Dzisiaj zdecydowanie jest >13< ;(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco

Witam.
Zaraz mnie krew zaleje - zalezalo mi nbardzo dzisiaj na samochodzie ze sprawnym audio bo mialem jechac za krakow z Dziewczyna.

Najpierw glosniki - potargaly mi sie oryginaly fordowskie wiec pojechalem na gielde:

wybor glosnikow 5x7" prawie rzaden (tylko boschmany)
No nic w koncu stwierdzilem trudno biore takie jak papierzaki dawaly rade grac potargane to boschmany nie beda gorsze - a tu mnie facet ze stoiska uswiadomil, ze one nie wejda do forda - patrze a tu faktycznie mimo podobnych rozmiarow glosnika mocowanie jest zupelnie inne (w fordzie na zaciskach a tu na sruby o innym rozstawie niz w maskownicach). Poradzil mi zakup przejscia ford>16.5cm okragle. No to kupilem takie przejscie i najtansze glosniki za 50 pln (koniec kasy). Patrze pozniej a tu przejsciowki sie nie zmieszcza do polki z tylu (WRRRRRRRRRRR...)
Trzeba wycinac. - Nic to wytne sobie.
JAde do domu szybko by zalozyc glosniki a tu 10 m przed oknami zgasl mi silnik i nie odpali... ;( zdlawilo go.
Kreci silnikiem jak oszalaly (az buja autem na boki) a nie zaskoczy.
Paliwo jest (kupilem 2 litry na stacji i dolalem na wszelki wypadek a wskaznik 1/4 pokazuje))
Za to albo ja nie umiem sprawdzic albo nie ma iskry ;(
Jak sprawdzic czy padla cewka czy modul ? (bo chyba one winne?)

Kurde teraz nie dosc ze wyskoczylem z ostatniej kasy na glosniki to i tak ich nie mam jak posluchac a do znajomych bedziemu autobusem zapylac ;(
Jedyny pozytyw taki, ze sie napic moge co tez uczynie za wasze zdrowie ;P
  
 
Cytat:
2005-02-13 14:08:34, gooral pisze:
Za to albo ja nie umiem sprawdzic albo nie ma iskry ;(



Sciagasz jeden przewod WN, wykrecasz swiece, zakladasz na kabel, przykladasz gwintem do bloku/glowicy i ktos Ci kreci rozrusznikiem.
Aha. polecam robic to przez jakas szmate
  
 
wystarczy zdjac kabel i przylozyc do masy, iskra tez musi sie pokazac.
  
 

Cytat:
Aha. polecam robic to przez jakas szmate



zabic to nie zabije, tylko ladnie popiesci.
z tego co pamietam to na swiecy jest napiecie rzedu kilkunastu tysiecy volt. ale za to prad jest taki malutki, ze nawet skurczu rzadnego miesnia nie wywola. no moze jakiegos mniejszego.

taki prad przechodzi po powierzchni skory najkrotsza droga do ziemi. i po krzyku. ja osobiscie nie lubie tego uczucia.

co do 13 to sie ciesze ze nie piatek 13. moze juz sie wiecej nic nie zwali. powodzenia.

pozdro
  
 
A ja w pieknym stylu rozpierdieliłem essine i przyokazji zarobiłem pare punkcików i mandacik poprostu bajecznie
  
 
Cytat:
2005-02-13 14:26:45, mazzi19 pisze:
Sciagasz jeden przewod WN, wykrecasz swiece, zakladasz na kabel, przykladasz gwintem do bloku/glowicy i ktos Ci kreci rozrusznikiem. Aha. polecam robic to przez jakas szmate



robilem tak, ale zakladalem stara swiece wyjeta z auta przez poprzedniego wlasciciela (w sumie kazda z 4 probowalem)
nie widac iskry.. ;(
  
 
Cytat:
2005-02-13 14:29:59, liked pisze:
wystarczy zdjac kabel i przylozyc do masy, iskra tez musi sie pokazac.



a jak nie iskrzy przez swiece to jak sprawdzic czy padla cewka (gdzie ona jest i jak wyglada?) czy modul (j.w.) ?
  
