Instalacja LPG a przebieg silnika...[125p]

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jow Bracia!!! Dzis sie dowiedzialem od takiego goscia ze nie warto zakladac instalacji gazowej do Fiata 125p jesli silnik ma ponad 100 tys. bo gaznik nie wytrzyma,ja jestem poki co laikiem w sprawach motoryzacji ale ten problem mnie nieco zaciekawil.Pomozcie Bracia!!! Pozdroowka for cała Brać Fiatoska!!!


[ wiadomość edytowana przez: dioda83 dnia 2004-04-01 17:42:45 ]
  
 
gaźnik??? a co niby mialo by mu być???
moje autko milo chyba 76tyś(jak zakładałem LPG) a jak zmieniałem silnik koło 100tyś(i silnik był w dobrym stanie.!) i nic sie nie działo!!!
  
 
jesli gaznik nie wytrzyma to mozna go Wymienic Po za tym mam juz 2 fiaciora z gazem i wszytsko jest ok. Obiecnie mam przejechane ok 60 tys i silniczek dalej slicznie smiga
  
 
Dziadek ma poldka ktory byl wczesniej wlasnoscia mojego ojca (on zakladal instalacje gazowa), samochod ma przejechane 90 tys. w tym 50 tys na gazie i wszystko jest OK, samochod jest bezawaryjny!!! Moim zdaniem wazne jest to gdzie sie zaklada instalacje i gdzie sie tankuje, nie warto zbytnio oszczedzac, wazne jest zeby instalacja byla dobrej firmy, a zaklad ktory ja montuje byl porzadny tzn z renoma na rynku.

Pozdrawiam
Bajpass
  
 
Cytat:
2004-04-01 19:01:10, mar125 pisze:
gaźnik??? a co niby mialo by mu być???
moje autko milo chyba 76tyś(jak zakładałem LPG) a jak zmieniałem silnik koło 100tyś(i silnik był w dobrym stanie.!) i nic sie nie działo!!!



to po co wymieniałeś silnik skoro był dobry?masz go jeszcze? chyba ż eto było juz dawno temu to lipa..ja właśnie szukam silnika w dobrym stanie (polonezowskiego)
  
 
Siemka, mam małe pytanko. Kumpel kupił kancika i chciałby założyć gaz do niego. Interesuje mnie jaka jest przybliżona cena montażu (całkowity koszt) instalacji LPG do kanta z silnikiem poldka ('8. Ja wiem że to zależy od firmy itp itd ale tak mniej wiecej...

Pozdrawiam
  
 
koszt instalacji do silnika gaznikowego to ok 1050 - 1150zł przy zbiorniku toroidalnym placi sie 150-200zł dodatkowo

gdy zakladalem gaz mialem przebieg 145tys km, na gazie chodzi lepiej niz na beznzynie, nie zauwazylem zadnych skutkow ubocznych, gaz to bardzo dobre rozwiazanie do lekko zuzytych silnikow

np. w gazniku mam luzy na osiach przepustnic ze na paliwie na wolnych obrotach chodzi nierowno i po pewnym czasie sie zalewa, a na gazie gdyby nie to ze nie ma wtedy ladowania to silnik spokojnie moze chodzic na 500 obr/min

spalanie mam gdzies ok 10 do 12 litrow na 100km i to przy energicznej jezdzie zadne tam mulenie
  
 
A ja mam ostatnio u siebie problem podczas jazdy na gazie ( na benzynie nie sprawdzałem bo jest sucho ), otóż podczas ostrego wchodzenia na wysokie obroty słuchaj głuchy wybuch ! Samochód nagle ma chwile zawachania i później znów normalnie jedzie. Na niskich obrotach nie ma takiego objawu. Sprawdzałem czy przypadkiem nie poluzował się gaźnik czy kolektor ssący ale wszystko jest ok. Przewody WN również poddałem kontroli

Ktoś ma jakiś pomysł ?!
  
 
Cytat:
2004-04-01 17:20:36, Dioda83 pisze:
Jow Bracia!!! Dzis sie dowiedzialem od takiego goscia ze nie warto zakladac instalacji gazowej do Fiata 125p jesli silnik ma ponad 100 tys. bo gaznik nie wytrzyma,ja jestem poki co laikiem w sprawach motoryzacji ale ten problem mnie nieco zaciekawil.Pomozcie Bracia!!! Pozdroowka for cała Brać Fiatoska!!!


