Stukanie tylne zawieszenie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!
Mam pytanko do was czy ktos może wiedzieć co moze byc w tylnym zawieszeniu cos mi stuka jak rano wsiadam do auta po przejechaniu jakic 10 do 15 km ustaje.wydawało mi sie że to moze w zbiorniku paliwa chlupie benzyna, ale to nie to nie wiem co jest grane przegladałem zawieszenie wszystko ok.Pomóżcie jak możecie
  
 
Wsłuhaj sie uwaznie moze ci siadają łozyska.2 opcja jest tansza tuleiki na łącznikach mostu.Ja tak sobie zrobiłem pare setek km i znalazłem rozwalone łożysko na piaście i te tulejki .Stukało z lewej a wyszło z prawej strony.
  
 
tia w klasyku to może i stukają tulejki na drążkach ale w samarce to już troche inna konstrukcja a z tego co piszesz to wynika że po przejechaniu jakiegoś odcinka stuki ustają jeśli dobrze zrozumiałem to może warto by było sprawdzić amorki które po kilkukrotnych ruchach dopiero się napełniają olejem i zaczynają pracować jak należy a wcześniej mogą stukać
  
 
Zobacz czy na takzwanej podladce oporowej jest wszystko dokręcone czasami jest tak że guma wyrabia sie i trzeba dokręcić amortyzator z góry żadko sie to zdarza ale niestety bywaja złosliwości,może to to byc równiez wina podkładki izolującej spreżyne to taka paskuda prawie przy kielichu,a naprawde skuteczna radą jest podniesienie samochodu, na lewarku potrzymanie go z pół godziny na nim, wtedy przy okazjii zawsze spłukuje cały syf który sie tam zbiera i na dół.Powinno sie poprawic nie wiem dlaczego w samarze czasami pomaga jak cholera.Miałem takie biedy z przodem że jak tylko troche błota to zaraz zgrzyty piski itp.Wtedy na stacje pod cisniniowke i był spokój.
  
 
Ja zaczoł bym od sprawdzenia czy niema luzu ewidentnego czy niema stuków potem zdjoł bym koło bemben i sprawdził czy coś się niepoluzowało między szczękami , a przy okazji zobaczysz jaki masz stan bębnów i szczęk
panoni