Sprzedałem swojego malca - becze teraz

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
sprzedalem bo nie wyrobilbym na benzyne jak bedzie kosztowala 4,50 za litr- potrzebuje cos z gazem - nrazie zadnego konkretnego przypadku do zakupu nie mam ;( - sprzedalem rzecz o ktora tak dbalem . .wzialem za niego 1700 bez tych kół . . .no normalnie jest mi strasznie przykro . . .
  
 
ehhh a mialo byc tak pieknie a tu wszystko takie drogie
ze nawet na malczara niestac i benzynke
  
 
wspolczuje stary choc jedynie sie domyslam co mozesz czuc! mi tez byloby szkoda mojego malego 1700? ktory to rok?
  
 
Przykro to słyszeć. Szkoda
  
 
rok 1987
  
 
Cytat:
2004-04-04 22:32:45, stasiu pisze:
sprzedalem bo nie wyrobilbym na benzyne jak bedzie kosztowala 4,50 za litr....



Stasiu nie strasz mnie ze 4.50 , czy to jest pewne ???
  
 
4,50 - 5 zloty - pewne jak Amen w pacierzu - zobacz ceny cukru -a ja dzis tankowalem za 3,67 . .nie wyrabailem juz - choc i tak mama mi dawala -ale marudzila coraz wiecej . .
  
 
Cytat:
2004-04-04 23:08:51, stasiu pisze:
a ja dzis tankowalem za 3,67


U nas juz po 3,71 na petrochemii Stasiu, szkoda troszke autka... pozdrawiam.
  
 
u nas w Plocku przez chwile 3.99 za 98 chcieli, teraz pewnie jakies 3.97

przerzucamy sie z evilem na toluen
  
 
Cytat:
2004-04-04 23:23:29, zoom pisze:
Cytat:
2004-04-04 23:08:51, stasiu pisze:
a ja dzis tankowalem za 3,67


U nas juz po 3,71 na petrochemii Stasiu, szkoda troszke autka... pozdrawiam.



A ja juz widzialem po 3.75zł
  
 
Niechce was martwic całkowicie juz ale gaz też podrożeje i to sporo prawdopodobnie narazie ma podrożec 9 gr (jakąś akcyze wprowadzają) ale i tak napewno bdzie anszy od benzyny
  
 
heh ja w kwietniu tez odpuszczam jazde malcem i do pracy autobusem bo nie wyrabiam, ale przynajmniej sobie remont silnika za ten czas zrobie a to juz plus, a benzyna u mnie 3,73 za U95
ale jeszcze nie jestem az tak zdesperowany aby go sprzedawac mimo iz sie co tydzien cos sypie takie sa samochody kupione od dziadkow jezdzacych tylko w niedziele do kosciolka, ale i to ma swoj urok hehe, pozdrawiam
  
 
Cytat:
2004-04-04 23:54:50, Twarog pisze:
Niechce was martwic całkowicie juz ale gaz też podrożeje i to sporo prawdopodobnie narazie ma podrożec 9 gr (jakąś akcyze wprowadzają) ale i tak napewno bdzie anszy od benzyny




Gdzie te czasy jak tankowalem gaz po 0.50zł ???
  
 
gaz zdrozeje ale nieznacznie - moze 20 gr - o nie moze zdrozec bo tym ludzie ogrzewaja domy - zdrozeje i to bardzo sama instalacja gazowa i koszt jej zalozenia . .dlatego moja decyzja byla tak nagła . .
  
 
No, to obaj już maluszków nie mamy, fajnie, że chociaż mogliście je zobaczyć na "live" w krakowie. Powód sprzedaży mojego był taki sam... czas wsadzić gaz do 8ki...
  
 
Ja narazie tankuje jeszcze U95 za 3,55 ale to i tak w cholere drogo...
bo tydzien temu jeszcze na tej samej zawszonej stacji kosztowała 3,43... :/
Czemu musialem trafić w takie czasy kiedy cukier i benzyna dorzeją ;(
Ta zabawa robi się coraz droższa... chyba niedlugo juz nie bede jezdził tylko siedział w garazu i grzebał... przynajmniej psuć sie nie bedzie... a od święta czasem wyjade na swiatlo dzienne :]
  
 
Cytat:
2004-04-04 23:34:13, frytol pisze:
przerzucamy sie z evilem na toluen



A gdzie mozna kupic toluen, za ile i jak sie na tym jezdzi?

Probowalem dla oszczednosci dolewac ON do benzyny, spokojnie zapala i jezdzi na 20% ON, ale robi sie mulowaty :/
  
 
ale was wzieło na sprzedawanie maluszkow... no trudno... szkoda...
dobrze, ze chociaz trez i qba kupili to moze sie tak maluchowcy nie wykrusza...
  
 
Cytat:
2004-04-05 10:27:47, kobzacz pisze:
Cytat:
2004-04-04 23:34:13, frytol pisze:
przerzucamy sie z evilem na toluen



A gdzie mozna kupic toluen, za ile i jak sie na tym jezdzi?

Probowalem dla oszczednosci dolewac ON do benzyny, spokojnie zapala i jezdzi na 20% ON, ale robi sie mulowaty :/


jak dlugo jezdźiłes na mieszance z ON? jak z zapalaniem? jak ze spalaniem?(wiecej palil?)
  
 
witam

powiem wam panowie że ja też sie zastanawiam nad sprzedażą...ale co kupie starego rupcia i palił bedzie tyle samo a frajdy żadnej...a że paliwko drożeje..hm..może i nasze zarobki się podniosą...ale na to nie ma co liczyć..ehhe.pozostaje nam toulen ale trza instalacje wymienic na miedziną i problem z odpalaniam...ale to da sie przeskoczyć.

czyli co projekt alternatywne paliwko rozpoczęty bo cena 5 pln zabije nas i naszą miłość do autek.....jakichkolwiek....

pozdro i nie poddawajmy się!!

ps. nie mam jedynki, rozrusznika ale pojechałem....wczoraj urwałem sruby na kielichu a lecący kielich ( 7000rpm na 2 biegu ) naderwał mi wachacz...więc optymizmu brak a było to na zlocie tunigu w poznaniu - piekne rozpoczęcie sezonu........