Jak rozebrać przełączniki regulacji wycieraczek i ściemniacz

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
Witam Cię Martyl serdecznie!
Kiedyś publikowałeś ładne fotki "rozebranych" regulatorów wycieraczków
...Rozumię, że sam uskuteczniłeś ich "rozbiór" i mam do Ciebie WIELKĄ PROŚBĘ - zdradź proszę jak Ty to rozebrałeś ??!! .
Głównie chodzi mi o demontaż "pokrętła" regulacji ! - cały 'zespół" wymontowałem, klapeczkę z dołu też wyklikałem bez kłopotu ale pomysła na "bezinwazyjny" demontaż pokrętła już nie mam -wygląda na to, że b.mocno "siedzi" a nie chcę przeprowadzać sestrukcji tylko wymienić żaróweczkem na blu diodę!
Pozdrowionka z Katowic!! Bogdan1


Witam serdecznie Klubowiczów oraz BOGDNA1
Co chodzi o rozebrane regulatorów to wbrew ogolnej informacji niejest tak źle.
Podejśc do sprawy w następujący sposób:
1. Zlokalizować który regulator nieświeci lub w razie wymiany na inny kolor niż ZIELONY
2. Wyjąć delikwenta z deski rodzielczej ( to chyba każdy umie)
3. Jak już jest na stole nasz pacjent, należy poza standarową czynnościa jaka jest otwarcie 1 PIWA z 4-packu oraz wyjęcie tylnej klapeczki Pryszcz
4. W czasie picia 1 PIWKA zabieramy sie za poważne do sprawy czyli potrzebny bedzie nie zaduży srubokręt ( taki troskze wiekszy niż zegarmistrzowski)
5. Pod koniec 1 PIWA należy wsadzić owy srubokręt miedzy gałke zwaną pokrętłem a obudowe i podważając zdecydowanie od"tyłu" pokrętło powinno samo wyskoczyć UWAGA odległośc może sie wachcac między 10 cm a 3 m
6. no i jak jzu mamy najwazniejszy i najtrudniejszy moment zrobiony to możemy zacząć świętować czyli 2 piwko
7. dalej to juz pestka dodam jedynie ze pokętło powinno wyjśc z tzw bolcem)
8. W pustym miejscu po pokrętle zobacza państwo srebrna koreanśką nakrętke. Należy ją odkrecić albo owym wspomnianym srubokrętem ( da sie ) albo jakims specjalnym koreanskim kluczem
9. No i przy 3 piwku należy wyjąc całe ustrojstwo przez wcześniej wymontowana tylna klapeczke
10. Reszte to niewiem czy ktoś wykona bo bedzie PIJANY
zartuję należy wymienić żarówke ( bedzie juz to proste) lub diodę ( wtedy należy tylko pamietać o biegunowości)
11. Składanie pacjęta w odtrotej koleności
12. Pokrętło za następnym wyjmowaniem wyjdzie jak z mieekeigo masła niebedzie wiekszego wysiłku ( to tak jak z dziewicą
13. JAK BY KTOS Z KOLEGÓW MIAŁ JAKIES JEDNAK PROBLEMY Z TYM URZĄDZNEIM ZAWSZE MOŻE MI WYSŁAC I WCIAGU KILKU DNI BEDZIE MIAŁ ROZEBRANE
14. PONIŻEJ FOTKA Z ROZEBRANEGO REGULATORA
POWODZENIA PANOWIE I PANIE
  
 
To się zdecydowanie nadaje do "Porad". Brawo .
  
 
Cytat:
2004-03-17 18:49:23, martyl pisze:
...."12. Pokrętło za następnym wyjmowaniem wyjdzie jak z mieekeigo masła niebedzie wiekszego wysiłku..."


W takim razie moje "masło" skłąda się w 75% z POKSILINY czy innego epoksyda gdyż ponieważ do tej pory mimo radykalnych posunięć , tudzież siłowych pokrętło z "masła" nie wyszedło!!

No cóż czytam poradę "praktykującego" więc pewnie musi jednak jakoś wyńść !! ....Zacząłem oczywista zgodnie z instrukcją....czyli od browarka!

