| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
krzychu_ch Klubowy Weteran Octavia Sosnowiec | 2007-11-11 14:38:03 a może tak:
silnik -> parownik -> nagrzewnica -> powrót do silnika.
albo ogrzany parownik, albo ciepełko w wewnątrz |
bogdan1 Klubowy Weteran Verona ..& Epica ;) Katowice | 2007-11-11 14:48:33 Szeregowe podłączenie reduktora to podobno wyraźnie lepsze rozwiązanie dla silnika (i ogrzewania) ...myślę że niezbyt wiele to "przeszkadza" lpg - to raczej nie to ...
.....a pali więcej bo są niższe temp. (zewnętrzne)...to takie bardzo NORMALNE ...rzekłbym.. |
rafalko Espero 1.5 16v + Ave ... Wrocław | 2007-11-11 15:03:08 ale parownik ma być gorący po dobrym rozgrzaniu silnika - a nawet parzyć |
Wotti Daewoo Espero Warszawa-Wesoła | 2007-11-11 15:27:18 Hmm, więc pompa wody?? |
bogdan1 Klubowy Weteran Verona ..& Epica ;) Katowice | 2007-11-11 15:28:28
a PO CO ?? |
rafalko Espero 1.5 16v + Ave ... Wrocław | 2007-11-11 17:19:41 jak to po co - zapytaj gazwonika po co...nie dostarczysz odpowiedniej ilosci ciepła to rozpręzanie gazu nie będzie przebiegało do konca, membrana zesztywnieje i dozowanie nie będzie prawidłowe ![]() |
rafalko Espero 1.5 16v + Ave ... Wrocław | 2007-11-11 20:04:56 eeej tam od razu wywalać na rorząd - ja ostatnio wymienilem tylko pompe bo mi dziwnie szkliście wydawała odglosy - fakt roboty troche jest ale pompa to we wrocku koszt 50 zł a robota własna
jak chcesz sprawdzic czy pompa wydala to jest jeden sposób o ile nie masz przypchanej chlodnicy - nagrzewasz silnik az termostat puści duzy obieg czyli chlodnice odkręcasz powoli korek w zbiorniczku wyrównawczym i patrzysz czy przy przegazowaniu idzie od spodu z węża dużą fala i wir...jesli tak to pompa jest zdrowa .
jesli to nie pompa to znaczy ze cos nie jest do konca drozne to byc moze masz przypchaną nagrzewnice skoro i parownik i ogrzewanie szwankuje...ciezko wyczuc... ja mam polaczenia rownoległe i tez bede musial zacinac węza od parownika bo mi zimno ...a co do spalania to na dowód niepoprawnej pracy gazu przy niedogrzanym parowniku moge powiedziec z wlasnego doswiadczenia ze po pierwsze odpalam zawsze na gazie a o Pb w ogole zapomnialem i od miesiaca jak spadly temperatury jadac rano do pracy jak bujam powyzej 4 tysiecy to potrafi sie zachłysnąć - powód -> jeszce niedogrzany parownik na pierwszym czy drugim kilometrze. zreszta widze to na moim monitorze lambdy -> mieszanka ubożeje bo parownik nie wyrabia.. po drugie spalanie ostatnio nawet mam rzedu 15-16 litrów (latem 12-13) bo do pracy mam 3-4 km wiec caly jezdze na niedogrzanym parowniku i nie sądze zeby to bylo powodem czegos innego spadają nam temperatury i nie ma sie czemu dziwić...[ wiadomość edytowana przez: rafalko dnia 2007-11-11 20:12:31 ] |