Mazda RX-7 -- zakup

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Kolega z uczelni mocno zastanawia sie nad zakupem tego autka i prosil mnie o rade, ale ja z racji malego obeznania w tym modelu uderzam do Was. Glowne watpliwosci to silnik i jego trwalosc. Dzieki z gory za informacje.

Podaje aukcje: http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=23808871. Mam nadzieje ze wlasciciel za ten link sie nie obrazi. Pozdr
  
 
Gallus, jedyną odpowiedz znajdziesz na mazdaspeed Jak opisu nie znajdzie to niech pyta na forum.
  
 
Za ladne to nie jest
A co do silnika to trwaly on nie bedzie
  
 
Pingu jednym sie podoba corrado a drugiemu reno 11, pracowałem z gościem który wpatrzony był jak ciele w plot w corse z 88 roku, to taki śmieszny kanciak. A rx7 z wyglądu przypomina porsche, i jest autkiem którego na codzień sie nie spotyka.

[ wiadomość edytowana przez: JACU626 dnia 2004-04-16 12:30:21 ]
  
 
Ja nie znam się na Mazdach ale słyszałem, że mają bardzo trwałe silniki.

Bałbym się tylko o remont tego silnika bo jak uczyłem się w szkole to bardzo ciężko jest w nim zachować szczelność w poszczególnych komorach. To jest chyba jedyna wada tego silnika i jak kolega się zdecyduje to radziłbym jechać do jakieś zakładu z zamiarem sprawdzenia szczelności.
Ale aukcja mi się podoba, z opisu wynika, że właściciel naprawdę dba o autko i chyba nie chce go oddać byle komu.

Sam samochód mi się podoba, nawet estetycznie jest ok.

Pozostaje tylko zadzwonić i umówić się w celu obadania tego rarytasa.

ps. Szkoda, że tyle pali, ale albo osiągi albo zużycie paliwa
  
 
Opis mazdy przez włąściciela rx7
  
 
"troche" za duzo jak za takie autko, ale jesli kolega ma $$ niech kupuje. Pare osob w Polsce potrafi sie zajac tym silnikiem, tylko, ze nie jest to zadna aso. Moze miec problemy z ubezpieczeniem i przy przegladach, jesli bylyby one przeprowadzane rzetelnie, co niestety sie nie zdarza
  
 
Silniki Vankla należą do chyba najbardziej awaryjnych jednostek.Tyle co mogę powiedzieć na ten temat.
  
 
Cytat:
2004-04-16 14:02:35, rybaiii pisze:
Silniki Vankla należą do chyba najbardziej awaryjnych jednostek.Tyle co mogę powiedzieć na ten temat.



Piszesz tak zeby pisac czy zeby zniechecic?
Silniki wcale nie sa awaryjne, problem szczelnosci miedzy komorami tez zostal sprowadzony do minimum, niestety Wankiel w Polsce nie cieszy sie dobra opinia bo...nikt nie chce go serwisowac. I kazdy pan Heniu z warsztatu powie ze sie tego nie dotknie, ze to sie psuje itp. U nas dobrze silniki Wankla robia tylko ludzie pod Poznaniem, moze jest jeszcze ktos ale nie slyszalem. Prawda jest natomiast paliwozernosc tego wynalazku, ale biorac pod uwage moc dostarczana przez silnik a nie jego pojemnosc spalanie jest napewno do zaakceptowania. Super autko dla kogos kto chce sie wyrozniac, niestety nie kazdy moze sobie na nie pozwolic, wlasnie ze wzgledu na koszty utrzymania (przynajmniej w naszym pieknym kraju)

[ wiadomość edytowana przez: Piotrek83 dnia 2004-04-16 17:05:06 ]
  
 
Piotrek83!W przeciwieństwie do Ciebie pewnie znam 2 osoby,które jeździły takimi autami,tylko że nie w Polsce tylko w Stanach i akurat od nich się tego dowiedziałem.Na moc nie narzekali,ale co rusz mieli jakieś problemy z silnikami, szczegółów nie znam,ale z tych jednostek nie byli zadowoleni,choć power'a miał niezłego.
Tak więc ze swojej strony odradzam ten wózek,no chyba,że jest to marzeniem kolegi, a marzenia trzeba spełniać ale niektóre spełnione marzenia drogo kosztują i rozczarowują.
  
 
ma ktos moze krzywa momentu obrotowego tego silnika ? ,jestem zdania ze bedzie to zbyt kosztowne auto jak na polskie realia , i za duze klopoty z dostepnoscia czesci , 2miechy to min oczekiwania na czesci do takiego wynalazku , tak przynajmniej mi sie wydaje
  
 
Z opisow i historii autka wynika , ze jest diopieszczone i w bardzo bobrym stanie, jakich malo. Wg mnie silniczek bajka, no moze oprocz spalania, a i wyglad niepowtarzalny. Gdyby to bylo jedo autko marzen to pewnie by sie nie zastanawial. Jednak to ma byc bryczka na 3-4 lata, wiec raczej przewazy aspekt niepewnosci co do czesci i ich dostepnosci , no i oczywiscie $$$. Jakby jednak nie bylo, to podejrzewam ze taka Mazda bylaby w stalowej na dluugo niepokonana. Dzieki za rady. Pozdrawiam
  
 
To takie przykladowe...

Dyno 1
Dyno 2
Dyno 3

A co sie tyczy specjalistow ze Stanow, to nie dziwie sie ze narzekaja na te silniki, skoro tak je testuja...amerykanie to bardzo inteligentny narod:

RX-7

[ wiadomość edytowana przez: Piotrek83 dnia 2004-04-17 00:46:57 ]
  
 
Co za debile !!!!!! Co oni chcieli sprawdzić w ten sposób ???

[ wiadomość edytowana przez: slaweczek dnia 2004-04-17 14:21:19 ]
  
 
Dzisiaj na innym forum byl temat o ladzie z takim silnikiem. Jesli kogos interesuje to TUTAJ jest link.
  
 
cześć!! rybaiii co do qmpli ze Stanów to ja też ich tam mam i nie wiem czy oni mają pecha czy co ale mówią że np Vw to wozy złomy i u nas taka Bora przejździ 300 tys i nic się nie będzie działo a u nich Jetta (odpowiednik BOry w POlsce ) będzie po 100 tys już szwankował. Jak mi opowiadali to dla nich Jetta to nie samochód. U nas VW cieszy się dobrą opinią
  
 
Po opiniach tych i tamtych nie ma co dochodzic do prawdy. Amerykanie mieli kiedys sluszna koncepcje: byczy , niewyzylowany silnik , V8 obowiazek, wypasione wnetrze, no moze na minus skrzynki autom.

I to jest sluszna koncepcja Panie Rezyseze
  
 
Cytat:
byczy , niewyzylowany silnik , V8 obowiazek, wypasione wnetrze, no moze na minus skrzynki autom.


do POM'owania po Manhattanie nic lepszego nie widze, automat w amerykańcu to kropka nad i.Tak ma być.
  
 
Podsumowując
- ładna stylistyka
- pełny wypas w środku
- minus to ten silnik którego przeglądy i naprawy przekroczą wartość autka
chyba raczej nie kupować - przynajmniej w polsce
  
 
ja bym ściągnął z NImiec nie am roztłuczonego zawieszenia, tanio i wogóle