Spec od skrzyń i przełożeń z Krakowa poszukiwany...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
I mam kolejny problem po gumach i felgach ( na które znajdzie się kupieć to sprzedam, bo nie mam do nich nerwów ). Tym razem potrzebuje zmienić przełożenie w kwadratowym moście. Szukałem jakiegoś fachowca po znajomych ale oczywiście nikomu się nie chce zabrać do roboty. Jeden tłumaczy mi że żona pracuje na 2 zmiany i nie mają zbytnio kasy, a on się dziećmi opiekuje i nawet chwili nie znajdzie żeby dorobić do domowego budżetu. Drugi cytuje "a po co to panu"....
Trzeci wolał odkupić odemnie przełożenie niż mi je założyć...
Więc szukam jakiegoś dobrego fachowca który zrobi to na fuchę.
Może ktoś kogoś polecić ?

Fotka przełożenia 5,37:



pozdrwiam
  
 
Biedny Koniu.... i teraz ma problem
Pozdrawiam
ps. a jakie fele Cie tak wk...?
  
 
Koniu jest bdardzo dobry zaklad zajmujacy sie tylko skrzyniami i dyframi marki fiat..... zaklad jest w Dojazdowie pod Krakiem... druga wioska za wzgorzami krzeslawickimi...moge cie tam popilotowac jak chcesz bo tez musze tam podjechac po jedna czesc do skrzynki ZF,.... znajde numer tel. to podrzuce bo lepiej telefonicznie sie upewnic czy zrobia dyfer... zaklad nazywa sie "Anmar" i powinien byc w panoramie firm....


ps: cos nie tak z ATS-ami?

[ wiadomość edytowana przez: bart128 dnia 2004-03-16 18:50:03 ]
  
 
Heh..będzie chyba wszystko leżało na półce jak dalej tak pójdzie...

@Bart - firmy w panoramie nie znalazłem a telefon będzie bardzo przydatny.

Co do ATSów to w cholere chcą za pierścienie centrujące i za roztoczenie otworu na piastę z 57-58mm. ok 80zł u tokarza kosztuje. Zna ktoś taniego tokarza ?
  
 
Wiec ja tez robilem auto w Anmarze i bylem zadowolony. Polecam ten zaklad. Url do Anmaru http://www.anmar.iap.pl/ Specjalizuja sie wlasnie przedewszystkim skrzyniami itd..
  
 
załatw dostęp do tokarki to Ci to zrobie. jestem po obróbce skrawaniem na uczelni też miałem i nawet db+ dostałem z egz.
a tak serio to myśle żebyś sie przeszedł po tokarzach może za "flaszke" Ci to ktoś roztoczy.
ale nierozumiem otwór centrujący " i " roztoczenie??
chyba jak chcesz pierścień to znaczy że otwór jest większy niż powinien.
możesz jaśniej,chyba że czegoś nie rozumiem
  
 
@zoom
Co naprawialeś i ile cię kosztowało ?


@mar125
Trochę ja niejasno napisałem, na przód muszę roztoczyć otwory o 1mm ( przednie felgi maja otwór o szerokości 57mm ) natomiast na tylnich felgach muszę wbić pierścienie centrujące ponieważ felgi mają otwór 65mm a potrzebuje 58mm.
  
 
Tokarz??Politechnika Krakowska Wydział mechaniczny,dobrze wiesz gdzie to bo ostatnio tam byles kazdy kogo spodkasz na zakładzie ci to zrobi jako fuchę,non stop tam robią jakies fuchy a tokarek jest z 10.idz na hale techniczną a dalej to juz po zapachu chlodziwa
  
 
Przeguby + zbierznosc. Zapłaciłem 400zł z robocizna... w Auto Moto Fan`ie jeden przegub kosztowal 190zł. I koles, ten szef jest spoko Mozna sie z nim dogadac o wszystko I widzialem juz kilka reklam tej firmy, wiec chyba są solidni
  
 
koniu jakiej szerokości miały by być te redukcje/tuleje może coś mi sie uda Ci pomóc. 20mm każdy chyba powinno wystarczyć ale napisz
  
 
ja toczylem 4 felgi alu u tokarza na ulicy koszykarskiej chyba 7 lub 8... za 4 felgi facet wzial 20 zeta! i trwalo to max 15 minut....
  