P.S. czy jak mi się jednak nie uda to mogę wyłączniczki przywieźć osobiście do rozmontowania ??
P.S.2 czy klawisz "awaryjnych" świeci w jakiś sposób ...i czy po włączeniu "awaryjek" też miga ???....jeśli tak to cosik spaprałem chociaż ten akurat był "nierusany"!!!

Dzięki za wyczerpujące info!
  
 
Niestety!! Mój regulator jest w pełni odporny na wszelkie „normalne” metody destrukcji!!!...Wkurwiam się bo „gałka” zaczyna powoli wyglądać jak "po wojnie" /nienawidzę jak coś się zeszpeci!!!/ , a pokrętło ani drgnie!!!
Jeszcze chwila i dostęp do żarówy zrobię „metodą HenBasa” czyli polski brzeszczot i heja!!
  
 
Cytat:
2004-03-17 22:36:51, bogdan1 pisze:
Cytat:
2004-03-17 18:49:23, martyl pisze:
...."12. Pokrętło za następnym wyjmowaniem wyjdzie jak z mieekeigo masła niebedzie wiekszego wysiłku..."


W takim razie moje "masło" skłąda się w 75% z POKSILINY czy innego epoksyda gdyż ponieważ do tej pory mimo radykalnych posunięć , tudzież siłowych pokrętło z "masła" nie wyszedło!!

....Zacząłem oczywista zgodnie z instrukcją....czyli od browarka!

P.S. czy jak mi się jednak nie uda to mogę wyłączniczki przywieźć osobiście do rozmontowania ??
P.S.2 czy klawisz "awaryjnych" świeci w jakiś sposób ...i czy po włączeniu "awaryjek" też miga ???....jeśli tak to cosik spaprałem chociaż ten akurat był "nierusany"!!!

Dzięki za wyczerpujące info!


witam pana BOGDANa1
Niema że sie nieda z tym regulatorami..... może zamało wzmacniacza (czytaj PIWO) dałeś
a tak na poważnie niepieść sie z tym tyko wsadź dość głęboko srubokręt w szczeline podważ najpierw lekko pózniej trosze mocniej i powinieneś uszczesliwić..... brzmi to jak z opowieści erotycznej
AD1. oczywiście że mi możeszto przywieśc- już jedemu z może przyszłych klubowiczy rozbirałem te cuda i jest chłop zadowolony lecz z tego co widze Bogdnam jechac taki kawał z Katowic do Szczecina to..... ale serdecznie zapraszam celem odwiedzenia mojego piknego miasta, piwa unas dostatek hihihi Ewentualnie Servisko .
AD2. Klawisz awaryjnych NIE MIGA świeci sie ciąglym ładnym czerwonym światłem gdy jest w pozycji oczekującej lub gdy jest włączony Jeżeli ci teraz miga to masz wersje Fordowską hihihi więc sie nieprzejmuj tylko to opatentuj...
Mama nadzieje ze usćisliłem moje porady rozebranców
Jak ktoś chce wiedzieć jak sie inne elementy podsietlane rozbiera to służe pomocą
  
 
Tiaaaa...wytrzeźwiałem ze złości a pokrętło siedzi sobie tam gdzie siedziało!!...na dzisiaj basta!
Co do awaryjnych to sęk w tym, że nie Ford...bo ...NIC nie świeci!! -ani przed włączeniem, ani po ....musi coś zmaściłem albo wstrząsłem nazbyt mocno i szlag trafił żarówkem...?! Ale z tym to sobie poradzę...tylko te kurew...kie pokrętła!
Zamelduję jak coś zdziałam!
Dzięki za pomocną dłoń !!
  
