MotoNews.pl
  

3 lutego 2004 Dzień Sądu Ostatecznego

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jakiś miesiąc temu zapytałem na naszym forum co to może być. Wymieniłem koła rozrządu i pasek (były luźne jak cholera) ale nie pomogło. Spróbowałem przejechać jakieś 80 km ale po 15 km kaplica. Zaczął się gotować, zniknęła gdzieś woda , dolewałem i zawróciłem ale tak zaczął grzechotać że hej. Zajrzałem pod maskę. Przez kolektor wydechowy wywaliło wodę. Oleju tyle że prawie się wylewał przez bagnet, kręci wodą w chłodnicy. No to zadowolony mam cię uszczelka pod głowicą. Zadzwoniłem po MacGavora i zcholował nas (z przygodami oczywiście). Ponieważ było trochę zimno i czasu nie miałem mówię postoi do wiosny. Ale dzisiaj ciepło więc zabrałem się za robotę, zrzuciłem głowicę a tam ... trzy tłoki w górze no to po robocie wał pewnie ukręcony albo korbowód pękł.
Po co ta opowieść? Nie zawsze objawy pękniętej uszczelki pod głowicą to uszczelka. U mnie było inaczej. Nie życzę nikomu takiej usterki.
Muszę się z tym przespać bo trzeba go reanimować taki piękny przecież jest (w kalendarzu klubowym na pewno).
  
 
  
 
Szczerze współczuje!! o takim przypadku nie słyszałem!!
  
 
współczuję...
  
 
Dokładnie to pękł tłok. Dzisiaj wyszedł górą . Podważyłem wkrętakami i już. Sworzeń porysował cylinder jak diabli. Szkoda kasy na remont i pójdzie silniczek na złom.
  
 
Co planujesz wsadzić?
Seria?
  
 
Najchętniej jakiegoś DOHC. Dzisiaj z MacGavorem pojeździliśmy trochę po okolicach Kielc i znaleźliśmy ale oczywiście bez papierów. Takich silników jest sporo a przepis w naszym kraju o numery silnika to......
Teraz zastanawiam się co zrobić. Jeździć na przypał czy kupić legala serię.
  
 
Cytat:
2004-02-04 17:28:28, Qba6tak pisze:
Najchętniej jakiegoś DOHC. Dzisiaj z MacGavorem pojeździliśmy trochę po okolicach Kielc i znaleźliśmy ale oczywiście bez papierów. Takich silników jest sporo a przepis w naszym kraju o numery silnika to......
Teraz zastanawiam się co zrobić. Jeździć na przypał czy kupić legala serię.


A może "zalegalizować inaczej" jakiegos dohca
  
 
Ja jezdze na swiadectwie umozenia śledztwa z Komendy Glównej..
  
 
Cytat:
2004-02-04 19:05:50, SPAjK pisze:
Ja jezdze na swiadectwie umozenia śledztwa z Komendy Glównej..


Coś więcej proszę...
  
 
Cytat:
Cytat:
--------------------------------------------------------------------------------


2004-02-04 19:05:50, SPAjK pisze:
Ja jezdze na swiadectwie umozenia śledztwa z Komendy Glównej..


--------------------------------------------------------------------------------


Coś więcej proszę...



No właśnie
  
 
hmm a moze tlok pekl bo sie przegrzal ?? skoro wode pare razy zagotowales
  
 
6.04.2004 r. z MacGavorem włożyliśmy nowy silnik do mojej Polonii. Jest to seryjny 1.5 ale w stanie technicznym super. Przekładka zajęła nam 14 godz. ciągłego gmerania i skręcania wszystkiego do kupy (plus robota w domu przy poszczególnych częściach) aż do odpalenia. Relację ze zdjęciami postaramy się zrobić po świętach. Wreszcie po tylu dniach jeżdżę na własnych 4 kołach.
Dopiszę może że prawdopodobnie tłok pękł w skutek pękniętego bloku w cylindrze co okazało się po wyjęciu silnika.
  
 
Gratulacje - bestia znów żyje !