[ wiadomość edytowana przez: dioda83 dnia 2004-04-01 17:42:45 ]



A to dobre....gaznik nie wytrzyma gaznik to najmniejszy pikus przy gazie gaznik zmienia zię z calej konstrukcji dysz, rurek emulsyjnych, plywaka zaworków itp na 2 pionowe rurki z przepustnicami, wiec nie rozumie o co gosciowi chodzilo.
zgodze sie ze jesli silnik na tlokach ma taki przelot jak na wydechu to nie ma sensu montowac lpg bo nie uciagnie wlasnej masy,ale jeśli jest wpozatku to nie wazne czy ma przejechane 50 czy 200 tys, najwazniejszy jest stan.

cena zal instalacji to od 800 zł(nie sprawdzone tylko info od wujka mialem) do 1200.
Qrde Koniu nie mam pojecia, na benie tak jest ale na gazie...???

-----------------
"Nie sztuka jest zabić muche na przedniej szybie, ale sztuką jest zabić ją na bocznej..."
  
 
Cytat:
2004-04-19 19:22:17, Koniu pisze:
A ja mam ostatnio u siebie problem podczas jazdy na gazie ( na benzynie nie sprawdzałem bo jest sucho ), otóż podczas ostrego wchodzenia na wysokie obroty słuchaj głuchy wybuch ! Samochód nagle ma chwile zawachania i później znów normalnie jedzie. Na niskich obrotach nie ma takiego objawu. Sprawdzałem czy przypadkiem nie poluzował się gaźnik czy kolektor ssący ale wszystko jest ok. Przewody WN również poddałem kontroli

Ktoś ma jakiś pomysł ?!


Koniu..od miksera na gazniku odchodza dwa przewody gumowe..a pozniej powinien byc trojnik z dwoma pokretlami..moze powinienes tam cos podkrecic..ale lepiej zeby Ci to w zakladzie zrobili...jak cos to moge polecic zaklad..pozdroowka
  
 
Cytat:
2004-04-01 17:20:36, Dioda83 pisze:
Jow Bracia!!! Dzis sie dowiedzialem od takiego goscia ze nie warto zakladac instalacji gazowej do Fiata 125p jesli silnik ma ponad 100 tys. bo gaznik nie wytrzyma,


No , to akurat było dobre bo gaźnik akurat nie ma nic wspólnego z wytrzymałością , oprócz pływaka , któremu mogą się przetrzeć ścianki od ciągłego podskakiwania na sucho bez benzynki , ale to sie zdarza bardzo rzadko ...
Silniki eksploatowane na gazie muszą czasem troszkę pojeździć na benzynie , bo zaworom potrzebny jest ołów , ( starsze konstrukcje silników tak musiały mieć ) i dlatego mówi się , że nie wytrzymują trudów eksploatacji na gazie , bo później przepuszczają kompresję itd... Ale ogólnie jeśli będziemy prawidłowo się obchodzić z motorem na gazie , to napewno nam długo posłuży...
Pozdro 4All
  
 
Cytat:
2004-04-19 19:22:17, Koniu pisze:
A ja mam ostatnio u siebie problem podczas jazdy na gazie ( na benzynie nie sprawdzałem bo jest sucho ), otóż podczas ostrego wchodzenia na wysokie obroty słuchaj głuchy wybuch ! Samochód nagle ma chwile zawachania i później znów normalnie jedzie. Na niskich obrotach nie ma takiego objawu. Sprawdzałem czy przypadkiem nie poluzował się gaźnik czy kolektor ssący ale wszystko jest ok. Przewody WN również poddałem kontroli

Ktoś ma jakiś pomysł ?



Ale nie napisałeś z jakich obrotów tak sie dzieje , podczas jazdy np.: 2500 obr i dno i wtedy zaczyna kichać , czy jak ???
A Ty przecież masz gaźniora z drugą na podciśnienie , to one tak często mają ... żartuję.... W sumie , nie za bardzo kumam , jak to sie u Ciebie dzieje , ale trzebaby to posłuchać i coś wykminić , przejechać się ....
Pozdro


[ wiadomość edytowana przez: Peyyoo125 dnia 2004-04-19 22:44:29 ]
  
 
Peyoo
Bywa różnie prosze ja Ciebie , czasem wogóle nie występuje ten efekt. Czasem przy zapalaniu na gazie jest taki głuchie "poook". Nie wiem czy np. gubi iskrę czasem i za późno spala mieszankę.