 
Ja tez mialem taki objaw wina leżała w skrzynce bezpieczników poprostu jak ją rozebrałem to było widać poprzepalane pola z drukami
  
 
Wiec tak - ostatnio przerabialem to w swoim essim. Tak wiec sprawdz co nastepuje:
1. Czy wlacza sie pompa paliwa. Powinno byc tak, ze jak wlaczasz stacyjke, wlacza sie pompa, po chwili sie wylacza. Jak zaczniesz krecic rozrusznikiem (wystarczy delikatnie przekrecic), to pompa powinna sie wlaczyc. Jesli sie nie wlaczy wogole - kombinuj z pompa, jesli sie wlaczy po przekreceniu kluczyka, a pozniej juz nie prawdopodbnie czujnik polozenia walu.
2. Jesli wykluczysz co napisalem, to teraz dalej. Odpinasz kostke od cewki zaplonowej (taka z 3 przewodami z boku) i mierzysz napiecie przy przekreconym kluczyku (srodkowy i boczny kabel). Jesli jest mniej wiecej tyle co na akumulatorze, to byc moze cewka lub modul, jesli jest malo (u mnie bylo <10V, to znaczy ze albo spadek na stacyjce, albo skrzynka. W kazdym razie mozna sobie tutaj latwo poradzic z odpaleniem auta - bierzesz kabelek, podlaczasz do pojedynczego przewodu wchodzacego do cewki zaplonowej, drugi koniec do + akumulatora i auto powinno zapalic.

W razie pytan pisz, to bedziemy dalej myslec
  
 
Cytat:
2005-02-14 08:45:56, niesztof pisze:
1. Czy wlacza sie pompa paliwa. Powinno byc tak, ze jak wlaczasz stacyjke, wlacza sie pompa, po chwili sie wylacza. Jak zaczniesz krecic rozrusznikiem (wystarczy delikatnie przekrecic), to pompa powinna sie wlaczyc.




nie slychac jej bo rozrusznik strasznie halasuje - moze odepne kabel od niego ten co idzie do automatu (czarno czerwony) i tak sprawdze?
WLasnie to zrobilem - wczesniej jak ten kabel byl zgnity ( to taki przewod ktory idzie do automatu w rozruszniku razem z wiazka gdzie jest glowny kabel rozruchowy) i nie bylo styku to po odpaleniu stacyjki slychac bylo takie "BUUUUUUUU" (ponoc to byla pompa) - teraz tego nie ma - jaka jest szansa, ze to pompa? gdzie ona jest jak sie do niej dostac jak ja ew. zdiagnozowac i naprawic?

i dla czego nie ma iskry czy ma to jakis zwiazek z pompa??????????????????

Cytat:
Jesli sie nie wlaczy wogole - kombinuj z pompa, jesli sie wlaczy po przekreceniu kluczyka, a pozniej juz nie prawdopodbnie czujnik polozenia walu.



jak mam "kombinowac"?

Cytat:
2. Jesli wykluczysz co napisalem, to teraz dalej. Odpinasz kostke od cewki zaplonowej (taka z 3 przewodami z boku) i mierzysz napiecie przy przekreconym kluczyku (srodkowy i boczny kabel). Jesli jest mniej wiecej tyle co na akumulatorze, to byc moze cewka lub modul, jesli jest malo (u mnie bylo <10V, to znaczy ze albo spadek na stacyjce, albo skrzynka. W kazdym razie mozna sobie tutaj latwo poradzic z odpaleniem auta - bierzesz kabelek, podlaczasz do pojedynczego przewodu wchodzacego do cewki zaplonowej, drugi koniec do + akumulatora i auto powinno zapalic.



tam sa 3 przewody ktory z nich mam do + podpiac i jak to zrobic z wsadzona wtyczka?