 
Można jeszcze zastosować kawałek tasiemki, podkładając ją pod gałkę przełącznika i mocno szarpnąć
Wtedy nie ma obawy o zniszczenie samej gałki lub obudowy przełącznika śrubokrętem. Zrobiłem w ten sposób przy wymianie moich przełączników na nowe
Wyłacznik awaryjnych, tak jak już napisał Martyl, świeci ciągłym światłem, niezależnie od położenia w jakim się znajduje.
Bogdan, jeżeli rozbierałeś go, to może coś źle poskładałeś i nie ma styku. Ale bez obaw, tam nic nie da się zepsuć - z wyjątkiem żarówki
  
 
A ja mam pytanko, czy regulator położenia świateł też jest podświetlany??
Tom
  
 
Podświetlane są wszystkie naciskane włączniki i kręcioły z wyjątkiem przycisku Window Lock, obieg zamknięty, AC, guzików przy zegarku.
  
 
Obieg zamknięty też jest podświetlany diodą (pomarańczową), AC nie wiem, bo nie mam (ale pewnie też).
Piotr-ek, jakie guziki przy zegarku nie świecą ?
  
 
Można również rozebrać tą gałką poprzez uchwycenie obcążkami (oczywiście w pozycji wyciągnietej do regulacji) i pociągnięcie. Ja tak zrobiłem i cała operacja trwała jakieś 10 sek.
  
 
Cytat:
2004-03-18 09:06:06, HenBas pisze:
Obieg zamknięty też jest podświetlany diodą



To nie jest podświetlenie tylko kontrolka działania. Normalnie nie świeci - włączysz to świeci w przeciwieństwie do reszty przełączników.

Cytat:
Piotr-ek, jakie guziki przy zegarku nie świecą ?



Żadne - mam na myśli te do ustawiania minut/godzin/zerowania itp. Chciałem napisać dokładnie co świeci, a co nie i się mnie teraz czepiacie... zapalniczka też jest podświetlana jakby co.
  
 
No mi chodziło o ten pomiędzy fotelami, do regulacji świateł, jest poświetlany?
Tom
  
 
Cytat:
2004-03-18 09:22:39, piotr-ek pisze:
........ i się mnie teraz czepiacie...



Eeeeee tam ! Zaraz czepiacie - szukam po prostu miejsca, gdzie jeszcze można diodę władować, bo mi ich trochę zostało


Tom69, ten tegulator jest podświetlany
  
 
Teraz jest taka moda, aby komóra świeciła się jak psu jajaca. Pomyś o tym.
  
 
Cytat:
2004-03-18 09:38:09, piotr-ek pisze:
Teraz jest taka moda, aby komóra świeciła się jak psu jajaca. Pomyś o tym.


Przepraszam Pitoruś!-mojemu psu nic nie świeci !! ...tzn. ta naprawdę się nie przyglądałem ale w przeciwieństwie do komóry u mojego "wilka" nic z daleka nie widać
  
 
Obieg zamknięty świeci, przynajmniej u mnie.
nie świeci jeszcze oprócz tego co podał Piotrek regulator lusterek
  
 
Cytat:
2004-03-18 09:11:02, draco_pl pisze:
Można również rozebrać tą gałką poprzez uchwycenie obcążkami (oczywiście w pozycji wyciągnietej do regulacji) i pociągnięcie. Ja tak zrobiłem i cała operacja trwała jakieś 10 sek.


Brawo!!-wszystkie inne metody podane przez kolegów w moim przypadku się nie sprawdziły ....A kleszcze TAK!!.. ....tali już byłem zdesperowany, że wytargałbym wszystko!!
Udało się....wytargać ale dla odmiany cosik świecić nie chce /mimo prawdłowej biegunowości"/-takiego mam kurew....go niefarta od początku tego roku, że mnie już wszystko rozwala!!!
  
 
Uff!!...Nareszcie pokonałem wszelkie problemy, zimne luty, złe biegunowości itp. itd. MAM NIEBIESKIE ZEGARY!! ...no i mam jeszcze "Blue" regulatorek wys.światełek ale to już od dawien dawna /w ramach elsperymenta wymienilem padniętą żaróweczkę na blue Led i nawet nie myślałem, że kiedyś będę miał takowe samiusie "budziki"/!!
Teraz spokojnie poczekam na kolejną falę natchnienia i rzucę się na inne wskaźniki i inne klawisze
Fajnie jest !
  
 
Bogdan, witam w Klubie Blue LED