Wolne obroty pojawiają się i znikają

Przedstawię wam historię nadal trwającej walki o odzyskanie wolnych obrotów w omesi.
Otóż podczas powrotu z Zakopanego ze zwaloną chłodnicą i grzejącym się silnikiem, już w Warszawie omesia zaczęła na wolnych obrotach pracować bardzo dziwnie. Objaw był taki, że niby obroty były w miarę stabilne, ale wypadały zapłony, a na wyświetlaczu kompa zamiast normalnych 1,2 l/h było od 1,9 do 2,2 l/h. Silnik nie gasł, normalnie wchodził w obroty.
We wtorek i środę wymienili mi nagrzewnicę. Prosiłem, żeby sprawdzili przyczynę problemu z wolnymi obrotami. Oczywiście, nikt nawet nie tknął tego palcem.
Zrobiłem dym i panowie zawstydzeni przeprosili, zaoraszając mnie na czwartek. Przyjechałem i zaczęła się droga przez mękę. Oczywiście od razu oznajmiono mi, że są tylko trzy możliwe powody usterki, inne niż ja sugerowałem ( moim zdanie obce powietrze) czyli, świece, kable WN i DIS. Po założeniu innych ze sprawnego auta nic się nie poprawilo.. Panom miny się wyciągnęły. PRZEPŁYWOMIERZ z pewną siebie miną stwierdził elektronik. Podmienili i dalej to samo. SILNIK KROKOWY ogłasza, podmiejają i gówno. Ja dalej sugeruję obce powietrze. Panowie rozebrali dolot do przepustnicy, zdjęli zespól przepustnicy, splanowali płaszczyzny przylegania, założyli nowe uszczelki, złożyli do kupy i...... jest ok!!!!. Dumni z siebie powiedzieli, że to gratis i pojechałem do domu.
Stoję na światłach i Qrwa ZNÓW TELEPIE!!!!!. Dałem po gazie tak z 5 tys obr i dobrze !!!!!! Co za cholera.
Pod domem maska w górę i kombinuję.
Wyobraźcie sobie, że nawet delikatne poruszenie przepustnicą powoduje powrot wypadania zapłonów, a przegazówka przywraca wszystko do normy.
Pozwolcie, że podzielę się z wami swoimi przypuszczeniami i poproszę o więcej info.
Otóż do przepustnicy dochodzi kostka elektryczna, jak sądzę sczytująca kąt uchylenia przepustnicy.
Podejrzewam, że obce powietrze dostaje się do kanału dolotowego pomiędzy osią przepustnicy a korpusem zespołu w którym jest osadzona. Nie znam jednak konstrukcji tego urządzenia, czy występuje tam jakaś forma uszczelnienia (pierścienie Simmera, czy oring) czy tylko jest łożyskowana w tulei np teflonowej.
Nie wiem też, czy winę może ponosić samo urządzenie elektryczne oceniające kąt uchylenia przepustnicy.
Jeśli macie jakieś doświadczenia lub rysunki tej części układu dolotowego do silnika X20XEV i zechcielibyście się podzielić tym ze mną będziemy wam z omesią wdzięczni.
Pozdrawiam, Janusz

Pamietam, ze w moim poprzednim aucie jak chcieli zdjagnozowac czy owa os przepustnicy jest szczelna to spryskiwali ja samostartem w spray-u. Jesli silnik bedzie sie wkrecal na obroty to znaczy, ze ona jest zwalona. Moze z pomoca tego spray-u mozna by zdjagnozowac reszte elementow, oczywiscie pod katem falszywego powietrza???

Bravo miszczó,

No Janusz moze czas pomyslec o jakims telemorele z numerm zaczyanjacym sie na 0 700......w sprawach jak samodzielnie bez pomocy ASO przywrocic Omesie do posluszenstwa .
Oczywiscie dla LOB specjalny nr dostepowy 0 800...