 
Mam już wbite 2 pierścienie i 2 felgi roztoczone. Tylko okazało się że jedna felga jest trochę krzywa ( widać jak się kreci ze prosta nie jest ) i co teraz robić. Szkoda że własnie ta uszkodzona to ET13.
Do alu musza byc jakies specjalne śruby ?! Czy takie co trzymają stalówke też są dobre.

pozdrawiam

niezły OT
  
 
Cytat:
2004-03-19 17:28:27, Koniu pisze:
Mam już wbite 2 pierścienie i 2 felgi roztoczone. Tylko okazało się że jedna felga jest trochę krzywa ( widać jak się kreci ze prosta nie jest ) i co teraz robić. Szkoda że własnie ta uszkodzona to ET13.
Do alu musza byc jakies specjalne śruby ?! Czy takie co trzymają stalówke też są dobre.

pozdrawiam

niezły OT

Ja do moich o ET12 mialem seryjne sruby ale mi sie na jednym kole ukrecily dwie i byla zabawa z wyciaganiem gwinta z piasty. Lepiej dmuchac na zimne i zakupic pozadne dlugie sruby ze stozkiem i masz z glowy na dlugi czas. To jest twoje bezpieczenstwo i na tym sie nie powinno oszczedzac.
  
 
po pierwsze primo to fele do zakladu zajmującego sie prostowaniem/naprawa felg. tylko zależy od stopnia skrzywienia no i cena...
po drugie primo do alu kółek powinno sie stosować inne śruby tzn. kąt główki śruby jest inny. no i niewiem jak w przypadku jak fele mają tuleje metalowe
  
 
Cytat:
2004-03-19 17:28:27, Koniu pisze:
Mam już wbite 2 pierścienie i 2 felgi roztoczone. Tylko okazało się że jedna felga jest trochę krzywa ( widać jak się kreci ze prosta nie jest ) i co teraz robić. Szkoda że własnie ta uszkodzona to ET13.



Są zakłady, które zajmują się prostowaniem alufelg. Tyle, że ceny mają takie, że lepiej kupić używaną felgę (albo nawet i 2 do pary)
Piszesz,że widać 'jak się kręci', że felga jest krzywa - czyli może być zwichrowana na "krzyżu' - a takie prostowanie kosztuje ok.150zł - pytałem w 2 zakładach w Poznaniu, bo mam podobny problem.
Zwykłe prostowanie (podgięty rant, mały ubytek) to koszt ok.100zł.

Cytat:
Do alu musza byc jakies specjalne śruby ?! Czy takie co trzymają stalówke też są dobre.



Powinny być specjalne śruby. Mają inny kształt stożka i dłuższy wieloklin (w każdym razie to na co nakłada się klucz ).
W sumie zależy od felg. Ja jeździłem ostatnio na oryginalnych śrubach do stalówek i było o.k.
Warto jednak zainwestować w śruby do alufelg od Poloneza. Są dłuższe i dostaniesz je bez problemu za grosze na giełdzie
  
 
koniu no dac felge do prostowania te atsy twoje sa ladne i et maja fajne warto ja naprawic, albo na dauna albo u Marka Czaji na ul. podlesnej 3 w wieliczce { nad stara siedziba rako tuning} heh ja tez mam fele do prostowania i to 4
  
 
Ja za prostowanie stalowej feli na Dauna zaplacilem 47zl i dalej ma bicie
  
 
Założyłem..ależ się tym kółkiem teraz kręci... Muszę przypakować...

Prostowanie felgi kosztuje mnie 40zł odbieram w felgę w środe.
  
 
Koniu a gdzie robiles felge?
  
 
Felge robie na Dauna.

Najgorsze jest to że założyłem opony na felgi i co się okazało ?... jedna felga zaczeła puszczać powietrze. Zauważyłem to po 14 więc zakład w którym zakładałem gumy był już nieczynny, wiec pojechałem do serwisu otwartego 24h zeby zobaczyc co się stało. Czy może opona przebita czy cuś. Okazało się że opna puszcza w miejscu nabitego odważnika ( bo podobno na takiej feldze można nabić odważnik bo ma mały rancik ). Zrobili mi to za 17zł smarujac felge i opone jakims niby specjalnym smarem. Dojechałem do domu i patrze a tu druga felga puszcza powietrze &@$(*$^P@%^@_..normalnie myślałem ze mnie k*#(^(#* trafi. Jade w poniedziałek zrobic burde w zakładzie oponiarskim.

pozdrawiam