Wegierskie pifo

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
kolega ze studiow jechal za tate w delegacje na Wegry i poprosilem go zeby przywiozl mi jakies temtejsze pifo i tak zrobil
powiem wam ze nawet nie jest zle w smaku ale słabo kopie


http://www.worek.hpg.ig.com.br/Olo/pifo.jpg[/IMG]

[ wiadomość edytowana przez: dyferencjal dnia 2004-04-08 23:43:21 ]
  
 
Coś to jeszcze nie chodzi - ten obrazek - spróbuj jeszcze raz
  
 
Dla leniuchów (Pawle):



A co do piwa - to wegrzy raczej nie slyna z jego warzenia. Zdecydowanie lepiej wychodzi im wino

A robienie piwa zostawmy Czechom, Słowakom, Francuzom, Irlandczykom, Duńczykom czy Holendrom No ewentualnie jeszcze Australijczykom.

PS. No i nasz ukochan Tyskie czy Żywczyk
  
 
analizując nazwe tego specyfiku mozna dojsc do wniosku ze powoduje jakies rany i jakis szok (a przynajmniej tak pisze)
zostaje przy tyskim

pozdrowionka,
  
 
Panowie z tym alkoholem to jest pewna logika, a mianowicie czym dalej od polski tym wino jest lepsze a piwo gorsze, weźmy czechy i niemcy piwo mają dobre a dalej francja ... niech ktoś spróbuje ich piwa a na południe mamy grecje wino jest ok ale ich piwo o nazwie MYNTHOS( nie jest miętowe-naszczęscie) ale itak sie go pic nie da. I z tego wynika że u nas jest najleprze piwo (ale wino też niczego sobie)
  
 
trzeba bylo przywiesc BORSODI !!!!
Najlepsze z tanich!
Trzeba bylo pytac wczesniej
Sa tez inne lepsze, ale juz nie pamietam - trzeba by sie pytac wegrow!
  
 
Piwo jak piwo ale Polacy robia najlepsza wodke na swiecie. Wyborowa rzadzi! I smiesza mnie ludzie ktorzy na Smirnoffa czy Bolsa patrza z uznaniem... Na calym swiecie to sa najtansze sikacze....
  
 
ja tam chyba tez pifo wole - ale slowackie, smaka mi napedziliscie
a najlepiej smakuje w samej slowacji, kiedys tydzien bylem z ekipa w zwardoniu, przy samym przejsciu granicznym. 200 metrow do budki z zimnym pilsnerem za 2,30 złotym bazantem za jeszcze mniej i tym podobnymi przysmakami kuchni słowackiej

zyc nie umierac, az sie nie chcialo po gorach chodzic

  
 
jak wszystko wypali to za miesiac jedziemy na jakis rajdzik na Wegry poogladac VFTSy, wiec bede mial okazje posmakowac tamtejszych trunkow i to bez umiaru )))