo gratisów otrzymasz

A mi powiedziano, ze nie dostanę Odisa bo to jest niezgodne z czymś tam dodawanie takich gratisów!!! Po przytoczeniu przykładu, ze w Radości po "wynegocjowaniu" dają uzyskałem odpowiedź, że to właśnie niezgodne z polityką firmy!

Miałem na końcu języka, ze mam gdzieś politykę i przenoszę się do Radości i mam alarm, ale coś mnie tknęło i zostałem
Hmm........

Cytat:

Alarm z antynapadem i dywaniki to mało ???

O niebo lepiej niż ja

co za problem idziesz do salonu jak masz kase i kupujesz

Nie tak do końca z tą Warszawą, w Markach facet też dawał 50 % upustu na alarm (ale bez antynapadu), lecz dodał, że możemy jeszcze po negocjować - więc też nie tyle co dostałem w Tarnowie, ale więcj niż w Krakowie.

Co do Marcosa
Co to znaczy, że idziesz do salonu i kupujesz jak masz kasę? - a gdzie szacunek dla siebie - ja np. jestem handlowcem i jak bym nic nie wynegocjował to by mnie wyśmiali w firmie.
A poza tym mam nie szanować własnej kasy i płacić za wszystko ???