Pytanie do zagazowanych samarawiczów?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witka.

Mam pytanie. w którym miejscu w waszych samarkach podłączyli gazownicy wąż podciśnieniowy sterowania parownikiem. bo rozebrałem pół roku temu i nie pamiętam jak było i teraz nie bardzo wiem czy był jakiś trójnik założony od wężyka idącogo do aparau czy jak? no ale jakby był to napewno miałbym go na wężach, a ja go nie mam. cholera, że nie porobiłem sobie fotek jak rozbierałem. no cóż dureń ze mnie
  
 
Witam!
Niestety, ja nie mam wogóle sterowania podciśnieniowego (Lovato z 2003 roku). Ale myślę, że możesz podpiąć zamiast ekonometru, zwłaszcza jeżeli nie działa
Pozdrawiam, Krajnik
  
 
Jutro jak niezapomne to zrobie fotki i ci wyśle byś miał to jak na dłoni podaj mi swój adres na moim gg
panoni
  
 
Krajnik ekonometr mi działa i nie chciałbym go odłączać, bo to niezły bajer i całkiem przydatny w dodatku , a tak się zastanawiam czy nie dać w tym miejscu właśnie jakiegoś trójniczka.

Panoni bardzo bym był rad gdybyś mi wysłał fotosy jak to u Ciebie wygląda. jak masz możliwość wrzuć je na marecio@interblock.pl.

ech następnym razem do każdego końca odpiętego przewodu lub węża będę przyklejał karteczki skąd i do czego ma być
  
 
U siebie mam nawiercony kolektor ssący w okolicy pierwszego cylindra i wstawiony kruciec do kturego podłączony jest przewód sterujący parownikiem.
Moim zdaniem takie rozwiązanie jest lepsze gdyż na podciśnienie niemają wpływu inne urządzenia takie jak właśnie ekonomizer czy regulator podciśnieniowy.Chodzi o ich szczelność.
  
 
a moze ktos wie dlaczego moja ładzianka na gazie zaczyna szarpac dusi sie nie osiąga pełnej mocy nie moze wejśc w obroty mimo ze na benzynce jest wszystko ok? co mzm zrobić czy to wina membrany w parowniku?czy cós innego?
  
 
hmm. Jak na moj gust to zacznij od dokładnego ustawienia składu mieszanki. Najpierw trzeba zacząć od najprostszych rzeczy. Czasami pomaga wymiana filtra a wątpię żeby akurat tak było w Twoim przypadku. Tak jak mówię zacząłbym od mieszanki!

Pozdrawiam
  
 
ok ale nie wiem czy warto samemu sie z tym bawic czy potem da sie to jeszcze poprawic ? nigdy nie grzebałem z instalacji gaz. wolałbym aby autko jeżdziło niz miałbym nim latac kilka metrów nad ziemią filtry mam w porządku wiec prawdopodobnie czeka mnie wizyta w zakładzie gazowym
  
 
no udało mi się dojść nareszcie jak ta instalka była u mnie założona

Remik spokojnie samemu mozesz pokręcić pokrętłem na wężu ood gazu i poszukać najlepszego ustawienia metodą prób i błędów. bo gazownicy ustawiają instalację na analizator, a to wcale się nie wiaże z poprawną pracą silnika. ja tak zrobiłem raz odkręciłem raz przykręciłem, za każdym razem próbując w trakcie jazdy jak się zbiera itp. no i udało się ustawić ją właściwie. przy czym warto jakbyś sobie zaznaczył obecne położenie, żeby móc powrócić do pierwotnych nastaw, i wrazie niepowodzenia podjechać do gaziarzy.
  
 
ok dzieki za radę to ja sobie bede kręcił do woli az zacznie jeżdzis jak kiedyś w razie czego mam rower a do tego zapowiada sie wiosna