[126] Stuki w skrzyni.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, mam w malcu taki objaw iż jak np. jade na wyższych obrotach i puszcze gwałtownie gaz to słychać takie stukniecie w skrzynii jakby uderzał metal o metal. To samo jest jak np. auto stoi z wyłączonym silnikiem na biegu i zaczne go popychac. Na początku myślałem że to przeguby bo mialem zajechane lecz wymieniłem je oraz zabieraki i nadal to slychać. I dziś się temu bardziej przyglądnałem i teraz na 100% wiem że to ze skrzynii. I nie wiem czy sie tym przejmować, żeby czasem mi sie gdzies nie rozkraczył na skrzyzowaniu.
  
 
Możliwe, że sypią się łożyska. Mogą wypadać zęby. Sam nie wiem.
  
 
Ja stawiam na łozyska,te od choinki.Ja miałem ten sam problem.
Hałas wzmacnia sie z kolejnymi biegami?coraz wyzszy bieg tym głosnie hałasuje??Komplet łozysk kosztuja koło 70-80zł.
  
 
Nie tylko na niskich biegach 1-2 czasami na 3 jak trzymam go na wysokich obrotach i gwałtownie puszcze gaz to słychać takie głośne stuknięcie. Ja spokojnie jade to nic nie slychać. A i powyżej 115 km/h strasznie skrzynia wyje ale to chyba co innego, wogole na czworce mi troszke wyje a na pozostałych nie.
  
 
Jedyne wyjscie z sytuacji to-skrzynia na dół,i oblukac co sie dzieje to moze bys wszystko ale tez mały dupsik.
  
 
Moim zdaniem to nie łożyska tylko półosik.Juz sie wyrobiły przy kamieniach.Gdy jedziesz spokojnie to przeskakuje a jak szybcjiej to juz mnie ale bedzie przeskakiwalo.
  
 
Półośki nie!! Łożyska. Też to miałem. Im szybciej rozbierzesz skrzynię tym mniej będzie trzeba wymieniać!! Prawdopodobnie wysypuje się łożysko to wałeczkowe, zaraz potem w dupsko dostają zęby na wałku zdawczym i koło tależowe. Jak wymienisz łożyska i zostawisz zaśmigany w ten sposób wałek to skrzynia będzie wyć niemiłosiernie
  
 
hmm, u mnie z kolei jest coś takiego, że jak ruszam to słyszę takie delikatnie cyknięcie /jednoznacznie kojarzyło mi się z luzem półośka-zabierak - bo te już trochę przerzyły, natomiast łożyska w skrzynii mają kilka tysięcy/. czy może się mylę??
  
 
prawdopodobnie pęka Ci półoś przy kamieniach, albo sworzen poprostu się wybił i lata luźno, ja takie coś miałem przez jakieś 200km ale to było kilka skrzyn temu, poczekaj aż się urwie mniej roboty przy wyciąganiu skrzyni
  
 
No to czekam