Sprzedałem

Z przykrościa musze Was poinformowac, że sprzedałem espero. Doszedłem do wniosku, że i tak niedługo musiałbym to zrobic, a akurat znalazł sie "napalony' klient. Dawał cene satysfakcjonujaca wiec się zdecydowałem. Nie podam ceny ze wzgledu na US, teraz nie wiem co kupic, moze zdecyduje sie na cos nowego, moze jakis japonski kompakcik. Co radzicie?
Oczywiście jesli mozna to prosze mnie nie usuwac z klubu, przeciez nie byłem tu tylko z uwagi na posiadane autko!

Cytat:

2004-04-01 09:03:35, Maciej75 pisze: Nie podam ceny ze wzgledu na US

Nie rozśmieszaj mnie
Ja kupiłem za 14.050, na umowie wpisałem 12.000 i OK. Możesz teraz na mnie donieść do US.

corolla fajny samochód nawet mój ojciec nad czymś takim się zastanawiał, corolla albonowa almera. A może poczekaj aż wejdzie do sprzedaży nowa astra III - podobno fajny samochód

16800 zł - moze byc, ja jestem zadowolony

Tego Ci życze, sam zdziwiłem się, ze kupiec chwycił ta cenę, utargował tylko 2 stówki na benzyne , kiedys nie byłem przekonany co do mojej wersji espero, teraz widze, ze to był dobry wybór, bo ze sprzedaża 2.0 nie było kłopotu

PRIMA APRILIS ???

...czy Wy tak na poważnie ?

phii od razu wiedziałem ,że to PRIMA APRILIS

też jak to przeczytałem to odrazu wiedziałem że to prima aprilis))

chamy jedne a ja już się martwiłem że stracimy "członków" i zboczonego moda

Cytat:

2004-04-01 10:30:59, Robert_S pisze: Piotr-ek, oszukałeś państwo na 41 zł. A fe! Wstyd! Stara zasada mówi - jak iść siedzieć to za porządne pieniądze hehe!

Gdybym oszukał to by gość w US stwierdził, że cena jest nierealna i dowalił tzw."domiar". Jako, że gość w US nic nie powiedział - znaczy się jest ok. A poza tym, to nie jego interes co ja wpisałem na prywatnej umowe kupna-sprzedaży
A stara zasada mówi:
"Jak kraść to miliardy/miliony (zależnie od waluty), jak jeba...ć to księżniczki, jak się uwalić to szampanem, a jak się porzygać to kawiorem.