Cytat:
W razie pytan
pisz, to bedziemy dalej myslec



dzieki piekne.


[ wiadomość edytowana przez: gooral dnia 2005-02-14 21:56:57 ]

[ wiadomość edytowana przez: gooral dnia 2005-02-14 22:39:04 ]
  
 
Cytat:
2005-02-13 22:02:34, zeberko pisze:
Ja tez mialem taki objaw wina leżała w skrzynce bezpieczników poprostu jak ją rozebrałem to było widać poprzepalane pola z drukami



dzisiaj po pracy zabieram sie za ogladanie skrzynki bezpiecznikow to sensowna rada bo naraz padla pompa paliwa i zaplon wiec to moze to a grzebalem poprzedniego dnia obok bezpiecznikow (zakladalem linke do predkosciomierza) wiec moze cos sie poruszylo.
Ps. straszliwie delikatna elektryka w tym escorcie - normalnie lada moment bedzie jak w starym fiacie a roznica ponad 17 lat ;P
  
 
Cytat:
moze odepne kabel od niego ten co idzie do automatu (czarno czerwony) i tak sprawdze?


To nie ma sensu, bo wtedy nie ruszysz kolem zamachowym i nie zadziala czujnik polozenia walu. Pompa jest w baku, czyli najlepiej niech Ci ktos pomoze - Ty przylozysz ucho do baku (pod kanapa) a ktos przekreci kluczyk.

Cytat:
tam sa 3 przewody ktory z nich mam do + podpiac i jak to zrobic z wsadzona wtyczka?


Wtyczke odepnij, i wtedy woltomierz podpinasz miedzy srodkowy i ktorys z bozcnych kabli. Jak bedziesz mial podlaczone, to przekrecasz kluczyk
  
 
a wylacznik bezwladnosciowy odcina tez iskre??
  
 
Nie wydaje mi sie. To jest moim zdaniem zwykle odciecie pompy - tam ida 2 kabelki... Ale glowy nie dam
  
 
Cytat:
2005-02-15 11:47:32, niesztof pisze:
Nie wydaje mi sie. To jest moim zdaniem zwykle odciecie pompy - tam ida 2 kabelki... Ale glowy nie dam



sprawdzalem dzisiaj tak:

1 pompy nie slychac (nie dziala)
2 napiecie na zaciskach cewki albo ciagle 12v albo kolega nie
wylaczyl stacyjki do konca jak go prosilem
3 na bezpieczniku pompy nie ma napiecia
4 wylacznik bezwladnosciowy wyglada ok.

widze to tak:
podlacze kabel od + aku do bezpiecznika pompy i jak uslysze pompe znaczy sie, ze poszedl przekaznik do niej lub przewody do kostki. Jak jej nie uslysze to gorzej ;(
A pozniej w zaleznosci od tego co bylo przejrze kable od miejsca gdzie prad byl widziany ostatnio do miejsca gdzie juz go nie ma

  
 
dzisiaj zrobilem cos takiego:

sprawdzilem wszystkie "duze" bezpieczniki - sa ok.

sprawdzilem napiecie na bezpieczniku od pompy paliwa - nie ma

podlaczylem na krotko prad od innego bezpiecznika - slychac pompe

wyciagnalem przekaznik pompy paliwa (taki maly szary - bodaj R9?)
i podlaczylem do 2 chudszych nozek (domyslam sie, ze to sterowanie) napiecie z akumulatora - slychac bzykanie czyli przekaznik sprawny.

Co moge jeszcze samemu zrobic pod blokiem po ciemku?

  
 
a jak juz podajesz napiecie na pompe to dalej nie chce zapalic??
  
 
Cytat:
2005-02-16 21:15:30, PUNIU pisze:
a jak juz podajesz napiecie na pompe to dalej nie chce zapalic??



mam za malo rak by sprawdzic
jutro wymontowywuje skrzynke z bezpiecznikami i bede tropil dalej.