Czy Gle jest cichsze od Gli?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy tylko jest takie moje wrażenie. Jechałem niedawno gle znajomego i wrażenia słuchowe były takie, że u niego 3000 rpm hałasuje tak jak u mnie 2000 rpm. Znajomy twierdził, że silniki na wtrysku w poldku tak mają i że są głośniejsze od gle.
Czy coś w tym jest, czy też może starsze poldki miały lepsze wygłuszenie (gle znajomego '93, mój '96)?
  
 
Sam silnik nie różni się poziomem hałasu. Tu ma znaczenie takie rzeczy jak wygłuszenie, nadkola, stan/grubośc dywaników gumowych, trwalośc plastików w samochodzie, czy nie są połamane zaczepy, stan układu wydechowego, opony itd itp
  
 
Tak jak powiedział mój przedmówca - silniki te emituja hałas o podobnym natężeniu. Czy w kabinie jest ciszej czy głośniej, zależy od wygłuszenia wnętrza i od pracy poszczególnych zespołów takich jak:
- układ wydechowy
- skrzynia biegów
- tylny most
oraz wszystkich elementów elastycznych (w tym opon)
Jeśli zespoły te sa zużyte to zawsze w aucie będziesz miał głośniej
Radzę także wziąść klucze w ręke, zejść do kanału i podokręcać to i owo.
Pozdrawiam..
  
 
Jedyna różnica może być w układzie wydechowym,GLE ma tłumik,a GLI przeważnie katalizator,ale nie wierzę,że to ma jakieś znaczenie.
  
 
Jak pisze Morawski: "Układ Mono Motronic zastosowano w celu spełnienia wymagań normy europejskiej EURO II na emisje spalin. (...) Układ ten nie spełnia normy EURO II na hałaśliwość zewnętrzną wynoszącą 74 dB. Dla spełnienie tej normy wprowadzono osłonę dolną. Oba przepisy obowiązują w Polsce od 1997r." Ponadto w celu eliminacji okresowych regulacji i hałasu pochodzącego od zaworów wprowadzono hudrauliczną kompensację luzu... więc wszystko przemawia za tym, że GLI ma być cichszy... teoretycznie Mój wcale nie jest...
  
 
Ja zauważyłem że GSI jest cichszy od GLI, no przynajmniej od mojego.
  
 
Cytat:
2004-03-21 10:26:15, Osfald pisze:
Oba przepisy obowiązują w Polsce od 1997r." Ponadto w celu eliminacji okresowych regulacji i hałasu pochodzącego od zaworów wprowadzono hudrauliczną kompensację luzu... więc wszystko przemawia za tym, że GLI ma być cichszy... teoretycznie Mój wcale nie jest...


W tym watku nie chodzi chyba o modele PLUS (ktore musza byc cichsze - inne materialy do wyglyszenia) tylko o MR 93. Generalnie GLE i Abimex to ten sam poziom halasu
  
 
Jak napisali przedmowcy wygluszenia i ogolny stan. Ja dodam jeszcze ze regulacja zaworow duzo daje bo teraz mam bloga cisze w porownaniu do tego jak nie byly wyregulowane
  
 
Miałem Poloneza GLE 1.6 z 94roku a teraz mam Plusa z98 roku na wielopunkcie i muszę stwierdzić,że silnik gażnikowy charakteryzował się większą kulturą pracy(większa elastyczność,mniejsze zjawisko szarpania).Silnik gażnikowy pracował też dużo ciszej od wielopunkta.
  
 
Co do szarpania w GSI, to się zgodzę, ale tylko na benzynie. Na gazie ten objaw nie występuje. Natomiast co do hałasu - po zmianie z GLE 92' byłem w szoku, że w GSI jest tak cicho (głównie za sprawą hydr. zaworów), ale teraz po dwóch latach użytkowania przyzwyczaiłem się i wydaje mi się głośny. W każdym razie muszę popracować nad wydechem, bo się rozszczelnił. Myślę też nad zastosowaniem jakiegoś dodatkowego wygłuszenia.
  
 
co za pytanie?! Oczywiscie ze GLE są cichsze i lepsze

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
a świstak siedzi....
  