Ostatnio nic nie robiłem przy silniku prócz wymiany kopułki i wymiany modułu.

pozdrawiam
  
 
Sam się zastanawiam nad instalacją LPG w fiaciorze '84. Mam do wzięcia na preferencyjnych warunkach Fiacika IGŁĘ '84
Tylko właśnie obawiam się o gaz... Wg mnie szlag trafi silnik...A bez gazu u mnie ani rusz...

Dziwię się niektórym - piszecie takie głupoty że niby gaz jest dobry do silników z dużym przebiegiem. Bez przesady proszę Właśnie taka instalka dobija silnik. A założenie przy małym przebiegu - to co innego! Mój Pold '92 miał gaz prawie od nowości zrobił 160KKM i silnik chodził jeszcze b.dobrze. Ciśnienie na cylindrach miał odpowiednie.

Jak kogoś interesuje Fiacior w świetnym stanie zapraszam do obejrzenia fotek Kredensik
a potem info na priva.
  
 
Cytat:
2004-04-19 22:48:27, Makaveli pisze:
Sam się zastanawiam nad instalacją LPG w fiaciorze '84. Mam do wzięcia na preferencyjnych warunkach Fiacika IGŁĘ '84
Tylko właśnie obawiam się o gaz... Wg mnie szlag trafi silnik...A bez gazu u mnie ani rusz...

Dziwię się niektórym - piszecie takie głupoty że niby gaz jest dobry do silników z dużym przebiegiem. Bez przesady proszę Właśnie taka instalka dobija silnik. A założenie przy małym przebiegu - to co innego! Mój Pold '92 miał gaz prawie od nowości zrobił 160KKM i silnik chodził jeszcze b.dobrze. Ciśnienie na cylindrach miał odpowiednie.

Jak kogoś interesuje Fiacior w świetnym stanie zapraszam do obejrzenia fotek Kredensik
a potem info na priva.



Kurcze jakbym mial kase to bym go chetnie kupil, bo jest sliczny!!! tyle ze ja nie wyrabiam na swojego..a co dopiero wyrabiac na dwa..to raczej nie bardzo fajnie by bylo miec dwa fiaciki pozdroowka
  
 
Cytat:
2004-04-19 22:48:27, Makaveli pisze:
Sam się zastanawiam nad instalacją LPG w fiaciorze '84. Mam do wzięcia na preferencyjnych warunkach Fiacika IGŁĘ '84
Tylko właśnie obawiam się o gaz... Wg mnie szlag trafi silnik...A bez gazu u mnie ani rusz...

Dziwię się niektórym - piszecie takie głupoty że niby gaz jest dobry do silników z dużym przebiegiem. Bez przesady proszę Właśnie taka instalka dobija silnik. A założenie przy małym przebiegu - to co innego! Mój Pold '92 miał gaz prawie od nowości zrobił 160KKM i silnik chodził jeszcze b.dobrze. Ciśnienie na cylindrach miał odpowiednie.

Jak kogoś interesuje Fiacior w świetnym stanie zapraszam do obejrzenia fotek Kredensik
a potem info na priva.




Ładny fiacik no i ma przepiekny kolor . W ciagu 2 miesiecy moj tez tak bedzie wygladał albo nawet lepiej
Pozdrawiam
  
 
instalację gazową powinno (!!) sie zakłądac do silnika o mały zurzyciu... do silnika o duzym przebiegu nie warto ponieważ szybko się rozszczelni (straci kompresję) a to za sprawą wypalania nagaru i wypłukiwania przez olej wszelkich śmieci z silnika, poniewaz przy spalaniu gazu nie powstaje coś takiego jak nagar, a juz istniejący w wyniku wysokiej temperatury się dopali, olej w takim silniku jest czysciutki i ma miodowy kolorek (brak zanieczyszczeń) ... jesli jestem w błędzie niech mnie ktoś poprawi...
  
 
w mojej okolicy gaz chodzi po 1000 do 1300zl


a co do chwil zastanowienia u konia to moze trzeba looknac na zaplon i przyjrzec sie dokl. aparatowi

mozesz tez miec stare swiece ale nie sadze