Zamienniki amortyzatorów do DF - czy takowe są?

Jak w temacie czyli czy ktoś montował jakieś amorki nieoryginalne - od innych modeli, lub marek?
Oryginały mi nie podchodzą, wolałbym jakieś gazowe i stąd moje pytanko.

gazowke /uzuwke z innego autka/ mozna przerobic.
tylko warynkiem jest zeby nie byla dluzsza i zeby miala gorny punkt mocowania tak jak ma fiat./tzn gwintowany trzon./
moze byc krutsza bo wtedy ladnie mozna przyspawac orginalne mocowanie dolne i ewentualnie kawalek rurki,

nalezy obciac dolne mocowanie ale tak zeby nie uszkodzic i nie oslabic dolu amortyzatora

trzeba pamietac przy spawaniu /tylko elektrycznie/ zeby za dlugo nie grzac amortyzatora./pospawac troche i schlodzic i tak w kolko/

ja mam tak zrobione z MB123 i jest ok.
odrazu poczulem roznice.a nie jest to drogie.

oczywiscie mowie o tylnych amortyzatorach.

bo przednie mozna dac DELPHI .nie sa drogie.

Cytat:

2004-03-25 16:54:40, kaovietz pisze: Ja bym się bał rzeźbić w ten sposób amortyzatory.Jakoś jeśli chodzi o układ jezdny wolę ufać sprawdzonym produktom...Jak czytam "tu się pospawa,to przyklei" itd to aż mnie ciarki przechodzą

Na TVN Turbo leci taki program (Monster Garage), jak czytam takie wypowiedzi to mi się przypomina, tam wyczyniają takie cuda z samochodami.