 
Dzięki wspaniałej inteligencji komutera sterującego układem wtryskowym,układ przeniesienia napędu nieźle cierpi.Uderzenia wału silnika w wał skrzyni i jednocześnie w dyferencjał szybko to nam załatwi(w końcowym etapie powstaje nawet luz na drążkach reakcyjnych co daje efekt pływania tyłu).Można to sprawdzić jadąc na 2 biegu,dodając delikatnie gaz i puszczając go(najlepiej przy 1000-1500 obr/min),albo wrzucić 3 bieg zejść z obr do 1000 i dodać też delikatnie gazu.Rezultat-tak szarpie że wszystko dzwoni.To nawet w moim 20 letnim DF-ie takie zjawisko jest obce(oczywiście przy ciepłym silniku).I gdzie ten postęp?
  
 
To ja mam chyba komputer inteligentny inaczej ,bo opisane zjawisko u mnie nie występuje
  
 
Cytat:
Peter83 Wysłany: 2004-03-21 14:29:19

Dzięki wspaniałej inteligencji komutera sterującego układem wtryskowym,układ przeniesienia napędu nieźle cierpi.Uderzenia wału silnika w wał skrzyni i jednocześnie w dyferencjał szybko to nam załatwi(w końcowym etapie powstaje nawet luz na drążkach reakcyjnych co daje efekt pływania tyłu).Można to sprawdzić jadąc na 2 biegu,dodając delikatnie gaz i puszczając go(najlepiej przy 1000-1500 obr/min),albo wrzucić 3 bieg zejść z obr do 1000 i dodać też delikatnie gazu.Rezultat-tak szarpie że wszystko dzwoni.To nawet w moim 20 letnim DF-ie takie zjawisko jest obce(oczywiście przy ciepłym silniku).I gdzie ten postęp?




Mam to samo w moim GLI (1996). Też mnie to zastanawia , ale nie bardzo wierzę żeby był temu winny właśnie komputer. Któryś czujnik "przekłamuje"... ??
  
 
mój i tak jest najcichszy
  
 
Cytat:
2004-03-21 13:52:27, OLO pisze:
co za pytanie?! Oczywiscie ze GLE są cichsze i lepsze


Chyba z góry z mostu... Mialem katalizatorek, i bylo cichutko. Przelotowy pierwszy tlumik zamiast niego (czyli rozwiazanie rodem z GLE) to niemalze Remus w wydechu polonezowskim - zaczal glosniej pracowac, ale ten klank jest calkiem mily dla ócha . Tak wiec przychylilbym sie do opinii, ze przynajmniej w moim przypadku (GLI Abimex vs. GLE) wtrysk kompletny jest cichszy.

Jednopunktowy Abimex jest dla mnie wogole rewelacyjnym sposobem zasilania poldzia w paliwo. Wiem, ze w weekend stalem sie bogatszy o nowy silnik krokowy i wtryskiwacz (i ubozszy o 480pln), ale teraz znowu silniczek chodzi jak brzytew. Po regulacji gazu mam nadzieję, że zniknie problem wyczłapywania się z wolnych obrotów, ale o zaletach tego wtrysku, takich jak zbieranie sie od 1200rpm bez dlawienia sie, tudziez jazda bez koniecznosci jakichkolwiek regulacji instalacji motorka przez wiele kkm nie trzeba przekonywac chyba nikogo kto ma tego zwierzaka pod maską.

Tia... poza tym dobrze wyregulowane zaworki to podstawa cichego autka - myslalem ze to paplanina, ale obecnie wiem ze to prawda, nie poznaje silnika
 
 
Cytat:
2004-03-22 08:53:08, robreg pisze:
ale o zaletach tego wtrysku, takich jak zbieranie sie od 1200rpm bez dlawienia sie,


Tylko taka jazda chyba nie sluzy ukladowi korbowemu
  
 
road - ty chyba też potwierdzisz że GLE są cichsze i lepsze

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Cytat:
2004-03-22 11:04:14, OLO pisze:
road - ty chyba też potwierdzisz że GLE są cichsze i lepsze


Potwierdzam